piątek, 5 czerwca 2015

Tylko jeden spacer...Solo un paseo

Ten post przygotowalam dosc dawno temu...
 Wybralam sie  na spacer i ten kowalik czarnoglowy pokazal sie jak tylko wyszlam z domu.


Este post prepare ya hace algun tiempo...
Sali al paseo y de inmediato me tope con el trepador  canadiense


Nastepny punkt obserwacyjny to  drzewo gdzie dzieciol kosmaty kuje dziuple dla pisklat, i tutaj oddaje honor przyszlemu tacie,  zbyt pochopnie  wydalam o nim  krzywdzaca opinie ...kuje ! pracuje na zmiane z samiczka, jedno zastepuje drugie sprawnie, tylko dyskretna, czerwona plamka na czubku glowy albo jej brak wskazuja ktore z nich zajelo miejsce pracy.

To jest samiczka

El siguiente punto de mi observacion - el arbol donde el carpintero peludo abre el hueco  para su futura familia, y despues que  dude en la participacion  del macho tengo que pedirle perdon, trabaja! trabaja cambiando a la hembra , la discreta mancha roja en el tope de la cabecita indica que es el que labora.

Esta es la hembrita




Samiczka zanurza sie w dziupli tylko do polowy , zawsze pozostaje na zewnatrz jej zgrabny kuperek, samczyk kuje wchodzac caly. Byc moze jej rola jest poszerzanie wejscia i dopilnowanie by bylo absolutnie okragle, jest detalistka i estetka.

La hembra trabaja distinto , nunca entra totalmente al nido, siempre deja afuera la mitad de cuerpo, el macho entra hasta el fondo. Ella amplia la entrada y cuida que sea perfectamente redonda...es detallista  y esteta.


Czerwony lebek...to on
La cabecita roja ...es el



Ruch na stawku przy Wildelife Sanctuary
Mucho movimiento en el laguito al lado de Wildlife Santctuary



Gagol caly czas nurkuje znikajac na dlugo pod woda.

El porron osculado no deja de zambullirse, desaparece por mucho tiempo por debajo del agua,


a potem  na chwile wyplywa pokazujac oczka jak guziczki.  To jest samiczka gagolowa.

para salir a la superficie ensenando sus ojos como unos botoncitos claros. Esta es la hembrita.



jest i swistun amerykanski
tambien veo al silbon americano


i z grzywa,  nuroges
y a la serreta grande



wiatr rozczochral grzywe 
el viento la despeluco


i nuroges poleciala
y se fue desgustada


wobec tego spojrzalam w sitowia przybrzezne..czarny ptak wydawal przyjemne dzwieki
asi que me acerque a la orilla ...un pajaro negro silbaba agradablemente



Nagle zerwal sie do lotu, czerwone epolety wrecz razily w sloncu... to epoletnik krasnoskrzydly.

De repente se levanto al vuelo, ensenando rojo en sus alas, el rojo muy, muy lamativo...es el tordo sargento





Podobno ta czerwienia odstrasza inne zwierzeta i ptaki, sa to znaki ostrzegawcze, broni w ten sposob swojego terytorium.
Parece que estes manchas rojas tienen como proposito de ahuyentar a otros animales, asi preserva su teritorio.

Po akcji odstraszenia ewentulanych amatorow  posiadlosci,  zajal sie  grzebaniem w bagnisku  w poszukiwaniu smakowitosci.
Despues de ensenar que el es el propietario del tereno,  se entretuvo buscando delicateses entre los escombros del lago.










Zaraz obok jest miejsce  wyjatkowo malownicze,
Cerca de alli se encuentra un  lugar muy magico,






gdzie  tylko dla mnie wiadomym  miejscu siedzi w gniezdzie drozd wedrowny, nie zwraca na mnie zbytniej uwagi, pozwala mi sie zblizyc...zawsze kiedy tamtedy przechodze zagladam czy wszystko w porzadku, gniazdo jest bowiem pol metra nad  ziemia  i blisko sciezki spacerowej.
(Niestety zajrzalam ostatnio, i gniazdko bylo puste...nie udalo sie wychowac malych drozdzikow)

donde en un lugar solo  para mi conocido se encuentra el nido de mirlo primavera, me acerco y el no se altera al verme...en cada paseo me aseguro que esta alli, el nido esta a medio metro de la tierra.
( la ultima vez vi, que el nido estaba vacio, algun animal hizo de las suyas , que lastima)




kieruje sie  nad drugi stawek, bardzo pospolite tutaj krzyzowki robily sobie sjeste..
me dirijo al otro laguito, los muy populares aqui anades reales estaban de siesta.






Gagol tez tutaj wyladowal.
El porron osculado tambien se mudo aqui.



Wracajac spojrzalam na domostwo dzieciolow, pracowal on, ona spacerowala w poblizu, przelatywala miedzy drzewami, krecila sie wsrod lisci.
De regreso visite otra vez a los trepadores peludos ... el estaba trabajando, ella volaba entre los arboles, paseaba entre las ramitas y  hojas.






On uznal, ze domek jest wystarczajao obszerny, czas na rodzine..
El llego a la conclusion que es suficiente, la casa estaba lista...


i stalo sie...
y hizo lo necesario



prace sie zakonczyly, pewnie wewnatrz juz zaczelo sie wysiadywanie jajek.
Ahora gobierna la tranquilidad en las cercanias del nido, seguro  ahora estan en el trabajo de empollar.


Kiedy zadzieralam glowe by dopatrzec sie nowosci dzieciolowych , przeciely niebo one,  niezidentyfikowane ale piekne, pstryknelam! 
Viendo hacia arriba para ver que pasa con la pareja vi de repente estas aves....no se que son, pero me encanto el cuadro. 



To bylo kiedy w ogrodach kanadyjskich tak wygladala jablon w bialej kreacji , ale to bylo juz dosc dawno temu...
El paseo lo hice cuando todavia florecian los manzanos en Canada...algun tiempo atras


Pozdrawiam, saludos

56 komentarzy:

  1. Witaj Grażynko.
    Piękny spacer, a z Ciebie świetny obserwator przyrody.
    Kwiaty na jabłoni to już piękne wspomnienie.
    Wciąż nie mogę się nadziwić, że w przyrodzie tak szybko się wszystko zmienia.
    Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kwiaty jabloni tutaj w Calgary nie tak dawno opadly, tutaj wszystko troche pozniej.a chcialoby sie by jednak pewnie momenty trwaly dluzej, ale niestety przemijaja. pozdrawiam Teniu

      Usuń
  2. Myśli moje coraz intensywniej Cię ścigały i proszę, mam nagrodę:)
    Piękny post. Wiele ptaków o których istnieniu nie miałabym pojęcia, że istnieją takie.
    Ten nuroges z rozczochraną grzywą , uroczy. Ale podoba mi się bardzo również ten epoletnik krasnoskrzydły, zwłaszcza w locie.
    Natomiast te przedostanie zdjęcia ptaków w podniebnym locie zwiastują mi, że i Ty wkrótce Kochana dotrzesz TU.
    Przyznaje, że nie mogę się doczekać.
    Serdeczności i moc uścisków posyłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jutko, juz jestem praktycznie na odlocie...a jezeli chodzi o ptaki, to byla dla mnie ich ilosc mila niespodziankaj...zabraklo czasu na ich fotografowanie, a zdjecia, ktore zrobilam zalegaja w komputerze i bede miala mnostwo roboty w Polsce. Usciski zza oceanu sle.

      Usuń
  3. "Irokezik" na głowie nurogęsi wspaniały:)))) Ale wszelkie rekordy biją epolety:))
    Pięknie to wszystko opisałaś - ale ja i tak czekam na misiaczki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta nuroges tylko raz mi sie pokazala i to na moment, zdjecia nie za bardzo dobre, ale ona wygladala bardzo oryginalnie. Misiaczki i inne stwory pokaze, Ale Artenko ...hmm..hmmm...ile ja mam tych zdjec! Bozszsz!! bede musiala przysiasc i zabrac sie do roboty! sciskam serdecznie

      Usuń
  4. Nie mogłam się już doczekać posta :)
    Piękne to wszystko. A epoletnik niesamowity!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powinnam teraz napisac postow wiecej, ostatnio bardzo mi sie spietrzyly spraw,...epoletnik jest tutaj bardzo czestym ptakiem, przebywa w polblizu wody a po hiszpansku nazywa sie sargento, czyli sierzant! to przez te epolety pewnie i waleczny charakter. pozdrawiam

      Usuń
    2. Fajnie się nazywa.
      I fajnie, że wracasz :)

      Usuń
  5. Te niezidentyfikowane obiekty latające sylwetką przypominają czaple ,ale nie wiem czy one występują także w kanadzie , we Wrocławiu właściwie są wszędzie .
    Cierpliwość twoja została wynagrodzona ,udało Ci się przyłapać dzięcioły w TAKIM momencie ,gratuluje :))
    Mnie także oczarował ten epoletnik , ile uroku może przydać taka z pozoru niepozorna ozdoba :)) Ta krzyżówka fajnie udaje gęś w takiej pozycji jeszcze nie widziałam .
    Też czekam na niedzwiedzie :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beda niedzwiedzie, beda inne zwierza tez...tylko czasu mam malo.Nie wiem kiedy uporam sie ze zdjeciami, serdecznosci sle do pieknego Wroclawia!

      Usuń
  6. Spacer zaowocował pięknymi ujęciami i ciekawymi spotkaniami z ptakami różnej maści - super :) Fajnie, że się nim z nami podzieliłaś Grażynko. Uściski :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Izo! tutaj jest mnostwo takich pieknot fruwajacych, nie zdazylam wszystkiego obfotografowac, mam niedosyt. Sciskam tez!

      Usuń
  7. Cudowna natura, ptaki i drzewa. Zrobiłaś kawał dobrej roboty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj natura w Kanadzie jest piekna, zabraklo czasu na wszystko ...pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  8. Jeden spacer, a jakże owocny. Zachwycające epoletniki, i drozda na gnieździe piękne zdjęcia, szkoda, że mu sie nie udało. Wspaniała dzięciola dokumentacja. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wlasnie! za kazdym razem zdumienie mnie ogarnia, ze tyle mozna spotkac za jednym wyjsciem z domu, i to wcale nie na dlugo. I pomyslec ,ze jestem w duzym miescie..pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  9. piękny czarny ptak z czerwonymi skrzydłami.
    Lubie Twoje ptasie wędrówki.
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez lubie ptasie podgladanie.. ciesze sie, ze Ci sie tez podoba. pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  10. Piękne są te Twoje zdjęcia, te ptaki :-). U mnie teraz jest bardzo, bardzo dużo piskląt kaczek i kurek wodnych, do tego stopnia że moja biedna suczka nie może sobie poleżeć w wodzie. Szczególnie kurki strasznie ją przeganiają a biedny pies się boi... Gągoła też mamy bo tu są uciekinierzy z Zoo i niektóre takie co nawet w atlasie nie ma. dlatego patrzę czy nie czegoś amerykańskiego, bo nie zdziwiłabym się!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie to dobra wiadomosc,ze kaczki potrafia odeprzec atak pieskow, bo tutaj widzialam kaczke z 10 piskletami i pieskow kapiacych sie w stawku jest duzo, balam sie o ich przezycie. Uciekinierzy z ZOO...wybraly wolnosc! pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  11. Podziwiam Grażynko Twoją wiedzę na temat ptaków a także spostrzegawczość - zawsze wypatrzysz coś urokliwego. Cudne zdjęcia no i znowu troszkę się podszkoliłam. Przesyłam serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  12. Moja wiedza sie bierze z szukanie w ksiazkach i internecie...ale bardzo to lubie..dziekuje i pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  13. Wczoraj wybrałam się z aparatem na polowanie na ptaszki i udało mi się zrobić jedno zdjęcie wróbelkowi, a u Ciebie jak zwykle widzę całe stado różnych ptaszków.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ten spacer nie byl najobfitszy, mam w zanadrzu bardziej bogate, tylko czasu brak na opublikowanie...rzeczywiscie mozna sie zapomniec patrzac na takie mozliwosci podgladania. Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  14. Ale udany spacer, tyle ptaków! Niektóre zupełnie mi nieznane, piękne :) U mnie jakoś mniej ptaków w tym roku, nawet sójki nie skończyły gniazda i poleciały. A może pani sójkowa nie zniosła jajek, nie wiem.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kazde moje wyjscie tutaj bylo bogate w spotkania z ptakami, a ja, jak wiesz to bardzo lubie, w Polsce moze rzeczywiscie z tym jest trudniej ale tez zalezy gdzie sie ich szuka...pozdrowienia serdeczne

      Usuń
  15. pokłon do ziemi! jesteś mistrzem "ptasiej" fotografii :) a skąd Ty te wszystkie ptaki znasz??? ja nawet gdybym trafiła na jakiegoś ptaszka, to i tak zostałby dla mnie bezimienny :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ciagle wertuje odpowiednie atlasy i buszuje w internecie,,,to takie moje hobby.

      Usuń
  16. Ależ z Ciebie wnikliwy obserwator ptaszyn wszelakich. Kto ma oczy szeroko otwarte tak jak Ty zawsze dostrzeże coś ciekawego. Spacery z Tobą po różnych zakątkach to wielka przyjemność.
    Serdeczności przesyłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ciagle moj wzrok bladzi po drzewach i innych miejscach gdzie ptaki moga byc...pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  17. Grazynko, co za zdjecia! Wiosna w pelnej krasie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki Kasiu, tutaj wiosna zaczela sie troche pozniej!

      Usuń
  18. W USA taki ptak znany jest jako "red-winged blackbird", czyli w tym prostym lokalnym języku "czarny ptak z czerwonymi skrzydłami".
    http://en.wikipedia.org/wiki/Red-winged_blackbird
    http://pixshark.com/red-winged-blackbird-in-flight.htm
    To jest samiec, bo samica, jak to często u ptaków bywa, jest dość niepozorna :-)
    Koło mnie mieszkają ich setki, i lubią kołysać się na czubkach trzcin.
    Zawsze myślałem, że to amerykańska wersja kosa, a tu niespodzianka - epoletnik krasnoskrzydly/sargento.
    Un abrazo :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamietam te ptaki z Houston, bylo ich bardzo duzo, i lubie tereny wodne, naleza do rodziny kacykow, kos nalezy do rodziny drozdow, wiec kos jest kuzynem drozda wedrownego ( american robin), ktorego tez pokazuje na blogu. Zreszta podobnie spiewaja.
      pozdrawiam

      Usuń
    2. Aaa! widzialam jeszcze jednego kacyka, blackbird yellow headed, przepiekny ptaszek,,,widzialas? tez lubi trzciny!

      Usuń
    3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    4. Niestety nie, bo mieszkam na stałe za daleko na południe od granicy jego zasiegu. Ale może wypatrzę go teraz latem w Kolorado :-)
      Kilka lat temu wypatrzyłem takie cudo:
      http://en.wikipedia.org/wiki/Phainopepla#/media/File:Phainopepla_nitens_M_2.jpg
      Zobaczyłem go przy gorących źródłach w górach południowo-centralnego Kolorado gdzie go oficjalnie nie ma :-)
      Phainopepla = atłasowiec czarny.

      Usuń
    5. Sliczny ten atlasowiec, z rodziny jemioluszek, chcialabym go kiedys zobaczyc!

      Usuń
  19. Wspaniale ze dostrzegasz takie ptaki i ciekawi Cię co one robią. Bardzo ładne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To moje hobby!!! lubie obserwowac przyrode bardzo, pozdrawiam!

      Usuń
  20. ładny ten czarny z czerwonym.dzieciom takie same jak nasze.teraz nie karmie ptaków bo jest kot ale w poprzednich latach miałam w karmniku rękach. dzieciom rządziły. buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  21. ładny ten czarny z czerwonym.dzieciom takie same jak nasze.teraz nie karmie ptaków bo jest kot ale w poprzednich latach miałam w karmniku rękach. dzieciom rządziły. buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  22. ładny ten czarny z czerwonym.dzieciom takie same jak nasze.teraz nie karmie ptaków bo jest kot ale w poprzednich latach miałam w karmniku rękach. dzieciom rządziły. buziaki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mneomo widac,ze wysylalas komentarz z Mazur! Ale zrozumialam ..sciskam serdecznie

      Usuń
  23. Bardzo ciekawe podglądanie pierzastych :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierzaste i ich podgladanie uwielbiam...w kanadzie ich jest bardzo duzo, nawet z okna bylo mozna robic ciekawe ujecia. Tu w Warszawie jest ich znacznie mniej. pozdrawiam!

      Usuń
  24. Kolory wysmakowane i ' pociągnięcia pędzla' niczym w malarstwie V. van Gogha, kiedy indziej Paula Gauguina.
    Zdjęcia jako dzieła sztuki......
    Mocno do mnie Twój post przemawia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje Ci bardzo, mysle ,ze szukam wlasnie takich "pociagniec pedzla". czasem wrecz prosze by obiekt moich obserwacji usiadl gdzies gdzie mnie sie by bardzo podobalo. Czasem to proszenie daje rezultat...sciskam Cie bardzo serdecznie

      Usuń
  25. W jednym dniu tyle ptaków, wspaniała kolekcja :). To miłe wyjść na spacer i podziwiać piękne ptaki. Urzekły mnie czerwone barwy na skrzydłach epoletnika krasnoskrzydłego.. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kanada byla dla mnie odkryciem ornitologicznym...jest co ogladac! pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  26. Piękne ptaki, niektóre zupełnie mi nieznane; teraz obserwuję dzięcioła czarnego z czerwoną czapeczką, lata , nawołuje, może samiczki szuka do gniazda? pewnie trzeba mieć specjalny obiektyw, żeby z tak bliska robić zdjęcia ptakom:-) pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam obiektyw zwany zoomem ale nie jest on najlepszy, marzy mi sie inny...pozdrawiam serdecznie

      Usuń

  27. Palavras gentis são um favo de mel, doçura para a alma
    e saúde para o corpo.(Pr 16,24)
    Elogios a todas as imagens!!!
    Obrigada amiga, pela visita atenciosa!
    Beijo grande, Marie.

    OdpowiedzUsuń