Minął rok.... i jak nie wrócić na czerwony dywan w Rogowie, do arboretum SGGW szczycącym się blisko stuletnią historią, pisałam o nim rok temu
https://i-tu-i-tam.blogspot.com/2021/10/arboretum-w-rogowieel-arboreto-de-rogow.html
więc nie będę się powtarzała..
Miejsce o każdej porze piękne ale jesień jest mu szczególnie przychylna. Warto częściej tutaj zjeżdżać, tym razem Rogów był jednym z etapów czterodniowego włóczenia się, jak zwykle, z Artenką.
Dodatkową atrakcją były przewidziane w tym czasie: warsztat ''Dzika kuchnia'' i prelekcja na temat uprawy borówek.
U bram arboretum zjawiłyśmy się wcześnie i szybko pognałyśmy tam gdzie wiedziałyśmy...tam gdzie najbardziej czerwono
Ha pasado un año....y hemos regresado al arboreto de Rogow, el otoño aqui es espectacular, he escrito del arboreto aqui...
https://i-tu-i-tam.blogspot.com/2021/10/arboretum-w-rogowieel-arboreto-de-rogow.html
así que no es necesaria la repetición
Fue domingo, un dia de los paseos guiados y de talleres, uno sobre el cultivo de arándanos y el otro de la cocina silvestre de frutas y hierbas del bosque.
Al pasar las puertas del arboreto corrimos al lugar muy bien conocido para nosotras, donde el acer reina y se pone rojo en esta temporada del año .
i tam gdzie czekał na nas czerwony dywan.
Wystarczyło patrzeć i wpadać w zachwyt, chodzić, spacerować, przemierzać ścieżki, ścieżynki a nawet przedzierać się przez chaszcze, wszędzie było jak w bajce, po prostu pięknie.
y aqui la alfombra es roja.
Senderos, caminos y caminitos , ambientes sacados de cuentos de hadas.
Czerwieni przecudnie było ż zielenią, żółcią, oranżami i wszelkimi odcieniami tychże,
Estetyczne ławeczki porozrzucane gdzie tylko zapraszały do kontemplacji i medytacji.
El verde, el amarillo, naranja, el juego de colores aumenta la belleza del paisaje.
Trawa wystroiła się na bogato.
El césped vestido de gala.
Róż?...jest i róż, róż trzmielinowy.
No faltó color rosa
Zaskakująca roślina...o łodygach długości powyżej trzech metrów zakończonych torebeczkami.
La planta para nosotras totalmente desconocida, de tallos de mas de tres metros de altura terminados con unos paqueticos verdes.
To kardiokrynum olbrzymie, lilia himalajska na tym zdjęciu wziętym z internetu można zorientować się o jej nieprzeciętnych rozmiarach .
De nombre cardiocrinum gigante o lirio de Himalaya, la foto tomada del internet muestra su inusual tamaño
Wysłuchałyśmy pogadanki o uprawie roślin borówkowych.
Participamos el los talleres
i o dzikiej kuchnii..na pewnie będę robiła pesto z podagrycznika, zasmakował mi kurdybankowy twarożek, zrobię dżem z owoców tarniny i jadalnego derenia i poszukam owoców aktinidii.
El que me pareció muy interesante fue de cocina de los ingredientes silvestres.
Było ciasteczko i kawa.
Disfrutamos de los dulces y del café.
Przemykali nowożeńcy robiący sesje ślubne w najpiękniejszym z możliwych, jesiennym anturażu.
Hemos. visto las parejas de recién casados en las sesiones de fotografía.
Pamiętałam, że w alpinarium o tej porze kwitną zawilce japońskie...kwitły.
Anémona japónica...recordé donde fue plantada...la encontré adornando el jardin alpino.
Miłorząb i paprocie , ładnie zgrały się kolorystycznie.
Ginkgo biloba y los helechos, linda combinación de colores.
.
i wróciłyśmy w zaczarowany świat klonów.
Regresamos al bosque de los acer.
Inne jesienne obrazki...
Otros cuadros otoñales
Que lindo día....
Pozdrawiam y saludos