niedziela, 25 listopada 2018

Już czas gdzieś wyruszyć!...Tiempo de partir...

Stwierdziła Arte...a ja?   jak zwykle ...
                                                                           
 -już się boję...
i padło na Cypr, z jakiś względów, chyba dla nas obu  niejasnych...nie upłynęło wiele czasu kiedy mailem dostałam  od Arte zdjęcia hotelu tamże, tzn na wyspie. i zakochałam się od pierwszego wejrzenia, w tym hotelu oczywiscie, rezerwujemy skompletowawszy wycieczkowa ekipe w ilości pięciu bab ....i zadowolone spoczęłyśmy na laurach..
Upłynelo dość duzo czasu kiedy zainteresowalam sie miejscem gdzie znajdowal sie ten cudny obiekt...Alsancak , Północny Cypr a dokładnie Turecka Republika Cypru Północnego. 
Hmmmm....chyba niespodzianka , wolałabym terytorium  greckie ale kości zostały rzucone więc będzie Turcja. 
Arte jak to Arte...stwierdziła
 -następnym razem....

i ja jak zwykle..
- no dobrze...

połowa listopada i już  siedzimy w samolocie, na Cypr...  północny


Tiempo de partir...


Dijo mi amiga Arte...y yo? ..yo con mi reacción de siempre..

- te oigo y ya te temo ...
.
- propongo el Chipre, dijo,..y... para las dos no fue claro, porque y de donde salió este destino...transcurrió no mucho tiempo, cuando recibí email de Arte con los datos de un hotel...y me enamore, me enamore a primera vista de este sitio, fue obvio que habra que reservar...completamos el grupo, cinco amigas y reservamos.. Contentas quedamos algun tiempo sin hacer nada.  Finalmente decidí averiguar en que parte del Chipre reservamos...Alsancak...pueblito al norte de la isla,,,exactamente en la  Republica Turca del Chipre del Norte...un pais no reconocido  por el mundo...bueno..preferería la parte griega de la isla, pero la suerte fue echada..será el Chipre turco

Informo a Arte  del descubrimiento y ella...
-  el Chipre griego sera en otra ocasión

y yo...como siempre
-esta bien

Llego la mitad de noviembre y sentadas en el avion vamos al Chipre,  el de norte...



a w dole, chyba Turcja
Allá abajo... Turquía?


a  za nami Polska, taka, szara, mglista, chłodna..
y detrás quedó Polonia, así, gris, en neblinas, fría....


O północy dotarłysmy do hotelu...zamieszkałysmy w domkach dwuosobowych rozrzuconych wokół basenu.
En medianoche llegamos al hotel...ocupamos unas casitas dispuestas  alrededor de una piscina...


a ranek? a ranek różoooowy, zieloooony, koloroooowy, bujne lantany przycięte w żywe płoty.
amaneció...un amanecer rosaaado, veeeerde, cargado de  tonos brillantes, los exuberantes lantanas formando unas hileras llenas de color.






Jaskrawe bugenwille  a wszystko to,  kiedy słońce jeszcze nie wygrzebało się zza horyzontu...spaceruję a reszta wycieczkowiczek śpi, wchłaniam kolory, zapachy, całą sobą...jak bardzo to co widzę  przypomina mi Wenezuelę,  wyspę Margaritę, zapach morza i wilgoci tak jak tam...
Margarita la isla bonita...
nostalgia?

Las buganvillas  llamativas, de vivos tonos  aún cuando falta la luz directa del sol... camino abrumada de tanto  color, el hotel  en silencio, todos duermen. Colores, aromas, la humedad de la mañana me trae recuerdos  de Venezuela,  de  la isla de Margarita,  se siente la cercania  del mar, igual como allá 

Margarita la isla bonita...Nostalgía?



Stare drzewa oliwne o fantastycznych kształtach
Unos viejísimos árboles de olivo retorcidos en el tiempo.




Góry w tle
En el fondo unas montañas majestuosas.




Domek Arte, ona jeszcze śpi..
La casita que ocupó Arte... todavía seguía durmiendo



Dojrzewające granaty
Las granadas madurando


Drzewko kaki
El arbolito de kaki


Snuję się po ścieżynkach...
Ando  por los caminitos, hechizada








pierwsze promienie słońca
los primeros rayos del sol mañanero








Muszę  zrobić selfie ..muszę, czuję się jak na Margaricie..
Tengo que hacerme un selfie..con esta cara de nostalgia  por Margarita... Venezuela


Opakowana, przyjrzyj się dobrze, co widzisz ? pomogę Ci, są tego dwie sztuki.




Kotów ci na wyspie moc...wszystkie piękne, dobrze odżywione, błyszcząca sierść...okazy zdrowia.
Por todos  lados andan los gaticos, todos bellos, cuidados, bien alimentados, de piel brillante.


 Po drugiej stronie ulicy,  Morze Śródziemne..
Del otro lado de la calle..El Mar Mediterraneo.







i nagle pokazała się taka ciężarówka......
y de repente apareció este camión


Kierowca ma fantazję...
El chofer debe ser un personaje!


Potem już było spotkanie z rezydentami obsługującymi polskich turystów, rozmowy, informacje, wskazówki i propozycja wycieczki do Nikozji.  Skorzystamy..
Dzień skończył się ulewą, jedyną w czasie naszego pobytu,   

cdn

Al final del día nos encontramos con los guias- residentes en el Chipre, tuvimos una conversación amena sobre el pais, su historia,  costumbres, transporte y una proposición de visita a Nicosia, la capital. 
El día terminó con  lluvia intensa, la única, por suerte,  durante nuestra aventura chipriota.
Continuará
pozdrawiam y saludos


piątek, 23 listopada 2018

Kraków inaczej...z Barbarą i Ewą....Cracovia diferente...con Barbara y Eva

Nietypowo, bo zaczęliśmy od targu, czyli placu  targowego na Grzegórzkach. poszperaliśmy po kramach, gdzie jest wszystko, wszysciusieńko, podejrzewam, że  takie szperanie moze zmienić się w niebezpieczny nałóg..

Esta vez  fue diferente, hemos caminado por  Cracovia de la manera distinta, no fuinos a los muy frecuentados sitios de esta ciudad histórica,  comenzamos por el mercado de las pulgas...alli se consigue todo, todito...el escudriñar por las mesaa de los vendedores  puede terminar en peligrosa adicciñon




Moje zakupy były skromne,  nabyłam tylko buteleczkę z korkiem wzbogacając co nieco moją niewielką  kolekcję szkła.

Mi compra fue modesta...una botellita de vidrio con el corchito enriqueció mi pequeña colección de  objetos de vidrio.


Kolejna dla mnie nowość...

Nowy Cmentarz Żydowski założony w roku 1800, a na nim pomnik ku czci ofiar zagłady Holokaustu.  ceglany dom przedpogrzebowy z roku 1903 roku, 10000 nagrobków,  najstarszy z 1809 roku.
Cmentarz i dom przedpogrzebowy został wpisany do rejestru zabytków.

La suguiente novedad para mi....
El cementerio judio fundado en el año 1800...en sus limites se encuentran  ...  10000 lápidas, la mas antigua del año 1809,  un monumento en homenaje de las víctimas del Holocausto, la casa funeraria de ladrillo del año 1903 .
El cementerio y la casa funeral fueron declarados monumentos históricos









Z cmentarza przeszliśmy na Kazimierz, który już wiele  razy zwiedzałam,  przemknęliśmy więc  bocznymi uliczkami by uniknąć tłumów.i jak najprędzej dotrzeć na Podgórze, na ktorym nigdy nie byłam.Przecież tym razem miało być inaczej.

Desde el cementerio nos encaminamos al bario judio Kazimierz,  bien conocido por mi, asi que rápidamente pasamos del lado por las callecitas poco frecuentadas por la gente...la idea fue llegar al barrio Podgorze para mi desconocido ...






Fajny,  fashionable ptaszek.
En un muro graffiti de un fashionable pajarito.


Po drodze plac Wolnicy, który też nie znałam..kiedyś rynek miasta Kazimierz,  któremu prawa miejskie nadał Kazimierz Wielki w 1335 roku.  Wielkością dorównywał rynkowi krakowskiemu, stał  tu kiedyś  ratusz drewniany, a  w 1414 roku zastąpiono go ratuszem murowanym, do dzisiaj w części dolnej budynku mozna sie doszukać fragmentów tej pierwszej budowli, byl modyfikowany na przestrzeni wieków. Na przelomie XVIII i XIX wieku Kazimierz przestaje być niezależnym miastem, zostal  wchłonięty przez Kraków.  W tej chwili dawny ratusz pełni rolę muzeum etnograficznego. Plac zdobi od 1970 roku   pomnik, trzech grajków  autorstwa Bronisława Chromego.

Plaza Wolnica , fue la plaza del mercado  de Kazimierz, la ciudad fue  fundada  en el 1335 por el rey Casimiro el Grande,  primer   edificio de ayuntamiento construido aqui  fue hecho de madera,sustituido por  el de ladrillo   en el año 1414,  todavia se puede ver los  fragmentos de la primera construcion en los fundamentos de la edificación...durante  siglos de su historia su estructura fue modificada, a los finales de siglo XVIII y comienzos del XIX Kazimierz deja de ser la ciudad independiente quedando incorporado a  Cracovia.  En la actualidad el viejo ayuntamiento funge de museo etnográfico.  Adorna la plaza  una estatua de tres musicos realizada por el famoso escultor polaco Bronislaw Chromy.
,


Z Kazimierza dochodzimy do  kladki ojca Bernatka, która połaczyla dwa brzego Wisły  w 2010 roku, podobno kontrowersyjna dla wielu, mnie przypadła do gustu i spodobały mi się  balansujące na niej rzeźby autorstwa Jerzego Kędziora.

Abandonamos Kazimierz, atravesando la Vistula por el puente "kladka Bernatka" realizado en el año 2010...una construcción que levantó mucha discusión ..me parece muy interesante, me encantaron las esculturas que guindan  de su estructura danzando  con los movimientos del aire.







Kładka prowadzi wprost do najciekawszej części Podgórza,  po lewej stronie przy bulwarze wznosi się bardzo interesujący  budynek  Ośrodka Dokumentacji Sztuki Tadeusza Kantora -  Cricoteki, przeniesionej tutaj z ulicy Szczepańskiej w 2014 roku , muzeum funkcjonuje w dziewietnastowiecznym budynku dawnej  elektrowni podgórskiej.

 "Zabytkowa elektrownia, nad którą wznosi się stalowo-betonowa rama, to architektoniczne przetworzenie Kantorowskiej idei ambalażu – opakowywania przedmiotów, by w ten sposób zwrócić uwagę na ich istotę i prowokować do odkrywania ukrytej tajemnicy."  (  cytat z internetu)

Dziewczyny muszę tam kiedyś zajrzeć!


El puente peatonal conduce a la parte mas interesante de Podgorze, del lado izquierdo  en el bulevar del río se encuentra una construcción vanguardista del Centro de Documentacion de Arte de Tadeusz Kantor, un artista polaco, director teatral,  pintor...El centro se encuentra en una vieja edificación que data del  siglo XIX  donde en aquellos tiempos funcionaba la central  eléctrica para Podgorze.

Lástima que no nos acercamos al sitio. Será en otra ocasión.




Po drodze na rynek podgórski zaglądamy do kawiarenek... bardzo zachecających...
Caminando hacia la plaza del mercado de Podgorze  curioseamos  por los  muy cautivadores cafes.






Na samym rogu ulicy Brodzińskiego i rynku podgórskiego zwróciła moją uwagę kamienica pod jeleniem, w zasadzie pod dwoma jeleniami  o jednej głowie i jednym porożu. Okazało się, że jest to jedna z najstarszych kamienic podgórskich, wybudowano ją około 1785 roku, Mieściła się tutaj w XIX wieku  gospoda - zajazd..

En la esquina de la calle de Brodzinski y de la plaza del mercado de Podgorze me llamo la atención una casa con el ciervo,   en realidad con dos ciervos de  una  sola cabeza y una cornamenta. Pertenece a las casonas mas antiguas de la zona edificada cerca del ano 1785, en ella funcionaba  una importante posada del siglo XIX.



Rynek,to plac sprawiający wrażenie  olbrzymiej przestrzeni,, o ksztalcie trójkąta u wierzchołka którego znajduje się bogato  zdobiony  kosciół św, Jozefa z poczatków XX wieku.

La plaza  de impresionante   espacio triangular en cuyo   vértice se encuentra una  ricamente adornada iglesia de San Jose fundada en los  inicios del siglo XX 




Idziemy dalej
Seguimos nuestro camino.




Wchodzimy  stromą uliczką Tatrzańską  na wzgórze Lasoty, jej schodki w 2013 roku  zostały pomalowane w kolorach tęczy i na każdym stopniu wypisano, dające wiele do myślenia,   maksymy  znanych intelektualistów .

Subimos a la cumbre de Lasota por una calle muy empinada , sus escaleras fueron  pintadas de colores de arco iris y sobre la superficie de cada escalón se encuentran  los pensamientos  de los grandes intelectuales de nuestro mundo..




Na samym szczycie wzgórza... Fort Benedykt.
En la cima se encuentra la fuerte Benedicto.


Kościół św, Benedykta w stylu romańsko - gotyckim.
La iglesia de San Benedicto en estilo  romano-gótico.





Plac Lasoty...gdzie budowali swoje wille zamożni i znaczący podgórzanie... ładnie położone miejsce, na wzgórzu, zielone i z pięknymi widokami.
Wojciech Bednarski społecznik i edukator podgórzański wybudował tutaj w 1903 roku swój dom...jest to willa nazwana imieniem swojej żony Julii.

En la Plaza Lasota han construido sus casonas unos importantes personajes de  Podgorze,  fue y es una zona privilegiada, rica por su vegetacion e impresionantes panoramas.
La casona "Julia", del ano 1903.



Willa Mira...wybudowana w 1896 roku  dla znanego podgórskiego aptekarza Dyonizego Matuli.
La casona "Mira" del año 1896,  perteneció  al famoso farmaceuta  de Podgorze, Dyonizy Matula.



Wchodzimy do Parku Bednarskiego założonego w koncu XIX wieku w zaglębieniu powstałym na wskutek esploatacji wapieni,  jego inicjatorem  był Wojciech Bednarski, dzialacz społeczny Podgórza.

Nos adentramos en el Parque de Bednarski fundado  a los finales del siglo XIX en el sitio de explotación de la piedra  caliza ..fue una idea de Wojciech Bednarski, el educador y activista social de Podgorze...





Idziemy ulicą Zamoyskiego.
Vamos por la calle  Zamoyski.


Kościół Redemptorystów pw. Matki Boskiej Nieustającej Pomocy z pierwszych lar XX wieku .
La iglesia de Padres Redentoristas dedicada  a  Nuestra Señora del Perpetuo Socorro, fundado en los comienzos del siglo XX.


Przegląda się w szybach samochodów.
La iglesia se admira viendose  en los vidrios de los carros.







Następnego dnia o świcie wyjeżdżamy w kierunku Warszawy...Barbara ma piękne widoki w sąsiedztwie,  i one nas żegnają ...Jeszcze zieleni dużo . taki byl koniec września.. ...Barbaro! do wiosny...dziękujemy!
.
El  otro día al amanecer partimos  a Varsovia...Barbara tiene a su alrededor unas vistas privilegiadas...nos despedimos y hasta la primavera. Gracias Barbara!

Pozdrawiam y saludos