poniedziałek, 28 kwietnia 2025

Pole tulipanowe w Jadwigowie...Campo de tulipanes en Jadwigow

     


 

Pola tulipanowe...

     Będąc na wystawie tulipanów w Wilanowie dowiedziałam się, że  jesteśmy już piątą a może nawet czwartą potęgą w produkcji tulipanów , ta wiadomość rozpaliła moją wyobraźnię i ciekawość,   poszperałam w internecie szukając  gdzie znajdują się ich plantacje,  natknęłam  się na farmę "Świętokrzyskie Tulipany"  i znalazłam  informację , że w momencie kiedy pojawią się kwiaty ukaże się  wiadomość o otwartych dniach na plantacji,  będzie  można pojechać i nacieszyć się kwiatami a nawet narwać  kwiatów na  bukiet, więc czekałam i tydzień temu taka informacja się pojawiła, w piątek wyruszyłyśmy w podróż, dzień był deszczowy, ale w sobotę  miało być słonecznie... jechałyśmy bez pośpiechu w stronę Jadwigowa, gdzie mieści się plantacja odwiedzając przy okazji Szydłowiec i  inne miejscowości , zaglądnęłyśmy do Jadwigowa wiedząc, że będzie tam błoto po same uszy...i było...  więc skierowałyśmy się do  Złotego Potoku, do agroturystyki,   rankiem  już w pięknym słonku wyruszyłyśmy  na plantację... było słońce,  poniżej jest tej wizyty obraz, było pięknie i kolorowo

        Los campos de tulipanes

Supe, estando en una exposición de tulipanes  que visité  al comenzar el abril , que Polonia es quinta o posiblemente ya  cuarta potencia en la producción de tulipanes en el mundo,  mi imaginación voló, busqué lugares de sus cultivos y encontré  uno...en la voivodía de Swietokrzyskie, en  pueblo Jadwigow.. En su pagina web encontré la información que  se va  publicar el momento cuando las plantas   comenzarán la  floración  y  se abrirán las puertas  para  las visitas .

La noticia apareció hace una semana, en viernes abordamos el carro y  nos dirigimos hacia el sitio, fue día lluvioso, el lugar se lleno de barro, seguia lloviendo.

Decidimos pasar la noche en una agroturística y volver por la mañana del día siguiente, el pronóstico de tiempo anunciaba el día soleado.

Y asi fue...




tak było w piątek , deszcz i błoto
el viernes, lluvia y barro


Zdjęcie zrobiłam z szosy,  z daleka
La foto tomé de lejos, de la carretera


A w sobotę! tak....trochę błota było między rzędami kwiatów, ale co tam, miałyśmy  zapasowe buty, a ja moje,  cięższe o 2 kg wsadziłam do torebek plastikowych i zapakowałam do walizki, dojechały do Warszawy i czekają na odbłocenie...

Widoki , wrażenia, barwy, przyprawiały o zawrót głowy 

Sábado...sol y menos barro , de todos modos los zapatos se llenaron de tierra, pero no importaba. disfrutamos al maxímo











Te pełne zachwycały najbardziej.
Estas se parecían a unas  rosas




W tle już kwitnący rzepak.

En el fondo campos de canola en flor.



Trudno nie skusić się na sesję fotograficzną w takiej scenerii.
Algunos en plan de hacerse una sesión de fotos














Te różowe były bardzo piękne, ładny róż, liście w ciekawym szarawym odcieniu i biała wypustka na brzeżku...
Estas, de  color rosa y hojas bordeados de blanco...fueron las mas bellas.



















Artenka pstryknęła mi zdjecie...
 Una foto de recuerdo...me la tomó mi amiga.




Pozdrawiam y saludos



30 komentarzy:

  1. Robi wrażenie. I dla mnie takie tulipany są najładniejsze, na polu, w ogrodzie. Do bukietu bym nie rwał .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tam lubię mieć bukiety też w domu, więc kwiaty zrywam, ten bukiet był Artenki , pożyczyła mi go do zdjęcia, moja podróż do domu była bardzo skomplikowana, samochód, pociąg, tramwaj, metro...nic by nie zostało z kwiatów. Ta plantacja koncentruje się na produkcji cebulek, to oznacza, że w pewnym momencie przejeżdża maszyna, ścina kwiatki i właściciele zajmują się cebulkami.

      Usuń
  2. Efektowny widok!
    Tą plantację...znam...ze zdjęć moich oksyńskich kuzynek ;) Jeżdżą na nią już od kilku lat, teraz też były, a zdjęcia pokazują na swoich fejsikowych profilach. Oksa, rodzinna wieś mojej mamy oddalona jest od tego morza tulipanów o jakieś 20 kilometrów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo efektowny. przemierzyłyśmy pół Polski by się o tym przekonać😊 Twoje kuzynki mają fajowsko, jak zwykłaś mówić o czymś niezwykle atrakcyjnym. Pozdrawiam Mario

      Usuń
  3. No i mamy swoją Holandię :) Widok tak dużej ilości i odmian robi wrażenie. A co do błota na butach, to jak mówią jak się wysuszy to się wykruszy. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i mamy prawie Holandię a może będziemy wkrótce bez "prawie"...co bardzo by mnie usatysfakcjonowało. buty czekają na odbłocenie, błoto zaschło więc czas na jego wykruszenie. Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  4. Pięknie to wszystko wygląda. Może z wyjątkiem błota na pierwszym zdjęciu. Dziękuję za to, że wynalazłaś to miejsce i zechciałaś tam ze mną pojechać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro ja to miejsce wynalazłam to ja dziękuję, że zechciałaś spełnić moją zachciankę tulipanową, chociaż wiem, że nie było to z Twojej strony duże poświęcenie i myślę , że ochoczo przystałaś na przygodę... hmmmm...nie obyło się też bez zaliczenia kilku nepomuków....czyli wilk syty i owca cała....

      Usuń
    2. Ależ miło z Twojej strony. Mam nadzieję, że dasz się kiedyś wyciągnąć w tamte rejony jeszcze raz by zwiedzić Jurę.

      Usuń
    3. W tamte rejony i w inne też, w podskokach nawet to zrobię

      Usuń
  5. Najbardziej ucieszyło mnie Twoje zdjęcie wyglądasz ślicznie na tle tych pięknych tulipanów.Cieszy mnie bardzo, że wreszcie mamy tyle miejsc z tulipanami, które można obejrzeć bez kompleksów.
    Ciekawe co będzie tam po przekwitnięciu tulipanów.
    Pozdrawiam Cię wiosennie.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tulipany są bardzo twarzowe 😊, ja się też cieszę z pól tulipanowych w Polsce i być może w przyszłym roku trzeba będzie odwiedzić te na Żuławach, a może pod Oświęcimiem lub w Chrzypsku Wielkim w Wielkopolsce...jest już w czym wybierać. Tulipany, przynajmniej te z Jadwigowa potem podlegają pracowitej obróbce cebulkowej i chyba nic innego tam sie nie robi Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  6. Che dire,foto meravigliose!Olga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. benvenuta Olga...me alegro que me visitaste, espero que sea por mas tiempo..abrazo cariñoso

      Usuń
  7. Ale ślicznie wyglądasz w tych tulipanach.
    I widać że jesteś szczęśliwa Grażynko :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy jestem wśród tulipanów jestem szczęśliwa...pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  8. To niemożliwe, żeby były takie pola tulipanów, to zdjęcia na pewno wykreowane przez AI😉 tylko Twój uśmiech jest prawdziwy i nie do podrobienia 🙂 pozdrawiam serdecznie Maria z Pogórza Przemyskiego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Śmigaj Mario na pola tulipanowe w Polsce, ale chyba już będziesz musiała taką podróż przełożyć na następny rok, bo jak to na wiosnę, szybko wszystko się kończy i tulipany w kwiatach też...AI też się w przyszłym roku postara 😀. o tak.. uśmiech jest prawdziwy...pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  9. Que preciosidad, yo también estaría feliz entre los tulipanes, me gustan de todos los colores. Te ves muy guapa entre ellos. Te dejo un abrazo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Se que estarias feliz entre tantas flores, las flores son los temas preferidas en tu blog. ABRAZOS....

      Usuń
  10. W pierwszej chwili pomyślałem że wjechałyście w to błoto, ale na szczęście nie. Tulipany cudowne, przepięknie to wygląda i faktycznie - nie trzeba Holandii 😀😀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mało brakowało by wjechać w błocisko , chyba znasz osobę prowadzącą samochód i onaż nie ma z tym wielu problemów. Za rok Polska będzie jeszcze bardziej przekonywująca jeżeli chodzi o jej upodobnienie się do Holandii.

      Usuń
  11. Ileż energii człowiek może czerpać z kolorów natury... :) :) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnóstwo energii, wiem, że Ty to wiesz. ściskam serdecznie

      Usuń
  12. Aleeeeeee cudnie! Gdybym nie wiedziała gdzie to jest to obstawiałabym Holandię, pewnie jak większość. Spacer wśród rabat pełnych różnokolorowych tulipanów wart jest każdych ubłoconych butów. Super, że śladem innych pań zrobiłaś sobie tulipanowe zdjęcie bo to z Tobą podoba mi się najbardziej 🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polska niedługo będzie drugą Holandią😊, co mnie cieszy oczywiście..buty ucierpiały ale co tam, już je wypastowałam i wybłyszczyłam. Mnie też się spodobało moje zdjęcie, przyznam nieskromnie, Artence dzięki...ściskam serdecznie

      Usuń
  13. Grażyno, nie wiedziałem, że takie widoki można podziwiać u nas, w Polsce. Tam jest po prostu bajkowo! Gratuluję pomysłu, podziwiam Waszą pasję, wszak odbyłyście całą wyprawę dla zobaczenia tulipanów!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie wiedziałam, ale dowiedziałam się na tej wystawie w Wilanowie, teraz wiem, że jest takich pól w Polsce więcej, w Małopolsce, Wielkopolsce, na Żuławach...Czyli jest zwiedzania na kilka lat! no tak , tak było, podróż była by nasycić oczy kolorowymi polami. Czemu nie, kiedyś pojechałam do Krakowa autobusem by spróbować pasteis de nata, czyli słodkość portugalską, która właśnie była atrakcją ledwo otwartej kawiarenki w Krakowie, a chciałam sprawdzić czy są ta dobre jak w Portugalii, były, i wróciłam do Warszawy.😊

      Usuń
  14. Zjawiskowo naprawdę. Tylko słyszałam o tym miejscu, może się tam kiedyś wybiorę. Pięknie się to pole tulipanowe prezentuje. Naprawdę super. Sama przyjemność na to patrzeć. Cieszę się, że powstają takie niezwykłe miejsca jak to. Wiosna jest fajna, rześka i kolorowa, pełna bujnej zieleni. Niech trwa jak najdłużej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, mam wrażenie, ze mieszkasz w Małopolsce, a tam kolo Oświęcimia jest Polanka Wielka, gdzie tez są takie piękne pola, miałabyś bliżej. Pozdrawiam serdecznie

      Usuń