W Wenezueli co roku w wielu miastach organizuje się wystawy storczyków , zwykle pod koniec lutego lub na poczatku marca. Najwieksza i najbogatsza wystawa to oczywiście ta organizowana w stolicy, w Caracas. Po raz pierwszy wybrałam sie na taką imprezę w Meridzie , w głównym mieście andyjskim.
Jako ze byłam kilka razy na takiej wystawie w Caracas, więc tutejsza wydała mi się bardzo skromna, niemniej jednak było czym nacieszyć oczy. Zamieszczam tylko zdjęcia kwiatów, które wydają mi się mniej popularne i bardziej niezwykłe choć nie należę do znawczyń tego gatunku...
En Venezuela cada año se organizan las exposiciones de las orquideas, siempre a finales de febrero o comienzos de marzo. La mas importante y la mas rica en especies es la realizada en la capital, en Caracas. Este año por primera vez visité la exposición de Mérida, la mas grande ciudad de los Andes venezolanos. Recordando las exposiciones de Caracas, ésta me pareció modesta, aún así mis ojos quedaron dichosos viendo estas flores...anexo solamente las fotos de aquellas que me parecieron menos conocidas auque no soy conocedora en esta materia.
Katleje Cattleyas
Pantofelki...orquideas zapatillas
ale pantofelek!..pewnie Kopciuszka!
Exacta zapatilla...de la Cenicienta
Storczyki pajęcze, orquideas araña
Storczyki po prostu piękne...las orquideas simplemente bellas
Cymbidium
Miltonia
Ten wygląda jak konwalia.
Esta parece una convalaria.
To też jest storczyk, malusieńkie bialł kwiatuszki.
Esto también es una orquidea, con las blancas florecitas muy pequeñitas.
A po wystawie wybraliśmy się znów do Doliny, tym razem zwróciliśmy uwagę na taki płot z oplaąwy, a za nim fuksja wielkości drzewka.
Despúes de ver la exposición fuimos al Valle, esta vez nos llamó la atención la cerca de la barba del viejo con una fuksia tamaño de un árbol.
a za płotem coś w rodzaju sklepiku na wolnym powietrzu obok szemrzącej rzeczki, można było wypić herbatkę z siedmiu ziół(jakich?.. to tajemnica!!!) i smakować sie prostym ciastem.
Detras de la cerca.una tiendecita al aire libre, al lado de un riito con relajante sonido , ofrecían un té de siete hierbas ( que cuales hierbas? un secreto) y un sencillo biscocho.
Zdecydowaliśmy się na herbatkę ziołową z miodem, podaną na stole z kamienia w takich szykownych glinianych czarkach. W starych oponach małe ogródki ziołowe.
Hemos decidido probar el te endulzado con miel servido sobre una mesa de piedra en unos potecitos de barro. En los cauchos viejos ..los huertos de hierbas.
Humory nam dopisywały...przy kamiennym stole prawie ONZ, Polka, Belgijka i Amerykanka.
De muy buen ánimo....alrededor de la mesa de piedra casi ONU...una polaca, una belga y una americana.
Ten obrazek jak wielkanocna kartka.
Este cuadro parece la postal de Semana Santa.
A w domu mój własny storczyk, katleja,o kwiecie bardzo dużym wielkości mojej, nie małej raczej, dłoni, kwitnie raz do roku na początku marca.
Y en la casa mi propia orquidea, Cattleya, con la flor muy grande , tan grande como mi mano, florece una vez al año al comienzo de marzo.
Pozdrawiam.... saludos
Przepiekne storczyki. Ich roznorodnosc mnie zadziwia. Grazynko, zajrzyj na Polonica: Home Again po mile wiadomosci :-).
OdpowiedzUsuńZagladnelam, rzeczywiscie bardzo mile wiadomosci, bardzo Ci dziekuje i cieplo mi sie robi na sercu! sciskam mocno!
UsuńStorczyki super ,wspaniale pokazane na Twoich zdjęciach,kształty,kolory wielkości .
OdpowiedzUsuńNiesamowite że fuksja tak wyrasta ,nam bardzo podobały się rustykalne czarki do ziołowej herbatki :)
Mnie tez spodobaly sie te czarki, a herbata ziolowa z miodem i w takim otoczeniu smakowala jak zadna inna. Fuksja rzeczywiscie jest okazala, ja juz kilka razy sadzilam ja ale mnie nie kocha ta roslina, nigdy mi sie nie udalo wychodowac takiego okazu.saludos
UsuńPiękne i egzotyczne, uwielbiam kwiaty, u nas rosną na łąkach dzikie storczyki, też są przepiękne, drobniutkie. Zazdraszczam Wam tej herbatki w glinianaych czarkach, widać, że Wam smakuje, a karteczka wielkanocna, niezwykła :)
OdpowiedzUsuńTutaj tez jest duzo dzikich storczykow, ale najbardziej okazaly dziki storczyk to jasnofioletowa katleja,ktora rosnie w dzunglii i w lasach. Tak jej bylo duzo ze zostala ogloszona kwiatem narodowym. Pozdrawiam serdecznie
UsuńRozmaitość storczyków pokazałaś niesamowitą, niektóre rodzaje widzę po raz pierwszy w życiu ;-))Takie ogromne krzewiaste fuksje zachwycały mnie w Irlandii...
OdpowiedzUsuńWspaniałe są te Twoje wyprawy, ciekawe życie prowadzisz, taki los powinien czekać wszystkich emerytów ;-)) Ściskam czule ;-)
Moje mlodsze kolezanki z Uniwersytetu twierdza ze istnieje emerytura typu Danuta ( moje drugie imie to Danuta i to imie bylo latwiejsze do wypowiedzenia w srodowisku uniwersyteckim), i ze one jak przyjdzie na nie czas wybiora te wlasnie. Tez serdecznie sciskam
UsuńPrzepiekne odmiany storczykow. Na jednym ze zdjec zauwazylam kalie, u Ciebie Grazybko chyba wiosna, bo u mnie kalie kwitna na wiosne.
OdpowiedzUsuńNo tak u mnie wiosna, bo to polnocna polkula, a kalie tutaj kwitna caly rok! i ja je bardzo lubie. Wyobraz sobie,ze kiedys kupilam fiolki europejskie przywiezione z Holandii, one tez kwitna caly rok, ale na wiosne jakby wiecej. Pozdrawiam
UsuńCo za dziwy, niepokojące kształty, kolory, a u mnie na akwarium stoi mizerota już chyba trzeci rok i nie chce zakwitnąć, tylko nowe liście wypuszcza; widać skazana jestem tylko na "języki teściowej", bo wytrzymałe; czy one pachną? te storczyki? serdeczności.
OdpowiedzUsuńO tak storczyki to wymyslne stwory natury. I pachna, szczegolnie rano i wieczorem. A te jezyki tesciowej mnie rozsmieszyly, tutaj tez tak samo sie nazywaja i sa nie do zdarcia...pozdrawiam serdeecznie
UsuńZapomniałam jeszcze dodać, że zauroczyły mnie od pierwszego wejrzenia, turkusy w Twoim naszyjniku, piękne są, pozdrawiam.
UsuńPrześliczne, ale storczyki nie mogą być przecież inne, to takie piękne. Bardzo mi się spodobał "pantofelek Kopciuszka" i storczyki pajęcze. Twój storczyk też jest wspaniały. "Kartka wielkanocna " jest słodka. Pozdrawiam cieplutko :-).
OdpowiedzUsuńGigo! te storczyki sa tez dla Ciebie, bo u siebie narzekasz na brak wiosny, tutaj zawsze na wiosne organizuje sie wystawe orchidei, pewnie dlatego,ze kwitna o tej porze najbardziej!Pozdrawiam cieplo
UsuńPiękne! Nie potrafiłabym chyba wybrać tego naj... Każdy jest zachwycający i te piękne kolorowe i pantofelki i te drobniutkie też mają swój urok. U mnie storczyki zadomowiły się na parapecie mojej pracowni. Nigdy nie chciały kwitnąć i marniały. Tu odżyły i kwitną pięknie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
I tak jest! storczykom trzeba znalezc miejsce i staja sie calkiem latwe w uprawie.
UsuńJa tez pewnie nie bede potrafila wybrac tego naszyjnika naj! wszystkie mi sie podobaja! sciskam
Son grandes reflejos de vida.
OdpowiedzUsuńUn abrazo.
Si gracias Chomp por escribir, ya estaba yo preocupada por tu silencio! abrazos
UsuńU nas taką różnorodność storczyków można zobaczyć tylko na wystawach. Te na Twoich fotografiach nieznane i prześliczne. Tylko kurczaczki chyba wszędzie takie same.
OdpowiedzUsuńTaka roznorodnosc storczykow tutaj tez oglada sie na wystawach, ale moja kolezanka ma mnostwo ciekawych okazow w domu i swoim ogrodzie. Pewnie tutaj troche latwiej.Nie mniej storczyki z jakis wzgledow tutaj sa bardzo drogie a nie powinny. Pozdrawiam.
UsuńPantofelek...orquideas zapatillas- mam takiego i cudownie kwitnie:DDD
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kwiaty, zdjęcia i te kurczaczki :DDDDDDD
Zawsze sie zastanawiam dlaczego natura wymysla takie niesamowite i skomplikowane twory jak np orquidea zapatilla.serdecznosci dla Ciebie!
UsuńPrzepiękne storczyki, wszystkie mi się podobają, są cudowne.
OdpowiedzUsuńMiałaś wspaniały dzień :)
Pozdrawiam serdecznie.
O tak to byl bardzo mily dzien! bo i towarzystwo bylo przednie! pozdrawiam cieplo
UsuńNiesamowite bogactwo kwiatów, te kolory, odmiany ... Przepiękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jezeli chodzi o zdjecia to troche sie nagimnastykowalam, nie mozna bylo sie specjalnie zblizac do kwiatow. A storczykow na swiecie jest ponoc ponad 25 tysiecy!Prawdziwe bogactwo stworzone przez nature. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńKwiaty oczywiście cudowne.Muszę powrócić jeszcze z kilka razy aby nacieszyć oczy do syta.
OdpowiedzUsuńAle mnie najbardziej ujęło to wspaniałe zdjęcie obrazujące "spotkanie na szczycie przy kamiennym stole":)))))))))))
Coś tak cudownie wspaniałego:)
Na Mazowsze zawitało przedwiośnie:)
Pozdrawiam bardzo serdecznie
Zgadzam sie z Toba...mnie tez podoba sie to zdjecie przy okraglym i kamiennym stole. Ciesze sie ze juz przedwiosnie, niech na mnie poczeka bo niedlugo juz polece przez ocean do Polski... serdecznie, serdecznie pozdrawiam!
UsuńUwielbiam storczyki, cieszę się , że trafiłam na ten blog. Przepiękne zdjęcia. A u nas znów przymroziło. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWitaj Mysiu! tez sie ciesze, ze jestes na moim blogu zajrzalam do Twego, tez bede zagladac. pozdrawiam
UsuńPiękne !!!
OdpowiedzUsuńMam kilka w domu... ale te, to istne cuda... pozdrawiam.
Cuda storczykowe, jest ich taka roznorodnosc ze trudno poznac je wszystkie...pozdrawiam
UsuńWitaj Grażynko.
OdpowiedzUsuńStorczyki piękne,ale przyroda na zewnątrz zapiera też dech w piersi.Fuksja wielkości drzewa -niesamowite.
Pozdrawiam serdecznie:))
Tak, przyroda tutaj jest bardzo bujna, to jest to co mnie tutaj trzyma...serdecznosci
UsuńPrzyroda jednak sama potrafi najpiękniej sie zaprezentować.... dowodem są Twoje cudne jak zwykle fotki....
OdpowiedzUsuńcieszą i oczy i duszę
Your orchids are so beautiful.
OdpowiedzUsuńI wish we had your climate, that Venezuela weather.
Z prawdziwą przyjemnością obejrzałam i poczytałam Twojego bloga. Kwiaty są prześliczne, niektórych nigdy wcześniej nie widziałam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo ciepło z zimnej wsi, ale oświetlonej pieknym księżycem :-)
Na Twoim blogu nie można się nudzić. Storczyki są niesamowite, tyle kształtów i kolorów to jeszcze nie widziałem. Największe wrażenie jednak zrobiła na mnie ogromna fuksja. Bardzo lubię te kwiaty i nazywam je "panienkami" z racji ich kształtu. A zdjęcia z kurczakami w sam raz na zbliżające się święta wielkanocne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne kwiaty i zdjęcia, miód na spragnioną kwiatów duszę.
OdpowiedzUsuńTo zadziwiające, opony na całym świecie służą za kwietniki,pozdrawiam już prawie wiosennie
Wydawało mi się,ze widziałam już sporo różnych storczyków, jak nie na "żywca", to w albumach,bo jestem z tych "storczykolubnych", ale zaskoczyłaś mnie niektórymi zdjęciami. To niezwykłe kwiaty, zaskakujące zarówno kształtem jak i kolorem. Cudo!
OdpowiedzUsuńHola Grazyna mu bellas tus fotos. La foto de los pollitos genial> Si habia bastante orquideas< la de tu casa espectacular, un beso, Greta
OdpowiedzUsuńOlá Grazyna!
OdpowiedzUsuńComo me fez bem ver as suas fotos de orquídeas...
Que maravilha seria se eu as pudesse ver ao natural.
Mesmo assim obrigada pelas imagens magníficas.
Um abraço.
Maria Emília
Niesamowite ile gatunków tam macie i pewnie większość w naturze, lubię storczyki, bo to jedyne kwiaty, których nie udało mi się zmarnować :), mają do mnie cierpliwość albo do braku wody :)
OdpowiedzUsuń