środa, 8 marca 2023

Kowary

        Tego dnia zostało mi  popołudnie, wybrałam sobie miasteczko Kowary na zwiedzanie,  widziałam zdjęcia starówki i wydało mi się, że będzie mi tam fajnie.  I było

     Kowary szczycą się długą historią, podania głoszą, że już w XII wieku  odkryto tutaj   złoża żelaza, wkrótce powstały dymarki i kuźnie, stały się  centrum  przemysłu żelaznego, jednym z najważniejszych w regionie,  z czasem  rozwinęło się tutaj także  tkactwo, browarnictwo,  po drugiej wojnie światowej Kowary znalazły się w granicach  Polski i dalej kontynuowano wydobywanie rudy żelaza a i przemysł tekstylny miał się dobrze, Kowary słynęły z dywanów i  tkanin lnianych , dzisiaj nabierają znaczenia jako kurort i ośrodek turystyczny.


      Este día me quedó algo de tiempo, unas horas de la tarde  muy oportunas para visitar  una ciudad llamada Kowary ,   vi,  en la guía turística las fotos de la ciudad  y me pareció muy interesante.

          Kowary es  una ciudad que se orgullece de su antiguedad, primeras notas datan del siglo XII y se refieren al descubrimiento de yacimientos de minerales de hierro, en consecuencia en el lugar comenzó su  extraccíón y  procesamiento ,  en los siguientes siglos  la zona  se convirtió en  el centro de la industria de hierro, uno de las mas importantes de la región,  con tiempo aparecieron otras  industrias: textil y cervecera..

Al terminar la segunda guerra mundial Kowary quedaron dentro de los límites de Polonia, la industria de hierro y textil,  especialmente la producción de alfombras y tejidos de lino han continuado con exito... hoy la ciudad trata de desarollar  centros de salud y aprovechar su potencial turístico.


Google mi podpowiedział, . że informację turystyczną znajdę   w przyziemiu ratusza,
  Budynek ratusza zdobi centrum miasta, uważany jest za najpiękniejszy budynek starówki  i jest  jednym z ładniejszych budynków użyteczności publicznej na Dolnym Śląsku, wzniesiony  został w latach 1786-1789.

Punto de  información turística lo encontré en el edificio del ayuntamiento ubicado en el centro  de Kowary,. el edificio se considera como el mas bello de  la ciudad vieja  y uno de los mas bonitos  de  utilidad pública en la región de la Silesia Baja...fue construido en los años 1786-1789.
 


Wzdłuż staromiejskiego deptaka wznoszą się kolorowe kamieniczki, najstarsze maja w 200 - 300 lat, wiele z nich zostało pięknie odnowionych, inne czekają ciągle  na przywrócenie im  dawnej świetności.

A lo largo de la calle principal convertida en paseo peatonal, se encuentran casas  antiguas de 200 - 300 años,  en su gran parte ya renovadas, otras  esperan  que  sea devuelto su esplendor.





Dom Tradycji Miasta, siedziba Stowarzyszenia  Miłośników Kowar,  zdobny w freski przedstawiające tradycyjne kowarskie profesje  a byli to  górnicy,  tkacze, piwowarzy i kowale.
 Jest miejscem wystaw stałych i czasowych związanych z przeszłością  i teraźniejszością miasta. 

La Casa de las Tradiciones de la Ciudad...sede de la Sociedad  de los Amigos de Kowary, lugar de exposiones y encuentros. Las paredes exteriores muestran frescos que ilustran las profesiones del pasado, de los : mineros, trabajadires textiles, cerveceros y herreros.  




Kowary  leżą  w dolinie potoku Jedlica  co niewątpliwie dodaje im  uroku  i  wymusza budowanie mostów, mosteczków i kładek, jest ich około 50, dzięki temu  zasłużyły na   dumną nazwę  Wenecji  Karkonoszy...
Ciudad  se extiende en las orillas del rio Jedlica lo cual le añade en encanto adicional y la oportunidad de unir sus orillas con una gran cantidad de puentes, puentecitos y  pasarelas,...por eso Kowary  llevan el nombre de  Venecia de Karkonosze,

Kilka z tych mostków...
Mostek Młynarza
Algunos de los puentes...
Puente de Molinero



Mostek Herbowy
Puente de los Escudos




Mostek Miłości
Puente de Amor



Mostek Złotnika
Puente del Orfebre











Spędziłam miłe  popołudnie, lubię takie niespieszne łazikowanie po uliczkach i zakamarkach, wypatrywanie ciekawostek, rozmowę z napotkanymi ludźmi...i tak było i było mi miło.
Disfruté de la ciudad, tranquila,  relajada..un paseo por la ciudad en busca de las curiosidades, de caminar por sus recovecos.. esto me gusta y lo viví...


pewnie będzie cd...continuará
pozdrawiam y saludos

48 komentarzy:

  1. No zobacz jakie ładne te Kowary, a mnie się kojarzyły tylko z dywanami i...hałdami wełny kowarskiej.
    Albowiem w latach osiemdziesiątych fabryka wełny w Kowarach zalała Wrocław wełnianymi odpadami. Pracodawcy różnej maści sprowadzali wełnę dla swoich pracowników, a była ona nie sortowana i różnej długości. Chyba każda Wrocławianka miała w domu swym jakieś ilości tej wełny. Robiłam sobie z niej swetry, i różniaste rzeczy, narzutę też mam. Najczęściej kawałeczki miały kilkanaście kilkadziesiąt centymetrów, wiązało się więc przed przystąpieniem do dziergania.
    Fajne te Kowary do podreptania, a nigdy w nich nie byłam, domki bardzo ciekawe, no i te mostki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No widzisz, że całkiem ładne te Kowary. ciekawa ta anegdotka o wełnie w kawałkach.
      dreptało się bardzo dobrze, tylko nie znalazłam ani jednego miejsca gdzie można by wypić kawę, nie wspominając ciasteczko.. Ale za to bar rodzinny z jedzeniem domowym był, wypiłam gorący barszcz, zimno było.

      Usuń
  2. Patrze na te niewielkie miasteczka, tak bardzo zaniedbywane przez poprzedni ustroj, a teraz dzieki dotacjom z unii piekniejace z dnia na dzien, mogace ukazywac cala swoja niepowtarzalna urode i tak sobie mysle, ze obecna polityka robi wszystko, zeby z tej unii wyjsc. Niedlugo potrwaloby, zeby te miasteczka znalazly sie w stanie sprzed renowacji, a tyle tam jeszcze do remontow pozostalo. Ja tez bardzo lubie wode w miejscowosciach i zwiazane z nia mostki, w moich oczach to dodatkowe punkty w kwestii urody. W sumie dosc urokliwe miejsce, znane i mnie wczesniej tylko z dywanow.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się boję, że stracimy unię...aż strach bierze do czego można dojść idiotyczną polityką .
      Miasteczko ma potencjał i wygląda na to, że władze go wykorzystują....

      Usuń
  3. Kowary są piękne 😊
    Wybrałam to miasteczko na miejsce urodzenia mojego Syna 😊
    Ciesze się, ze tam zawitałas 😊
    Orszulka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No...Orszulko, widać, że Kowary maja dla Ciebie dodatkowe znaczenie.

      Usuń
  4. Bardzo tam ładnie:))uwielbiam takie kolorowe kamienice:)))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolorowe kamienice i miłe miasteczko..sciskam serdecznie

      Usuń
  5. Pięknieją Kowary i to cieszy. Trochę zaniedbane te dolnośląskie miasteczka ale dobrze, że to się zmienia bo mają w sobie potencjał nie mniejszy niż ich czeskie sąsiadujące miejscowości.Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tan, jeszcze wiele zanidbania w tych tak bardzo pięknych stronach...miejmy nadzieję, że jednak odzyska się ich urok bo okoliczności przyrody są niezwykłe. Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  6. Bardzo ładne miasteczko, szczególnie mosteczki mogą się podobać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie ujeły kamieniczki, szkoda, ze nie znalazłam tam kawiarni

      Usuń
  7. Pues si que es preciosa, me ha encantado con esos colores tan bonitos. Gracias por darla a conocer. Abrazos.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Si colores son lindos..la ciudad se esta renovando y eso me alegra...saludos y abrazos Teresa

      Usuń
  8. Urokliwe, dolnośląskie miasteczka, kolorowe kamieniczki wokół rynku, uliczki, a już mostki nad rzeką skradły moje serce; nawet jak zajrzałaś w podwórka, gdzie jeszcze odrapane tynki, żywa cegła, to tylko przydaje uroku, bo nie wszystko musi być wymuskane; ilekroć przejeżdżaliśmy ulicą w towarzystwie głębokiego koryta rzeczki, to zastanawiałam się, jak tu jest wiosną, kiedy idą roztopy, albo podczas ulewnych deszczy, pewnie występują z koryta, z kolei skoro po wiekach trwania miasto nie przeniosło się wyżej, to pewnie nie jest tak źle:-) nie próżnujesz na wyjazdach, każda chwila wykorzystana:-) pozdrawiam serdecznie i pisz ciąg dalszy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dużo tych odrapanych tynków ale teraz patrzę na nie inaczej i też uważam, ze maja swój urok, od kiedy widziałam takie tynki w Wenecji już z parzę sie na nie inaczej..
      To prawda kiedy podróżuję nie potrafię usiedzieć w miejscu., wydaje mi się, że coś tracę....ale czasem trzeba by było pozwolić sobie na nicnieróbstwo...pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  9. Fajne kolorowe domki. Podoba mi się w Kowarach z Twoich zdjęć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kowary...podejrzewam, że znasz to miasto, niedaleko pewnie masz m tego miasta...pozdrawiam

      Usuń
  10. Kowary kojarzą się z dywanami, a tu takie ładne miasteczko z kolorowymi kamienicami i tyle tu mostów i mostków. Widać, że włodarze miasta mają pomysły i chec do szukania funduszy na renowację.
    Pozdrawiam Cię serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kowary rzeczywiście to dywany dla nas, pamiętamy tamte czasy a teraz chyba chce sie rozwijać tam kurorty i turystykę, okolice są przecież piękne.
      Pozdrawiam też bardzo serdecznie.

      Usuń
  11. U Ciebie na blogu nawet obdarte kamienice ładnie wyglądają, pozdrowienia zimowe - także od mamy Zosi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że już patrzymy na obdarte kamienice inaczej, widzimy w nich upływający czas i mówimy, że maja duszę. pozdrawiam i Zosię mocno ściskam

      Usuń
  12. Jak ja kocham stare części miast... Kowar nie znam, wiem natomiast, że tam produkowano dywany :) dziś nie mam w domu żadnego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, stare dzielnice miast mają urok, który nowoczesność nie posiada, lażde miasteczko powinno mieć starówkę, miejsce spotkań, restauracji, kawiarni..etc..

      Usuń
  13. Ładne i nieznane mi miasteczko. Stare, ale zadbane kamieniczki mają swój urok.
    Zwykle wybieram swoje ścieżki z dala od miast, ale, pomyślałem oglądając Twoje zdjęcia, jeśli wnuczka zechce spędzić ze mną kilka dni swoich wakacji, pojedziemy do Kowar. Kiedy tam będziemy powiem jej, że to dzięki pewnej mojej internetowej znajomej :-)
    Krzysztof Gdula

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj wiem, że lubisz zupełnie inne okolice na wędrowanie, ale czasem dobrze jest pójść do ludzi, wnuczka pewnie będzie zadowolona a skoro wnuczka zadowolona to i dziadek też. Ja dla wnuczek zniosłam dzielnie Zakopane i tłumy i było całkiem fajnie.

      Usuń
    2. Też uważam, że odmiana będzie dobra, a zadowolenie dziecka mojego dziecka jest ważne.

      Usuń
  14. To rzeczywiście piękne miasteczko. Dobrze

    OdpowiedzUsuń
  15. Że je nam pokazałaś... Piękna nasza Polska cała. A dywan z Kowar nadal mam :-))
    Tam wyżej też była Stokrotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie miałam dywanu z Kowar bo urządzałam się na innym kontynencie, ale widzę, że wiele osób te dywany pamięta.
      Piękne miasteczko, ale ciągle kochamy bardziej Kazimierz....

      Usuń
    2. Bo Kazimierz jest najpiękniejszym miasteczkiem w Polsce. I nikt ani nic tego nie zmieni...
      Stokrotka

      Usuń
  16. Mimo usilnych starań Polakom nie udało się do końca zatrzeć przedwojennego uroku miejscowości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się...Z oewnym ociąganiem ale tak...

      Usuń
    2. :D

      No nie, jak zacznę przesadzać w swoich komentarzach to wal śmiało :D Ale jak wchodzę spóźniony pod wpis i widzę same komentarze pełne zachwytów, pełne przymiotników "piękne, fajne, ładne, urokliwe, cudowne", to mi się od razu włącza przekorne myślenie.

      Usuń
    3. To wchodź pod wpis pierwszy...:D uciesze się...
      ale jak czytasz, z ociąganiem ale zgadzam się, kiedy patrzę na koszmarki w dyskusyjnym guście i tanie, pewnie ze względów oszczędnościowych, które powstały w poprzednich latach i które nikt przecież nie wyburzy, ogarnia mnie smutek, szczególnie jeżeli takie marne konstrukcje wbudowuje się w stare, zabytkowe dzielnice miast....brrr...

      Usuń
  17. A mnie Kowary nie przekonują, czasem tam trafię i chociaż mam blisko, nie czuje większej magii w tym miasteczku.
    Jeśli chodzi o budynek ratuszu, to w moim prywatnym rankingu, najładniejszy jest w Jaworze. Robi wrażenie 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Starówka Kowar całkiem miła, nie znam reszty miasta, zajrzałam do internetu i w Jaworze rzeczywiście ratusz jest niezwykły, taki trochę jak z bajki , ten z Kowar bardziej w kiniach klasycystycznych, może mnij się podobać... pozdrawiam

      Usuń
  18. Uzmysłowiłaś mi, jak dawno nie byłam w Kowarach. Zauważyłam oglądając Twoje zdjęcia jak wiele zmieniło się w Kowarach. Widzę, że w najbliższym czasie muszę tam podjechać. Myślę, że nie Rozczarowałaś się z pobytu w Karkonoszach. Mam zaległości w czytaniu postów, ale zaraz nadrobię. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zajrzałam na Twój blog i pooglądałam Kowary w Twoim obiektywie, kiedy było zielono i kwieciście, ładnie tam bardzo o takiej porze.
      Bardzo podobają mi się Twoje strony, wrócę..

      Usuń
  19. Mnie się podoba to, co sfotografowałaś. Nigdy nie byłam w Kowarach, ale jakbym była w okolicy, to Twoje zdjęcia zachęciłyby mnie do odwiedzin w tym miasteczku:) W odwiedzanych miejscach staram się widzieć pozytywy, tu widzę kolorowe kamieniczki, ładne kształty budowli, chciałabym zobaczyć na żywo. Do tego ciekawa historia miasta i okolic dostępna w internecie tworzą atrakcyjny komplet.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo warto wybrać się do Kowar, lubisz się włóczyć o wyszukiwać perełki, tam je znajdziesz, ja też szukam zawsze pozytywów, wszędzie je można znaleźć ale Kowary mają ich wystarczająco dużo, byłabyś zadowolona.

      Usuń
  20. Bardzo ładne miasteczko, umiesz wyłapywać detale:-)
    Nie zawsze nowe kamienice i piękne ulice nas przyciągają, czasem jest to klimat...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię wyłapywać detale, nadaje mi sens podróżom i mnie bardzo ''kręci'', Pozdrawiam serdecznie i witam na moim blogu.

      Usuń
  21. Jestem Kowarami zachwycona, bardzo mi się podoba starówka i kamieniczki w pięknych barwach. Mam nadzieję, że i te trochę zaniedbane nabiorą niedługo innego, bardziej radosnego, kolorytu. Na zdjęciach widzę klimat jaki lubię, przytulone do siebie domki jak z bajki i fajne mosteczki. Jestem pewna, że bardzo by mi się w Kowarach podobało.
    Serdeczności. Moc pozdrowień.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że z przyjemnością byś poszperała po tym mieście, ja spędziłam tam miłe popołudnie i wróciłabym tam jeszcze, bo trochę mi do zobaczenia zostało, brakowało mi tylko kawiarenki ale pewnie taka by się znalazła. Pozdrawiam wiosennie

      Usuń
  22. Uwielbiam oglądać starówki różnych miast. Dziękuję za okazję do poznania tego miejsca :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też...starówki zawierają tyle historii, ciekawostek, mają duszę..pozdrawiam serdecznie...

      Usuń