poniedziałek, 20 marca 2023

Dzień muzealny...dia de museos

Miały być muzea i spełnienie moich oczekiwań na zapoznanie się bliżej z twórczością Wlastinila  Hofmana, którego skromną część   poznałam w Muzeum Secesji w Płocku. Orszulka i Maria wiedziały, że  więcej o nim mogłabym się dowiedzieć w Szklarskiej Porębie gdzie artysta mieszkał,  jego przyjaciel Sztaudyngier,  za namową którego przeniósł się do Szklarskiej Poręby  mówił o nim ''malarz wewnętrznego blasku'' 

Jego drewniany domek  jest w trakcie renowacji, część wyposażenia  i obrazy przeniesiono tymczasowo do Karkonoskiego Muzeum - Domu Carla i Gerharta  Hauptmannów i to muzeum było celem tego dnia....ale...po drodze nie mogło się obyć bez nepomuków

Stajemy w Łomnicy, Artence pewnie chodzi o Jana Nepomucena , ale tutaj przecież znajduje się  pałac  czytałam o nim i oglądałam reportaż w telewizji, więc ucieszyłam się, że był nam po drodze, ale kiedy dojechaliśmy...


   Museos -  el plan para este día, pero mi amiga dificilmente pasa el día sin dar con alguna imagen de  su santo preferido, Juan Nepomuceno,  yo en cambio  quise visitar el museo donde podría conseguir la  información  sobre el  pintor  Wlastimil Hofman y disfrutar de sus obras , el artista   vivió en  la regíón de Karkonosze y aqui se encuentran huellas de su presencia. 

Vivió en na linda casa de madera la cual  en este momento  esta en trabajos de renovación, en el futuro se  organizará en ella museo dedicado al artista, sus obras y pertenencias por ahora fueron trasladados al Museo de los Hauptmann .

Pero... primero fue Lomnica donde se encuentra una figura de San Nepomuceno...además en el pueblo  hay un magnífico  palacio  recientemente renovado y aqui hicimos la primera parada..

to moją uwagę zaprzątnął ten  domek...jego wiejski charakter, galeria sztuki

pero a mi me llamó la atención la galeria de arte establecida en una casita campestre..


Zamknięta, przyłożyłam aparat do szybki i takie  skarby wnętrze kryło
la encontramos cerrada, tome la foto a través de la ventana


Pałac chlubi się długą historią,  barokowy,   pochodzący z  drugiej polowy XVII wieku, zmieniał wiele razy właścicieli  by w 1835 roku dostać się w ręce  Carla  Gustawa Kustera,  po Drugiej Wojnie Światowej pałac przejęło państwo, przeznaczono go  na szkołę , w larach 70 ubiegłego wieku opuszczony i dewastowany,  w 1992 zakupiony przez spółkę polsko - niemiecką,  obecnie rezyduje w nim Elisabeth von Kuster,  potomkini przedwojennych właścicieli, starannie odnowiony jest  hotelem  ale również ośrodkiem kultury, mają tutaj miejsce wystawy, koncerty i  wydarzenia związane z regionem.

El palacio, data del siglo XVII, a traves de siglos pasaba de manos a manos,  pertenecía a muchas familias importantes, finalmente  fue adquirido por la familia Kuster, cuando finalizó la segunda guerra mundial el palacio fue convertido  en la escuela , en los años 70 del siglo pasado quedó abandonado y devastado,  por suerte en el 1992 lo compró una sociedad  polaco - alemana,  hoy renovado funciona como  hotel y  centro cultural,  en el palacio reside la herredera de la familia Kuster,   Elisabeth von Kuster . 


a Nepomuk? Nepomuk znajduje się na placyku przed kościołem, barokowy, widać, że starannie odnowiony, krzyż,  palma  i dwa aniołki u stop, do niedawno był w opłakanym stanie.

y El Nepomuceno?...Lo conseguimos en la placita frente de la iglesia, muy bien restaurado, hace poco estuvo  de muy mal estado.





Jeszcze inny, ciekawy  aniołek przy murze kościelnym. 
 Al lado de la iglesia vi un curioso angelito .



Do pobliskich Mysłakowic pojechałyśmy zaciekawione  obecnością  tam  budownictwa tyrolskiego, otóz  w latach trzydziestych XIX wieku osiedliło się tutaj 415 protestanckich Tyrolczyków, którzy zostali zmuszeni do opuszczenia swoich domostw w austriackim Tyrolu  w wyniku presji Habsburgów domagających się zmiany wiary na katolicyzm. Zadomowili się w nowym miejscu, wybudowali domy takie, jakie stawiali w swojej ojczyźnie
 Po drugiej wojnie światowej wieś znalazła się w granicach Polski, jej mieszkańcy zostali wysiedleni do Niemiec,  na ich miejsce zjawili się następni emigranci,,, Polacy przesiedleni  z terenów wschodnich dawnej Polski, które  po wojnie zostały włączone do Związku Radzieckiego.
Pozostały ich typowe tyrolskie domy i  by upamiętnić dawnych mieszkańców założono dedykowane im muzeum.

La siguiente parada - un pueblo de nombre Myslakowice, un curiosidad en el mapa de Polonia debido a la presencia de las casas tipicas provenientes del Tirol austriaco, en los años 30 del siglo XIX al sitio llegaron 415 protestantes de Tirol que prefirieron abandonar su pais cuando los gobernantes.  Habsburgos,   exigieron  cambio de su  religión para la católica. En el nuevo lugar han fundado tipíco pueblo tirolés  y todo iba bien hasta que estalló la segunda guerra mundial al termino  de la cual los terrenos quedaron dentro de los límites  de Polonia y los tiroleses tuvieron que  abandonar sus casas,  en su lugar aparecieron los polaco,  los refugiados de los terrenos del este polaco que  fueron incluidos a los territorios que quedaron bajo el dominio de la  Unión Soviética.
Quedaron las casas tiroleses y un museo que se fundó para recordar los antiguos habitanres






Zjechaliśmy wieś wzdłuż i wszerz  w poszukiwaniu domów tyrolskich..
Recorrimos el pueblo en busca de las casas...







Ta scenka mnie zauroczyła, dwóch starszych panów  siedziało sobie jakby nie panowała wilgotna i zimowa  aura, bardzo nieprzyjemna, pili  chyba kawę,  jeden z nich trzymał na kolanach białego pieseczka, pstryknęłam zdjęcie by zatrzymać ten rozczulający moment..
Ese cuadro me conmovió...dos señores, que aún cuando  en el ambiente reinaba un frio invernal e infernal charlaban como si nada  tomando cafecito,  uno de ellos con un perrito blanco en sus piernas...
linda imagen.




W Mysłakowicach znajduje się jeszcze jedna atrakcja, pałac królewski z  XVIII wieku,  należał do Fryderyka Wilhelma III, króla pruskiego  a po Drugiej Wojnie Światowej  stał się siedzibą szkoły podstawowej,  otacza go 13 hektarowy piękny park ze stawem.

Otra atracción de este pueblo, un palacio real del siglo XVIII, perteneció al Federico Guillermo III el rey de Prusia,  después de la segunda guerra mundial  funciona en el la escuela primaria, lo rodea bonito parque de 13 ha.




Park






Następny etap,  Podgórzyn i dwa nepomuki, w kościele odbywło sie sprzątanie, był otwarty
Seguimos a   Podgorzyn y  en el dos San Nepomucenos, la iglesia la encontramos abierta .


Nad Nepomukiem znajduje się język umieszczony w chmurkach  jeden z atrybutów świętego umieszczany na wizerunkach dość rzadko.
En su interior una figura del santo con un atributo raramente utilizado..encima de la cabeza entre las nubecitas se encuentra lengua, simbolo del secreto de la confesión


 Obok kościoła stoi drugi
En las afueras otra talla..




Wymykam się na wieś, która sprawia  wrażenie zadbanej.
El pueblito me pareció lindo,muy  cuidado asi que hice un rápido paseo por sus calles.



w końcu dotarłyśmy do domu Hauptmanna,  niemieckiego pisarza noblisty,  mieszkał w  Jagniątkowie, dzielnicy Jeleniej Góry...zobaczyłyśmy okazały dom na wzgórzu, malowniczo    w międzyczasie przyprószony śniegiem, dom powstał  w 1901 roku. 
Finalmente llegamos al Museo - Casa de  Hauptmann,  Gerhart Hauptmann   escritor aleman, premio Nobel de literatura del año 1912, vivió en esta casona situada en la cumbre,  construida en  el año 1901, llegando  cayó la nieve  y el paisaje  de repente se volvió muy invernal.




Powitała nas Hanusia bohaterka   dramatu Gerharta Hauptmanna, sztukę tę przetlumaczyla na język polski Maria Konopnicka. 
A la  entrada al museo nos dio la bienvenida Hanusia , personajes del famoso drama del Hauptmann..



We wnętrzu willi jego wspaniałe oblicze, piękny portret pisarza.
En el interior un imporesionante retrato del escritor


Niezwykle  wnętrze
 Sorprendente   ambiente 


i magiczny, rajski świat stworzony przez J.M. Avenariusa, szerzej o tym pisze Artenka na swoim blogu
http://cudartenka.blogspot.com/2023/03/anioy-u-hauptmannow.html
La policromia absolutamente original, fascinante,  de temática paradisiaca realizada por el artista J.M. Avenarius



gabinet pisarza
El despacho del escritor



Zwiedziłyśmy całe muzeum, bardzo ciekawe,  bogate w detale z życia pisarza, dobrze udokumentowane, pisarz zmarł 6 czerwca 1946, czyli już po wojnie, w niepewnych czasach jeżeli chodzi o sytuację Dolnego Śląska, nowe władze pozwoliły na przewiezienie  specjalnym pociągiem trumny z ciałem i dobytkiem pisarza do Niemiec, został pochowany na bałtyckiej wyspie  Hiddensee.... ale, ale ...nie znalazłam w muzeum nic  o Wlastimilu Hofmanie, bo przecież  o niego mi chodziło,  zapytałam w końcu jedną z pracowniczek muzeum o ekspozycję dotyczącą malarza...okazało się, że pomyliłyśmy się , istnieje drugie muzeum poświęcone  pisarzowi i jego bratu Carlowi a znajduje się ono w rodzinnym domu Hauptamannów  w Szklarskiej Porębie..nieco zmęczone pomknęłyśmy pod wskazany adres.
Recorri cada rincón del museo pero no encontró  la exposición dedicada al Wlastimil Hofman como   informaban las páginas del Museo de Karkonosze...pregunté a una empleada del museo y me explicó que existe otra casa de los Hauptmann,  la casa familiar y se encuentra en Szklarska Poreba,  bien cansadas ya pero decidimos llegar a la dirección indicada


i był tam, Wlastimil Hofmann , jego obrazy,  przedmioty,  meble
y lo encontré, Wlastimil Hofman, su obra, sus pertenecias, sus muebles










 


Usatysfakcionowana przeszłam się także po salonach dedykowanych braciom, Carl okazał się także niezwykłą osobaą..pisarz, filozof, naukowiec.
satisfecha plenamente recorrí  otros espcios del museo,  dedicados a los hermanos Hauptmann,  Carl hermano de Gerhart fue tambien un intelectual significante,  un filósofo, escritor, nvestugador...


Inne wizerunki Gerharta.

En la casa se siente la presencia de ambos.



Już ostatkiem sił, moich,  zatrzymałyśmy się w Cieplicach,  bo tam Nepomuk z 1712 roku , był przy moście na rzece Kamiennej nakazując palcem obowiązek tajemnicy spowiedzi.
Cansada de tanta actividad con restos de fuerzas acompané a mi amiga en ubicar el último de este dia Nepomuceno, en Cieplice, suburbio de Jelenia Gora, a la orilla del río Kamienna...y... terminó . recorrido de este dia... ufff...


i to na tyle tego dnia

pozdrawiam y saludos

40 komentarzy:

  1. Och na Nepomucenie widze znajome piec gwiazdek, tylko tych trzech pozostalych dostrzec nie moge... :))) Podoba mi sie rzezba przed muzeum tyrolskim, ich domki tez sa niezwykle urokliwe, a dwoch panow przy kawie (nie liczac psa) bylo ukoronowaniem. Ten wielki luk nad stawem wyglada jak zbudowany z kosci jakiegos prehistorycznego zwierza. Dom noblisty Hauptmanna przecudny, mozna sie od razu zakochac, ale to jego wnetrze ostatecznie powala na kolana, jest wyjatkowe.
    No i razem z Wami zmeczylam sie tym bieganiem po muzeach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te gwiazdki są jednym z wielu atrybutów Nepomucena i nie zawsze umieszczanymi w wyobrażeniach świętego, łomnicki Nepomuk taki świeżo wypolerowany i te gwiazdki błyszczą zlotem, reszta ich nie ma.
      Pomnik tyrolski rzeczywiście ładny a domy po Tyrolczykach zadziwiły mnie dobrym stanem. Para chyba sąsiadów gaworzących sobie na przejmującym zimnie rozczuliła mnie, i jeszcze ten pieseczek..
      ta ozdoba w parku w Mysłakowicach to szczęki wieloryba grenlandzkiego, ale już ich replika, zniszczone wpadły do stawu , resztki znajdują się w Gminnym Ośrodku Kultury, taka ciekawostka.
      troche to był intensywny dzień, następny spędziłam na spacerze po Jeleniej Górze i szlajaniu się po kawiarniach bo było bardzo zimno. Też fajnie..

      Usuń
  2. Piękna relacja z Waszej kolejnej wyprawy:)))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Architektura domu Gerharta Hauptmanna w bajkowych klimatach, a ten hol to całkowity odlot, ale dom Hauptmanów w Szklarskiej Porębie też ciekawy architektonicznie.
    Nie dziwię ci się, że oczarowała cię twórczość Wlastimila Hofmanna, mnie też ona bardzo się podoba.
    A galeria w Łomnicy sfotografowana przez okno wygląda jak tajemniczy Sezam, który nie chciał się dla was otworzyć :)
    Tyrolskie domki warte poszukiwań.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzisz dzięki pomyłce w szukaniu wystawy o Hofmanie poznałysmy piękny dom Hauptmanna...pomyłki czasem są pożyteczne.
      Popatrz ile ciekawych miejsc w pobliżu Jeleniej Góry

      Usuń
    2. Fuksnęło wam się z tą pomyłką :)
      W okolice Jeleniej Góry najczęściej jeździłam w młodości, jechało się w niedzielę bo przecież weekend był wtedy jednodniowy, a jedynym celem była górska łazęga. Tak że inne skarby tych okolic nie są mi znane.

      Usuń
  4. Otro precioso recorrido. Estas imágenes de San Nepomuceno son preciosas, me gustaron mucho. Un abrazo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No logro describir todos los recorridos hechos por mi...bueno...no importa..
      me alegra que ma visitas aqui. beso

      Usuń
  5. Niesamowicie czyta się zapis o znanych i mniej znanych mi historiach. Ten budyneczek ze starociami w Łomnicy obok pałacu jest otwarty przeważnie w weekendy. Właśnie w najbliższym weekendzie będzie Kiermasz świąteczny jak co roku. Nawet ja nie zdawałam sobie sprawy, że tyle figur Nepomucena jest w okolicy. A co do pałaców, to chyba Pominęłyście pałac w Wojanowie parę metrów od tego w Łomnicy. Szkoda, że pogoda jak widać nie sprzyjała spacerom. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak uważam, że fajnie jest skonftontować patrzenie na to samo przez inna osobę. szkoda, że tak mało wiem o Twoim regionie, bardzo mi się spodobał..
      Nie wiedziałam o Wojanowie, a byłyśmy tak blisko, pięknie tam. Pozdrawiam

      Usuń
  6. Uświadomiłaś mi jak dawno w wielu miejscach nie byłam…choć mam blisko.
    Na deszczowe dni i nie tylko polecam książkę
    „W Szklarskiej Porebie wszystkie drogi prowadzą do Wlastimilowki”
    Ściskam mocno
    Orszulka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tytuł książki zabrzmiał interesująco...coś dla mnie, ściskam serdecznie Orszulko

      Usuń
  7. tyle razy spędzaliśmy wakacje w tym rejonie, a w tylu interesujących, pięknych miejscach nie byliśmy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trudno wszystko zobaczyć, też mam takie niepokoje, że nie starczy mi czasu i może wiedzy, żeby wszystko poznać...ale nie tracę nadziei , wiele jeszcze przede mną, . przed Tobą też !!!
      Krysiu bardzo się cieszę, że do mnie zajrzałaś. Ściskam serdecznie

      Usuń
  8. Mysłakowice poznałem, byliśmy nawet we wnętrzu szkoły. Karpacz i Szklarska to zazwyczaj miejscowości z których ruszaliśmy na szlaki a muzeów nie poznaliśmy. Jest to dobra odskocznia w razie niepogody lub coraz słabszej kondycji do czego nam coraz bliżej. W razie wypadu w te rejony dzięki Tobie mam już propozycje na spędzenie wolnego czasu. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak sobie podajemy dane do zwiedzania...i to jest fajne, TY masz bliżej do Karkonoszy, więc masz więcej okazji na zwiedzanie tego ciekawego zakątka Polski. Pozdrawiam serdecznie też.

      Usuń
  9. Szczęki wieloryba, nawet sztuczne, wyglądają niesamowicie w tym parku. Szczególnie, gdy w tle pływają kaczki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przede wszystkim kiedy w tle plywają śliczniutkie kaczkuszki

      Usuń
    2. Masz rację, o wiele lepiej to wygląda, gdy w tle pływają kaczuszki.

      Usuń
  10. Grażynko... Jestem zachwycona wszystkim o czym napisałaś I nam pokazałaś...
    Wspaniałe muzea zwiedzałyście.
    Moje uznanie.
    Będę tu jeszcze wracać aby po raz kolejny przeczytać I obejrzeć!!!
    Stokrotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że lubisz takie zwiedzanie, .pozdrawiam serdecznie

      Usuń
    2. No i jestem znowu i zachwycam się od początku...
      Stokrotka

      Usuń
  11. Witaj Grażynko. Miło było z Tobą powędrować, tym bardziej że z moją grupą turystyczną w 2018 roku zwiedziliśmy te strony. Nie wiem tylko dlaczego ja zawsze przegapię figurki Napomuka nawet tam gdzie Ty ich znajdziesz kilka. Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Twoim regionie powinno być ich dużo, tylko popatrz na figury przydrożne, przyrzeczne, przykościelne, w rejonie Zielonej Góry jest ich dużo. Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  12. Pięknie penetrujecie nasz cudny kraj zachowując chwile w kadrach, i w sercu...Fantastyczne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Polu, lubię to i jak na razie mogę to robić...pozdrawiam

      Usuń
  13. Dobry wieczór Grażynko :) po japońsku Konbanwa

    Miło do Ciebie wpaść i poczytać ciekawe rzeczy i zdjęcia pooglądać. Te pałace i muzea są przepiękne. Nigdy nie byłam w Jeleniej Górze ani w okolicach :) Klimatyczne miejsca.

    Najcieplejsze wiosenne pozdrowionka z Krakowa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Japoński u Ciebie widzę ciągle aktualny..ciekawy język sobie wybrałaś.
      następny post będzie o mieście..Jeleniej Górze...ładne jest. pozdrawiam i zazdroszczę Ci trochę tego Krakowa.

      Usuń
  14. Bardzo ciekawe miejsca pokazujesz, my z mężem uwielbiamy tak spędzać czas, nie tylko w weekendy:-) Dom Hauptmanna zachwycający!
    jotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że i mąż lubi z Tobą zwiedzać, mój nie lubi...ale daję sobie radę i się włóczę. Pozdrawiam

      Usuń
  15. … ale nie obyło się bez nepomuków. Sympatyczne :-)
    Wysiedlenie wspomnianych przez Ciebie Tyrolczyków było niesprawiedliwe; wszak u nas znaleźli schronienie, mieszkali tutaj tak długo.
    W parku stoi łuk czy brama; nie wiesz, z czego jest zrobiona? Jakby drewno, ale czy ja wiem…
    Piękne są wnętrza willi pisarza, faktycznie.
    Zaczynam powoli rozpoznawać Nepomucena po wyglądzie.
    Grażyno, ja wędruję szukając piękna wśród pól i gór, Ty znajdujesz je w dziełach sztuki i architektury. Można powiedzieć, że mamy odmienne zainteresowania, ale przecież istota naszych poszukiwań jest taka sama.
    Krzysztof Gdula

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sytuacja po wojnie była niestabilna na tych terenach, podejrzewam, że ludzie nie wiedzieli czego się spodziewać, warto przeczytać o perypetiach Hauptmannów, w jego domu jest bardzo bogata dokumentacja na ten temat, był w pewnym sensie uprzywilejowany bo noblista, w trakcie pertraktacji o jego przesiedleniu umarł i trumnę, jego dobytek zona mogła wywieźć udostępnionym pociągiem . nie obyło się bez niespodzianek, przygód, przeszkód., a prości Tyrolczycy pewnie przeżyli swoje.
      Gratulacje, widzę, że Twoja wiedza nepomucka się rozwija, jest to sympatyczna pasja...
      Ty szukasz piękna wśród pól i gór...ja też !! a jak nie ma pól i gór to wszędzie szukam tego piękna. Potrzebuję mieć na czymś zawiesić oko, a brzydoty staram się nie zauważać., już mi szkoda czasu na patrzenie na coś co m się nie podoba, co mnie negatywnie nastraja..

      Usuń
    2. Aaaaa, nie odpowiedziałam ci na pytanie o ten łuk, więc dotknęłam go by sprawdzic co to jest......rozczarowałam sie...to plastik!!! nie spodobało mi się to, myslę ,że Tobie też...ale to jest replika więc pewnie tak to sobie umyślili.

      Usuń
  16. Panowie z pieseczkiem również i mnie chwycili za serce, niby prosta scenka z życia a zachwyca i otula ciepłem.
    Pokazujesz tutaj miejsca zupełnie mi nieznane, nie czytam o nich na innych blogach. Jestem ciekawa czym się kierujecie wybierając trasę kolejnych wycieczek? Czy wszystko spontanicznie z wielką wiarą w to, że po drodze znajdzie się coś fajnego i jakiś Nepomucen? 🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda, że ta scenka starszych panów jest wzruszająca?
      Zawsze mamy jakiś plan, na który składają się oczekiwania Artenki i moje ale często działamy też spontanicznie, coś się nam spodoba w drodze o czymś się dowiadujemy i i już, trzeba to zobaczyć...nepomuceny są niewątpliwie często celem...

      Usuń
  17. Podobają mi się Wasze wyprawy, są odkrywcze i nietuzinkowe:-) a jaką trzeba mieć kondycję, wieczorem pewnie padacie na twarz ze zmęczenia:-) zarażasz ludzi swoją pasją razem z Arteńką.
    Zwiedzam razem z Wami miejsca, do których pewnie nie dotrę, są niesamowite; pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mamy oczy otwarte na wszystko co się w drodze pokazuje, często padamy na twarz, to prawda, ale rano już wszystko wraca na właściwe tory.
      pozdrawiam ciepło Marysiu

      Usuń
  18. Super architektura. Bardzo podoba mi ujęcie Nepomucena z dołu :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajne tereny bez wątpliwości i ochota na następną wędrówkę...pozdrawiam

      Usuń