wtorek, 29 marca 2022

Konstancin u progu wiosny......Konstamcin a la llegada de primavera

 Żurawie, gawrony, krzyżówki, gągoły,  czyże, dzięcioły duże,  nurogęś, ,  łabędż, pełzacz leśny, dzieciol zielony kawka, kos, raniuszek,  głowienka,  mewa śmieszka, cyraneczka,

16 gatunków ptasich  wypatrzonych w czasie spaceru po parku konstancińskim, w tym, te zaznaczone na czerwono widziałam po raz pierwszy. 

A sam park taki jeszcze przedwiosenny.

Grullas, la graja, pato real, el porron osculado, el lúgano, pico picapinos. mergus, el cisne, el agateador norteño, el carpintero verde, la grajilla,  mirlo, el mito, el porron europeo, la gaviota reidora, la cerceta

16 diferentes especies de aves vistas durante el paseo por el Parque de Konstancin, las marcadas  en rojo son las que vi por primera vez.

El parque mostró su cara de finales de invierno  y con pocas  señales aún de llegada de la primavera ..

"Klucz żurawi już wiośnie drzwi otwiera"  (  z tekstu piosenki Joanny Berger) 

Pero ya  regresan las grullas a Polonia ,  la primavera pronto llegará.  

Parku strzeże  groźny gawron.

El muy atento vigilante del parque...la graja

Krzyżówki wygrzewają się na słońcu.
Los patos aprovechando del  tibio sol primaveral .



Para gągołów 
Una parejita de porrones osculados


Czyże
Los lúganos


Atakują szyszeczki olchy,  wyjadaja  z nich smakowite nasionka.
Atacan a los piñitos del alno, sacando de su interior sus sabrosas semillas. 



Dzięcioł duży
 Pico picapinos



Nagle  błysnęła  zielonym metalicznym połyskiem głowa ptaka wodnego  dotąd mi nieznanego. To nurogęś!!! mój pierwszy raz
De repente vi a un  pájaro acuático  con el brillo verde,  metálico en la cabeza..desconocido para mi,  fue  mergus mi primera vez ornitológico.







Młodociany łabędź
El cisne juvenil


Ostatnio mam szczęście do świetnie maskujących się na pniach pełzaczy .
 Tengo suerte de  toparme con  los agateadores,  los grandes maestros de camuflaje..



oooo..dzięcioł zielony, zawsze to atrakcja
oooo.!.un carpintero verde...siempre al verlo me invade  una gran alegria.






Kawka popatrzyła na mnie srebrnym oczkiem
La grajilla me miró con su ojito de plata.


 a potem przemaszerowała  paradnym żołnierskim krokiem 
y se marchó con un paso marcial.


Kos  złotodzioby
El mirlo - pico de oro.


...Jestem śliczniutka,  pluszak przemiły.
- Soy tan  preciosa , un  peluchito  para acariciar-





Pod drzewem stało kilku fotografów z głowami zadartymi i wypatrujących coś wśród gałęzi, kiedy w końcu znalazłam przyczynę takiego poruszenia , to raniuszek, który gdzieś na drzewie mościł gniazdko najdelikatniejszymi z możliwych, puszków.
Vi unas personas  bajo árbol  dirigiendo sus cámaras hacia las ramas,  me acerqué  y  entendí porque....el mito!..  con una motica delicada, blanca  en el pico, sin duda haciendo el nido para los crías de este año.



Zdjęcia słabe,  postanowiłam  więc wrócić, kiedy rejwach pod drzewem się skończy.
Las fotos no salieron  bien,  decidí volver  cuando  los entusiastas de ornitologia se alejaran del sitio.




Na rozlewiska Jeziorki wróciły mewy śmieszki, niestety  w mniejszych ilościach niż rok temu,  ktoś te rozlewiska próbował pozbawić wody, jest jej  w tym roku znacznie mniej .
Las gaviotas reidoras regresaron a los pantanos del rio Jeziorka,  sin embargo  alguien tratando de secar los terrenos redujo considerablemente su popblación.


głowienka
el porron europeo


z mewą śmieszka
con  la gaviota reidora


Mewa śmieszka młodociana delikatnie stąpała po cieniuśkim lodzie.
La gaviota trataba de caminar  por el finita capa de hielo que cubría  superficie de  agua.

 
i nie tylko ona,  malutkich rozmiarów kaczuszka rozkraczała się na tych śliskościach.
y no solo ella , un pequeñito patico trataba de moverse   resbalandose ...  


była taka śmieszna...
mirarlo me causó mucha gracia


 
i to para, on i ona...
Fue una parejita, el y ella, unas cercetas, otro mi primera vez ornitológico.


To cyraneczka, najmniejsza kaczka polska....mój następny "pierwszy raz".


całkiem ślicznie upierzona.
de un bonito plumaje .



 Na odnodze Jeziorki przy ulicy Elektrycznej,  para łabędzi, ta sama co zeszłego roku, przygotowywała się do następnego rodzicielstwa.
Seguí al sitio donde  suelen permanecer los cisnes...alli estaba la pareja prepárandose para cumplir otra vez como padres.







 Wróciłam, tym razem raniuszek był tylko dla mnie.
Regresé. esta vez el mito fue solo para mi.


dalej mościł gniazdko puszkiem nad puszkami!
Seguía forrando el nido con la pelusa suvecita..







Koniec spaceru, żegnają mnie gągoły.
Me despidí de los porrones , terminó el paseo.


 glowienka

Wychodząc z parku złożyłam zażalenie świętemu Nepomucenowi, pozwolił, że moje ptakorodne rozlewiska straciły swoją wodną obfitość. Aaa fe!
Solo le reclamé al San Nepomuceno de no cuidar lo suficiente las aguas del pantano y salí del parque.


pozdrawiam już z ukwieconej wiosennie Portugalii  y saludos  llegando a Portugal  totalmente primaveral.



30 komentarzy:

  1. A skad Ty nadajesz? Czy mi sie wydaje, czy juz powinnas byc tam?
    Chyba musze sie w koncu wybrac gdzies z aparatem, ale bez psa, bo albo pilnowanie Toyki, zeby nie napsocila, albo skupienie sie na obiektach fotografowanych. Tych dwoch czynnosci pogodzic sie nie da, Toya to nie Kira.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wczoraj wieczorem dotarłam do córki w Porto...jako, że miałam gotowy już post o ptakach więc opublikowałam, bo takie ładne te ptaszki, szkoda by było nie pokazać. Następny post będzie portugalski...
      rób zdjęcia! i publikuj!

      Usuń
  2. Jakże przyjemnie mi było obejrzeć tę piękną galerię...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Praszki zawsze sa mile widziane, tak sądzę. Ja je uwielbiam!

      Usuń
  3. Jesteś mistrzynią wypatrywania ptaków:))))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, jestem czuła na każdy ruch ptasi gdziekolwiek jestem . Błądzę oczami za nimi i czasem źle się to kończy bo nie zauważam przeszkód, kamieni czy dołów...i upadki mi się zdarzają czasem..pozdrawiam serdecznie również

      Usuń
  4. He Grażyno! Wszak Nepomucen chroni przed nadmiarem wody a nie przed niedostatkiem ;) A tak poważnie to pewnie jest za sucho i dlatego wody mniej. U nas w lutym prawie cały czas kapało, to nie były jednak obfite opady, a w marcu nie padało ani razu, sucho bardzo.
    Piękna ptasia różnorodność!
    Dzięcioł zielony ma kształt łebka podobny do kowalikowego, takie odnoszę wrażenie.
    A ten przemiły rudy pluszak jeszcze chwila a będzie się do ptasich gniazd dobierał, niestety.
    Wspaniałego czasu z rodziną życzę i czekam na portugalskie relacje :) Wenezuejlos wydobrzał już całkowicie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, ale ja polecam Nepomucenowi odpowiednie wody w odpowiednich miejscach...a on pozwolił na wysuszanie rozlewisk.
      Rzeczywiście i w Warszawie jest sucho bardzo.
      Venezuejlos wydobrzał.
      Bedzie o Portugalii ..pozdrawiam

      Usuń
  5. Szkoda, ze wpis i zdjecia nie mialy podkladu muzycznego, bo ptaszki teraz dra pyski jak wsciekle!! Ale fajosko jest widziec tyle ich. No i dzieciol zielony, az cmokam. No i wreszcie dotarlas do Portugalii - baw sie dobrze i zdawaj sprawe.

    Nepomuk zawiodl? TO STRASNE!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Konstancinie jest co oglądać Tutaj w Portugalii też śpiewają jak opętane, szczególnie rankami.
      Nepomuk się nie zachowuje jak powinien..a ja zawsze go odwiedzam i miło do niego przemawiam.

      Usuń
    2. Tutaj jest o jedna godzinę mniej..ale już tarabanię się do łóżka.

      Usuń
  6. Masz niezwykły dar obserwacji przyrody i świetne oko. Zdjęcia jak zawsze doskonałe. Czekamy na portugalskie opowieści. Życzę wielu radości z pobytu i spotkania z bliskimi. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bedą opowieści portugalskie...już mam ochotę wyjść w teren. Nawet byłam na brzegu atlantyckim, ale wiało tak mocno, ze nie dało się chodzić, weszłyśmy z córką na kawę do kawiarni i plotkowałyśmy, że aż miło.
      Dziękuję za pochwały i pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  7. Piękne zdjęcia, ale... zrób kilka fotografii Portugalii i zamieść. Wszystkiego dobrego tam nad oceanem. Szukaj Nepomuków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko jeden nepomuk jest w Porto i już masz jego zdjęcie.
      Będą zdjęcia tylko nie wiem kiedy..Pozdrawiam

      Usuń
    2. Ok, zadałam pytanie w okienku.

      Usuń
    3. Widziałam..dziekuję

      Usuń
  8. Piękne są te Twoje pierwsze razy, ścieżka dźwiękowa by się przydała, bo u mnie od wczesnego rana taki rękawach robią ptaszki, aż miło słyszeć.
    Wody wszędzie jest mało, małe strumyki w puszczy robią się jeszcze mniejsze, a z pól wiatr wywiewa ziemię.
    Cieszcie się sobą, pozdrawiam.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak w Warszawie jest sucho a Ty jesteś blisko Warszawy...dlatego wiosna tak zwleka , brakuje zieleni, oby jakiś deszczyk pokropił natychmiast by się ruszyło w przyrodzie.
      Cieszymy się sobą oj bardzo.! pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  9. Przypuszczam, że ubogie w wodę zbiorniki wodne są nie tylko w Konstancinie. W tym roku opadów jak na lekarstwo. Może Nepomuk coś wskóra. Ładnie poproś! Może posłucha w wstawi się gdzie trzeba. Dzięki Tobie też poznaję ptaki. I od razu przypomniała mi się piosenka Mazowsza; " cyraneczka nie ptak, dziewczyna nie ludzie..." chyba tak to leciało. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz jestem w Porto a tu Nepomucenow nie ma, jakoś Portugalczycy nie bardzo w niego wierzą, jest jeden na fasadzie katedry, będę musiała do niego dotrzeć u poprosić o dobre wody dla Polski..ślicznie Cię pozdrawiam!

      Usuń
  10. Wspaniałe łowy fotograficzne, tyle ciekawego ptactwa. Chyba w całym kraju wody ubywa, wszędzie susza. Śniegu tej zimy było niewiele a i deszczu jak na lekarstwo, to wody ubywa. Pozdrawiam wiosennie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę w internecie, że w Polsce śnieg! trochę może namoczy ziemię! oby! pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  11. Wszystkiego najlepszego z okazji imienin Grażynko. Dobrego dnia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję...co prawda jestem dziouszka opolska i imienin nie obchodziłam a tylko urodziny a czasem tata łączył mamy urodziny - Anny z moimi Grazyny 26 lipca. Ale Twoje życzenia bardzo mi zrobiły miło wokół serca. Dziekuję

      Usuń
  12. Un gran reportaje con lindas aves. Llegaste a Portugal, tu familia estará encantada. Estas en Oporto ? queda bastante lejos de Extremadura 384 kilómetros. Disfruta de tus nietas. Besos.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Que lastima que son casi 400 km, con gusto tomaria cafe en alguna cafeteria contigo. Besos

      Usuń
  13. Na te ptaszecxki konstancinskie i ogólnie polskie snieg teraz rowno od kilku dni sypie....
    Wczoraj całą nasza Wspaniałą Siódemka wspominała Portugalię. A jak powiedziałam że jesteś w Porto to mało wszyscy z zazdrosci nie pękli.
    Napisz czy bardzo cieplutko jest....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę w wiadomościach, ze Polskę zasypało na biało, a ja tak chciałam przeżyć śnieżną zimę. Tutaj tzn. w Porto słoneczko a jakże, ale powietrze prawie mroźne, teraz jest 6 stopni w dzień powyżej 10 ale zimno raczej i trzeba kurtki ciepłe zakładać. Kwiatuszki kwitną ale nie napiszę, że bardzo cieplutko jest! nie jest!

      Usuń