środa, 20 kwietnia 2022

Sintra, jeden z cudów Portugalii....Sintra, una de las maravillas de Portugal

           W niezwykle malowniczym miejscu o pięknie ukształtowanym terenie, wśród wzgórz, dolin,  na zboczach górskich pokrytych niezwykle bujną roślinnością znajduje się miejscowość Sintra . Niedaleko Lizbony, oddalona od stolicy  30 km,  usytuowana w Krajobrazie Kulturowym wpisanym jako Światowe Dziedzictwo na listę UNESCO,   w jej granicach  znajduje się kilka obiektów niezwykłych, najważniejszy z nich to Pałac Pena, też na Liście Światowego Dziedzictwa, wybudowany w latach czterdziestych  XIX wieku przez Ferdynanda II męża królowej Marii II  na miejscu ruin średniowiecznego klasztoru, opuszczonego w wyniki trzęsienia ziemi w 1755 roku,  reprezentuje styl romantyczny łączący elementy mauretańskie, gotyckie, renesansowe a nawet egipskie. 

Wznosi się na wzgórzu, które trzeba pokonać by do niego dotrzeć, droga prowadzi wśród wspaniałego parku porośniętego starodrzewiem , często okraszonym egzotycznymi okazami, park liczy  200 ha, urozmaiconych dodatkowymi atrakcjami w postaci, krętych ścieżek, dróżek,  źródełek, fontann, kapliczek, 

Pałac jest  nadzwyczaj kolorowy, zdobiony nieskończoną ilością niezwykle wypracowanych  detali architektonicznych.  

Trudno to wszystko  opisać, trzeba to zobaczyć i doświadczyć. 

Pałac zaliczany jest do siedmiu cudów Portugalii.

Do bram pałacu dojechaliśmy bardzo krętymi, wąskimi i pod górkę, drogami. Przed wejściem  na tereny pałacowe było tloczno, stało dużo  turystów w kolejce po bilety. Ale kasy-automaty przyśpieszyły  ich kupno. Pałac zajmujący szczyt wzgórza  z tej strony wabił mocną czerwienią...

En una región fascinante de Portugal, montañosa, cubierta por una exuberante vegetación, se encuentra Sintra, situada 30 km de la capital de Portugal, sumergida en el Paisaje Cultural declarado   y introducido a la lista de Patrimonio de la Humanidad por UNESCO. La ciudad se orgullece de varios monumentos históricos muy importantes para Portugal, quizás el mas importante de ellos  es  el Palacio Nacional da Pena  también declarado en el año 1995  como Patrimonio de la Humanidad. Construido en los años 1840-1847 por Fernando II,  esposo  de la reina Maria II en el sitio del antiguo monasterio de los Jerónimos que fue desmejorandose a lo largo de los siglos  hasta que los monjes lo han abandonado definitivamente  debido w las grandes destrucciones provocadas por el terremoto del año 1755.
Fernando II  construyó un palacio de estilo romántico, tan de modo en el siglo XIX, que une diferentes estilos arquitectónicos tales como renacentista, gótico, morisco, manuelino...
dificil describir la riqueza de todos estos detalles,  hay que verlo por sus propios ojos y vivirlo personalmente.
Palacio fue declarado como una de las siete maravillas de Portugal.
Al lugar llegamos  subiendo por unas calles angostas excesivamente curvas, en el sitio ya hubo muchos turistas haciendo cola para adquirir las entradas,.  En el alto de  la cima se pudo visualizar  el palacio de un intenso color rojo.




Trzeba się  było wspinać dróżką otoczoną gęstwiną drzew, a przystając by pozachwycać się bujną przyrodą zapominało się  o trudach wspinaczki.
Poszycie gęsto porosły kwitnące barwinki.

Al palacio comenzamos ascender a pie por una subida fuerte, me detuve varias veces para admirar  bosque  tan extraordinario ,  una verdadera selva  Bajo los árboles florecían plantas de vinca minor


Pałac się czerwieni ale wciąż jest dotkliwie  wysoko.
El palacio  rojo  continuaba   alejado a mi pesar.



W pewnym momencie  zmienił się kierunek ścieżki i nagle okazało się, że pałac jest  także żółty.
 Al virar el caminito apareció  su otra cara,  la intensamnete amarilla.     





a przyroda  nieziemsko piękna
La naturaleza seguía hermosa. 




Dochodzimy 
por fin alcanzamos la cumbre




 
widoki też są zachwycające
Las panoramas quitaban la respiración.



I jesteśmy u bram pałacowych!
y aqui esta... la entrada...  de estilo morisco !






Detale, detale i jeszcze raz detale 
Detalles,  detalles y una vez mas... detalles






Azulejos w trójwymiarowej  postaci
Los azulejos tridimensionales.




 i te widoki
y desde cada rincón del palacio ,  unas increibles vistas


Kaplica pałacowa,   jedna z nielicznych pozostałości po  wcześniejszym klasztorze.
La capilla del palacio,  uno de las pocos espacios  que se han preservado  del antiguo monasterio..















Weszliśmy w pałacowe wnętrza,   zaczęliśmy od krużganków z początków 16 wieku , też pozostałość po dawnym klasztorze .
Entramos a los interiores del palacio, nos encontramos con el claustro que data del siglo XVI, es otro sitio que formaba parte   del  monasterio. 
 

 Salony, gabinety, komnaty królewskie zadziwiły mnie  swoimi niewielkimi jak na takie  potężne zamczysko  rozmiarami, gustownie urządzone,   przytulne,  te udostępnione publiczności takie  sprawiały wrażenie,  pewnie istnieją i inne pomieszczenia  bo   wiadomo, że pałac czasem bywa siedzibą prezydenta Portugalii i innych ważnych osobistości państwowych,  w pałacu też przyjmuje się  czasem gości zagranicznych. 
Los aposentos del palacio sorprenden por sus reducidas dimensiones, esperé que en una edificación de tan grande tamaño  los cuartos estarían enormes, pero no es asi, resultan  pequeñas y muy acogedores.
Sin embargo pienso que habrá otros espacios de acceso restringido para el publico, donde suelen hospedarse ocasionalmente , el presidente de la republica, los  altos personajes del gobierno  y los importantes huespedes extranjeros.









Wyraźne ożywienie zwiedzających wywołała duża, świetnie wyposażona kuchnia.
La amplia y bien equipada cocina llamó mucha atención a los visitantes.
 
 
Schodzimy ze wzgórza, znowu otacza nas ten piękny park.
Salimos del  palacio y bajamos hacia el carro, volvimos encantarnos de detalles del hermoso parque.
 








Nadszedł  czas na zaspokojenie głodu, zjechaliśmy więc do miasteczka. Na starówce Sintry w wąskich uliczkach  znajduje się mnóstwo restauracyjek , jest w czym wybierać.
Sentimos  cansancio y mucha  hambre, el mejor sitio para apaciguarlo fue la ciudad vieja de Sintra, entre sus angostas callecitas se encuentra una gran cantidad de restaurantes.


Nad miastem górują ruiny zamku Maurów wzniesionego w VIII- IX wieku. wtedy to półwysep iberyjski  w dużej części był pod władaniem arabskim, zamek pełnił rolę obronną świetnie umiejscowiony  na szczycie wzgórza  stanowiąc doskonały punkt obserwacyjny okolicznych terenów.
UNESCO zapisało i ten obiekt na Listę Dziedzictwa Swiatowego

De lo alto  impera sobre la ciudad el Castillo de los Moros construido por lo musulmanes en  siglos VIII y IX durante la ocupación árabe de Portugal, puesto en un punto estratégico,  con una vista muy amplia sobre terrenos adyacentes.. El castillo fue declarado  Patrimonio de la Humanidad por UNESCO.






To jeszcze jeden wspaniały zabytek w tym mieście ... budynek Pałacu Narodowego. W tym miejscu za panowania  Maurów już w X wieku znajdowała się rezydencja kalifa, po odzyskaniu terenów przez Portugalczyków wielokrotnie przebudowywany,  stał się pod koniec XV wieku letnią rezydencją królewską. Dziś w pałacu mieści się muzeum historyczne. Ten obiekt także znajduje się na Liście Światowego Dziedzictwa.
Palacio Nacional , otro monumento histórico en Sintra, se encuentra en   el  lugar donde  los musulmanes en  siglo X han fundado
 la residencia para los califas, después de  liberadas las tierras portuguesas de la ocupación árabe  el palacio fue  varias veces remodelado hasta que a finales del siglo XV  quedó adaptado  para la residencia veraniega de los reyes portugueses. Hoy en sus interiores  se instaló Museo  Histórico.
Este edificio también fue incluido a la Lista de Patrimonio de la Humanidad por UNESCO.





  
Zródełko wodne  ładnie obudowane.
Dentro de esta linda construcción se encuentra un manantial  de agua.


Sintra tonie w zieleni.
Sintra esta sumergida en un impresionante verdor. 





Siedem cudów Portugalii to:

Zamek w Guimaraes
Klasztor  Batalha
Zamek w Obidos
Wieża  Belem w Lizbonie
Klasztor Jeronimos w Lizbonie
Klasztor  Alcobaca
Pałac Pena w Sintrze.


Brakuje mi tylko jednego cudu...tego z Alcobacy.

Las siete maravillas de Portugal:

 Castillo de Guimaraes
Monasterio de Batalha
Castillo de Óbidos
La Torre de Belem  en Lisboa
Monasterio de los Jerónimos en Lisboa  
Monasterio de Alcobaca
El Palacio da Pena en Sintra

Solo  me falta una maravilla por conocer... la de Alcobaca


Pozdrawiam y saludos


Ciąg dalszy nastąpi....Continuará




46 komentarzy:

  1. Przepiękne miejsce! I architektura, i "okoliczności przyrody" :) A w ogóle to nazwa Sintra skojarzyła mi się od razu z królestwem Cintra z "Wiedźmina". Ciekawa jestem, czy Sapkowski słyszał o Sintrze, czy to tylko zbieg okoliczności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Calkiem niezwykle i baśniowe niejsce a przyroda mnie zadziwiła taką bujnośż roślinną widziałam w Ameryce Poludniowej.
      Co do Sapkowskiego no własnie, jak to było z tą Cintrą?

      Usuń
    2. To jeszcze a propos kiczu - mam wrażenie, że ktoś chciał zgromadzić w jednym miejscu wszystko, co mu się z takich czy innych względów spodobało, ale to tworzy taki bajkowy (a bajka wiąże się z kiczem) klimat, pałac mógłby "grać" w filmach, w różnych kopciuszkach, czy innych podobnych :)

      Usuń
    3. Podobno pałac był sceneria różnych filmowych kręceń.
      PAłac związany jest s dwiema wielkimi miłościami Ferdynanda II. Zona Marią II królową Portugalii, z którą miał 11 dzieci i która umarła przy porodzie dwunastym a druga to śpiewaczka operowa hrabina Edla..druga żona, obie kochał i zdobił dla tych dwóch kobiet ten pałac.

      Usuń
  2. Od samego czytania i ogladania zdjec dostaje zadyszki i zastanawiam sie, jak mieszkancy zamku dostawali sie na gore. Tak codziennie czy nawet kilka razy dziennie? Nie dziwota, ze krotko zyli :))) Ale fakt, okolicznosci wspinaczki rekompensuja jej uciazliwosc.
    Palac fajny, choc troche przekombinowany, ale nawet to tworzy bajkowy nastroj. Dla widokow z okna moglabym tam zamieszkac, pod jednym wszakze warunkiem: WINDA! :) Umeblowanie obezwladniajaco piekne! Ach, choc raz przespac sie w takim lozu i napisac cos przy sekretarzyku.
    W ogole ladne to miasteczko, tylko turystow za duzo :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słowo przekombinowane opisuje dobrze to co się myśli o tym miejscu, niektórzy nawet używają slowa kicz, ja oglądając zdjęcia z Sintry wcześniej miałam opory z wybraniem się do niej myśląc ,że mi się nie spodoba, ale muszę przyznać, że zrobiła na mnie pozytywne wrażenie, cieszę się, że tam byłam, co za fantazja , która stała się rzeczywistością! Podejrzewam że mieszkańcy zajeżdżali pod pałac powozami ciągniętymi przez konie. Królowa na pewno nie pokonałaby tego wzgórza nóżkami w pantofelkach!
      Sintra bardzo jest ładna a turystów rzeczywiście dużo...

      Usuń
  3. Pałac Pena, zawrót głowy i od przepychu i od wysokości. Jak patrzę na ten nadmiar, to nachodzi mnie refleksja, czy na pewno to ludziom było potrzebne? Dzisiaj właściwie każdy może to obejrzeć, zachwycić się albo i nie. No ale przecież wybudowane to zostało dla jakieś niewielkiej grupy ludzi, przez setki a może i tysiące biedaków. I jakbym żyła w czasach w których ten pałac powstawał, to dzieje mojej rodziny wskazują, że byłabym pośród tych bidoków ;) Takie refleksyje na marginesie twojej niesamowitej relacji :)
    Mauretańskie, gotyckie, renesansowe a nawet egipskie, jednakoż dobrze, że do tych pałacowych stylów nie dołożono złota baroku ;) Pałac na pewno warty zobaczenia,jak i park i całe miasto, fajnie że miałaś taką okazję!
    Fajnie ci tam w tej Portugalii i bardzo dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pałac budowano od 1840 do 1847 roku więc jak na taką olbrzymią konstrukcję z taką ilościa detali to wręcz krótko, chociaż ciągle jeszcze te detale potem dopracowywano.Ile ludzi przy tym pracowało? pewnie dużo i ciężko. Takie czasy to były. Też zawsze miewam podobne refleksje.
      Baroku ani rokoko na szczęście nie ma w nim.
      Trochę tek Portugalii tym razem zwiedziłam, teraz pielęgnuję córkę ,która poddała sie operacji, więc wyjazdy się skończyły. Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
    2. O kurna, operacja, mam nadzieję, że niezbyt skomplikowana i córka szybko wydobrzeje, czego jej z całego serca życzę!
      Serdeczne myśli ślę

      Usuń
    3. To usunięcie migdałek, w jej wieku okazuje się, że trzeba uważać i leżeć grzecznie by nie pojawił się krwotok. Leży więc a dziećmi trzeba się zająć.

      Usuń
    4. Zdrowenka dla Coreczki!!

      Usuń
    5. Było ciężko, bardzo ją bolało gardło, głowa, była gorączka, nawet wody nie potrafiła przełknąć, lody miała jeść, kupiłam całą ich kolekcję, teraz wszyscy je jemy, nie chciała jogurtu a dzisiaj zażyczyła sobie żurku...wiec zrobiłam, i pije taki bez farfoclów. Jest lepiej.

      Usuń
    6. O rety! U nas w rodzinie tylko Coreczka miala cos. A to cos, to usuniecie wszystko 4 zebow madrosci naraz. Ledwo bylo za co zlapac, wiec pochlastali duzo. Opuchlizna tydzien i nic jesc ni pic normalnie, tylko przez rurke, wiec pila lekarstwa przeciwbolowe ze szklaneczki z kolorowa rurka i nawet byly parasolki papierowe ;) ale w sumie tydzien spala cichutko. Zurek....i JAK po zurku? Byl leczniczy?

      Usuń
    7. W rodzinie Olenki i mąż i jedna z córek już są bez migdałek, teraz ona żurek troche jej przez to gardziołko przebrnął..ale twierdziła i twierdzi, że ma zaburzone odczucie smaku. Schudła już 3 kg, coś tam przełyka, je lody i patrzy na nas z zazdrością jak wsuwamy normalne jedzenie. Dzisiaj zarządziła rolady z kurczaka, oj jakie były smaczne...ale ona tylko na nas patrzyła i siorpała zupkę, krem z marchewki i dyni.

      Usuń
  4. Warto było się tam wspinać. Przepiękne widoki, zabytki, roślinność. Szczególnie zachwycają detale.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto, warto chociaż dostałam zadyszki, udawałam, że bardzo mnie interesuje przyroda i przystawałam, ale przyroda rzeczywiście mnie interesuje i Ty o tym wiesz. Jak Cię znam to przez te detale nie wyszłabyś nigdy z tego pałacu.

      Usuń
    2. Pewnie masz rację. Trudno by mi było wyjść z tego pałacu.

      Usuń
    3. Już Cię widzę jak oglądasz kazdy detal i robisz zdjecia z każdej jego strony a ,że detali jest tysiące...no ro wiadomo nie starczylo by dnia a nawet roku

      Usuń
  5. Kiedyś przeczytałem, że Pałac Pena to jeden wielki kicz. Ja uważam, że to nagromadzenie stylów sprawia, że jest wyjątkowy. Można budować jak nasze obrzydliwe bloki czy okropne galerie handlowe a jednak każdy zachwyca się zamkiem królewskim w Warszawie, Łańcutem i wielu innymi budowlami w Polsce i na Świecie. M Teraz mamy co zwiedzać, czym się zachwycać na czym wzorować. W dzisiejszych czasach też powstają rezydencje bardzo bogate i nie wszystkie gustowne. Dziękuję za ciekawy spacer po ciekawym bardzo obiekcie. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, takie opinie o kiczu w Sintrze też czytałam, niemniej UNESCO uznało pałac za światowe dziedzictwo. Jest na pewno niezwykły, nawet bardzo. Dzięki takim entuzjastycznym przedsięwzięciom pasjonatów mamy teraz gdzie jeździć i podziwiać. Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  6. Coś niesamowitego! Istna perełeczka. Nie znam tego miejsca... Ciekawych wojaży! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Perełeczka bardzo w stylu portugalskim, jest tutaj troche takich perełecze, styl manueliński ro wymysł architektów portugalskich, w następnym poście będzie jego największa ekspresja ..klasztor Hieronimitów. Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  7. Robi niesamowite wrażenie. Ta ilość detali i styli prowadzi do zawrotu głowy. Piękne widoki w oddali i ta przyroda. A najbardziej mnie podobają się te wąskie uliczki i zaułki miasta. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. JA też jestem zwolenniczką starówek o wąskich uliczkach i małych kamieniczkach, bardzo dobrze w takich miejscach się czuje. Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  8. Przecudne miejsce:)))obejrzałam ale jeszcze tu wrócę:)))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszy mnie, że Ci się spodobała relacja z Sintry. Ściskam serdecznie

      Usuń
  9. Widziałam to wszystko na własne oczy. Kolorowy Pałac bardzo mi się spodobał, skojarzył mi się z szalonymi pomysłami Gaudiego. I trochę też z Disneyem. Bardzo zaskoczyła mnie natomiast sama Sintra bo często czytałam, że oprócz Pałacu Pena nie ma tam zupełnie nic. Cieszę się, że jestem ciekawa świata i o tym, czy w Sintrze coś jest czy nie, postanowiłam przekonać się na własne oczy. Sintra jest mała ale klimatyczna a poranka otulonego mgłą nie zapomnę nigdy.
    Pięknej, portugalskiej codzienności Ci życzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sintra to bogactwo krajobrazowe i architektoniczne, jest tam jeszcze niemniej sławna Quinta la Regaleira. Trzeba czasu by to wszystko poznać. Ja bym chciała jeszcze poznać jazdy kąt tego 200ha parku, dojść nim do zamku Maurów i stamtąd zrobić zdjęcia Pałacu Pena , a jeżeli jeszcze pojawiłaby się mgła to już by było super. Tobie ta mgła się udała. Pozdrawiam

      Usuń
    2. Do Quinta la Regaleira nie zdążyliśmy niestety no ale co się odwlecze to nie uciecze co nie?🙂

      Usuń
    3. My też nie zdążyliśmy, a jest bardzo warta odwiedzin, też może kiedyś...może nie uciecze...

      Usuń
  10. Nie zapomnę tego Szalonego Pałacu i całej Sintry:-))

    OdpowiedzUsuń
  11. Gdzieś kiedyś przeczytałam, że w Portugalii miasta są zdumiewające, niepodobne do żadnych innych.
    z mnóstwem budynków, posadzek i elewacji wyłożonych azulejos, czyli malowanymi kafelkami.
    Miasta z cudownymi malowniczymi, wąziutkimi uliczkami pełnych kolorowych kamieniczek, często wyłożonych kolorowymi płytkami ceramicznymi. Patrząc na Twoje zdjęcia widać te niesamowite kolory. Kolorowy Pałac wygląda jak wyłożony udzierganą misterną koronką. Przypomina mi bizantyjskie budowle. Świetnie zachowane bogate pałacowe wnętrza wraz z wystrojem. A widoki ze wzgórza i roślinność powala. Piękne to wszystko. Nawet to suszące się pranie ma swój urok.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o właśnie...nie wiem dlaczego ale to suszące się pranie w takich miasteczkach jest mile przez turystów widziane i chętnie fotografowane, ma swoisty urok w południowych krajach. A Portugalki mam takie wrażenie piorą i piorą a potem bardzo metodycznie to pranie rozwieszają. Obserwuję to z balkonu córki i mam wrażenie, że sprawia im to duża przyjemność. Jak terapia uspakajająca.
      Portugalia jest niewątpliwie bardzo charakterystyczna...jest Portugalią.
      Pozdrawiam serdecznie


      Usuń
  12. Noooo, w Pena wcisneli jakby tak ile wlezie - stylow architektonicznych (cos jak zamek w Szczecinie, a zwlaszcza w Korniku!). Sztuka islamska uplatana z Romantyzmem i noegotykiem. :)

    Pierwsza sypialnia mi sie spodobala oraz kruzganki - jakos przemowily do mnie :) ale widoki to mieli oni z tego zamku, ze ho ho!

    Zrodelko w obudowie zachwycilo!!!! I jeszcze Palac Narodowy. Rany! Ile tam w ogole rzeczy do ogladania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w Sintrze jak bardzo dużo do zwiedzania, my po Pałacu Pena byliśmy już zmęczenie i tylko zasiedliśmy przy stole restauracyjnym by się posilić i spocząć. Trzeba tam pojechać na dłużej. Piękna miejscowość bez wątpienia.

      Usuń
  13. Grażynko, dziękuję za piękną opowieść jak z tysiąca jednej nocy. Pokazałaś przecudne miejsca. Czytałam i oglądałam prawie na wdechu. A może kiedyś i mnie się uda te cuda zobaczyć. Pozdrawiam Cię serdecznie z zimnych i nadal deszczowych Bieszczadów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Portugalia zrobiła się modna w Polsce, tak ,ze pewnie kiedyś no niej zawirasz, do tej Portugalii kontynentalnej. Jest co tutaj oglądać.
      Porto też jest zimne i też deszcze dość nas nękają...mamy bardzo podobne temperatury, takie jak w Polsce.
      Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie

      Usuń
  14. Niesamowite miejsce, bajkowy zamek, inny niż wszystkie dotychczas widziane.
    Zastanawiam się, czy Sapkowski pisząc Wiedźmina korzystał z tej nazwy, a moze ten zamek był pierwowzorem Cintry?
    Życzę zdrowia córce.
    Pozdrawiam Cię serdecznie.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem gdzie sprawdzić skąd Sapkowski wziął Cintrę.
      Corka powoli wraca do zdrowia ale bardzo powili, migdałki, a raczej ich wycięcie, jak sie okazuje to nie taka prosta sprawa.
      Tez pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  15. Un palacio me gustó cuando lo vi. El día que estuve allí había mucha niebla y daba un poco de miedo y misterio. El jardín me encantó y eso que no pude verlo todo. Tuvimos suerte que pudimos verlo sin agobios de tantos turistas. Espero que tu hija se encuentre bien. Abrazos.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Quisiera ver el palacio y el parque en una niebla! asi que te un poco envidio.. Abrazos!

      Usuń
  16. Cuda, cudenka oglądasz i odpisujesz. Jestem w podobnych klimatach bo w Andaluzji. Też zachwycam się wąskimi uliczkami małych miasteczek wzniesionych na zboczach gór, mauretańskim stylem
    architektury.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej! to oczekuję na Twoje relacje z Andaluzji! A jak tam z temperaturami, w Porto zimno! Pozdrawiam

      Usuń
    2. Spróbuję coś zamieścić. Na telefonie nie lubię a córki laptop inaczej skonfigurowany i trochę trudno dla mnie na nim pracować.

      Usuń
    3. Zamieść, a jak z tym laptopem będzie trudno to jak wrócisz do domu, bo chyba wrócisz. Więc też masz córkę poza Polską...ja wracam już niedługo.

      Usuń