niedziela, 16 lutego 2020

Sanok....

Cały dzień w Sanoku,  też chłodny i niezbyt przyjazny ale wspaniały  by spędzić czas w  muzeum, a Sanok takowe ma! 
Un día entero en la ciudad de Sanok, día frío. no muy agradable, pero formidable para pasarlo en un museo, y en Sanok tienen uno...


Muzeum znajduje sie w starym zamku, który sięga czasów Kazimierza Wielkiego, przepięknie położonym na wzgórzu...  niewiele  detali z tamtych czasów przetrwało, dzisiaj w stylu  renesansowo- klasycystycznym , jego właściciele to...Kazimierz Wielki, Władysław Opolczyk, Władyslaw Jagiełło.  Zofia Holszańska, Bona Sforza.  Bona Sforza nigdy na nim nie była ale kazała go przebudować w stylu renesansowym, zamek byl też siedzibą  krolowej Izabelli Jagiellonki... i na tym sie nie kończy jego bogata historia....a dzisiaj

El museo ocupa los espacios de un antiguo castillo que recuerda los tiempos de medioevo, construido sobre una cumbre , en sus inicios presentaba el estilo gótico, en los siglos siguientes recibió el aspecto  renacentísta y clásico...fueron  reyes y reinas  los  propietarios del castillo...su historia dejó huella en los acontecimientos polacos. 
Y hoy...



 pełni bardzo ważną rolę w życiu mieszkańcow Sanoka, zresztą zawsze ją pełnił...dzisiaj to piękne Muzeum Historyczne założone w 1934 roku, które mieści   ciekawe wystawy, najważniejsze  z nich to ta poświecona artyście urodzonemu w Sanoku,  Zbigniewowi Beksińskiemu,  i  ta , która szczyci się  najcenniejszym zbiorem ikon  w Polsce.
Oprócz tego są wystawy bardziej lub mniej wspołczesnego malarstwa.  ceramiki, militariów, sztuki sakralnej
Na wstępie niezwykle oryginalny artysta Marian Kruczek (1927-1983) wykorzystujący przedmioty wydawałoby się już bezużyteczne a artysta i jego niezwykła wyobraźnia wyczarowywała a nich prawdziwe cudeńka.

cumple un rol muy importante en la vida de la ciudad , de hecho siempre lo cumplía...actualmente es la sede del Museo Histórico de la ciudad , museo que fue fundado en el año 1934, contiene  valiosas exposiciones , los mas importantes son:   la galeria de las obras de gran pintor polaco nacido en Sanok,  Zbigniew Beksinski  y otra la que muestra los mas valiosos iconos- pinturas sacrales de la religion ortodoxa. Es la colleción mas importante de Polonia.
Ademas  en sus espacios estan expuestas  las pinturas  polacas modernas y no tan modernas , ceramicas, militarias,  arte sacral ...

Comenzamos con unas curiosas obras de Marian Kruczek (1927-1983), se caracterizaba por crear sus obras de los objetos ya en desuso, pero el artista y su infinita imaginación han realizado unas obras significantes, que le abrieron las puertas de importantes galerias  del mundo .

Tutaj jest tarka! łyżki...
Aqui empleó el rayo y... las cucharitas..

Buteleczka?
Una botellita?


muszelki, koraliki
las conchitas,  cuenticas..
Nożyczki
las tijeras..
widły
la horqueta

W pomieszczeniach zamkowych, gdzie schodzi się lub wchodzi po stromych schodach, przez zamkowe przejścia,  w tych pomieszczeniach  na ścianach wyłożonych surowymi kamieniami wiszą obrazy, którym bardzo pięknie  na takim tle.
En los ineriores del castillo, donde se entra por unos pasadizos y escaleras empinadas, en sus paredes de piedras muy toscas cuelgan los cuadros.  Lo rústico de paredes y lo elaborado de los cuadros crean un bello contraste.




I dotarłyśmy do części zawierającej  liczne i cenne ikony...
Entramos a los espacios donde se encuentra la muy valiosa colección de los íconos.


Niektóre bardzo nadszarpnięte zębem czasu
Algunos muy deteriorados por el paso del tiempo.







A zaraz potem  wchodzimy do sal diametralnie różnych, tutaj króluje Beksiński , eksponaty przybliżają jego postac, opowiadaja o jego zyciu, o sztuce.
De repente entramos al otro mundo, el mundo de Zbigniew Beksinski, tan distinto!


Oryginalna twórczość, przedstawiająca jego wizje świata, jego o nim wyobrażenie,  nieopokoje, strachy, urojenia, apokalipsę...świat  dramatyczny, jego świat, gdzie przeraża jego ulotność, rozpad, śmierć ...a wszystko to sugestywnie i po mistrzowsku przedstawione.
Una original visión del mundo, trágica, apocalíptica, dramática...lograda sugestivamente con gran maestria.






Ostatni obraz,  ukończony w dniu śmierci artysty
La última obra terminada el día de su trágica muerte 


Tylko wyszłam z zamku i na dziedzińcu  , jeszcze  pod wrażeniem malarstwa Beksińskiego zaskoczył mnie mur zamkowy, który świetnie wpasował mi się w to co w obrazach widziałam. 

 Sali del museo impregnada de la obra de Beksinski , y de repente frené antes del muro de castillo,  vi una imagen que encajaba perfectamente  dentro de ímagenes creadas por  artista.



Poszłyśmy w Sanok! ja z wielką potrzebą kawy, muzeum jest wspaniałe, ale nie było w nim, o zgrozo!,  kawiarenki, a szkoda, bo mimo , że byl to dzień powszedni, było dosyć dużo zwiedzających i  włóczeniu po salach na pewno dobrze zrobiłby odpoczynek  przy stoliku z kawa a może i ciasteczkiem, potem możnaby  snuć się dalej  po jego zakamarkach a jest tam co ogladać!

Fuimos a la ciudad...yo con unas ganas inmensas de tomar café, el museo tan completo pero sin una cafetería, es lo único en que la directiva falló, durante la visita sería muy relajante hacer una pausa, tomar café y después repotenciados regresar a las salas de exposiciones. 




Obok muzeum , na placu św, Jana znajduje się kapliczka z św. Janem Nepomucenem, niedostępny on ale kapliczka ładnie stojąca , zadbana.

Al lado del museo, en la Plaza de San Juan, se encuentra una capilla de nuestro - de Arte y mio - santo preferido, San Nepomuceno. Dificil de verlo. en lo alto y detrás del vidrio, pero en un sitio lindo con una vista impresionante.


Z placu rozpościera się piękny widok na miasto.
Nos detuvimos un rato para disfrutar del amplio panorama.



i kilka kroków dalej rynek sanocki, w głębi budynek Urzędu Miasta i dwie wieże kościoła Przemienienia Pańskiego z końca XIX wieku.

Unos pasos mas y estamos en la plaza central de la ciudad...en fondo el ayuntamiento y dos torres de la Iglesia de la Transfiguración del Señor del siglo XIX.


a na rynku stoi sam Zbigniew Beksiński, spotkać  go można przed biurem Informacji Turystycznej i tamże zapytałam o kawę!  osoby tam pracujące poleciły mi z nieukrywaną  satysfakcją miłe miejsce..

y en la plaza nos encontramos con el artista Zbigniew Beksinski, esta parado al frente de la oficina de la Información Turística, entré y preguntépor el sitio  donde puedo tomar el mejor café de la ciudad.  Me indicaron un sitio cerca de la plaza...


Kawiarnia "U Mnicha", w zaułku  obok kościoła pw. Podwyższenia Krzyża Świętego.  I to było to! świetna kawa, bardzo dobre ciasto! i ceny bardziej niż solidarne!
Al lado de la Iglesia de  Santa Cruz..el Café del Monje , por fin tomé el café y un dulce,  sabroso todo y de precios muy solidarios.

a pani usługująca,  przemiła!
Y la propietaria amabilisima!

Siły powróciły , Arte niespokojna bo przecież trzeba do Nepomucena, który jest w kościele Przemienienia Pańskeigo...no jest!  na jednym z bocznych ołtarzy, w gronostajowym płaszczu?

Repotenciadas regresamos a la ciudad, Arte quiso ver  a San Nepomuceno en la iglesia de la Transfiguración del Señor...alli estaba en el altar lateral, representado con una vestimienta de lujo, que no concuerda con  su leyenda del personaje muy modesto.


Przed kościołem pomnik Jana Pawła II, jeden  wielu w Polsce, ale ten wydał mi się bardzo udany, ładnie oswietlało go zachodzące słońce...dzień się kończył...

Al frente de la iglesia se encuentra la estatua de Juan Pablo II, en Polonia muy venerado por razones obvias, hay muchas sus  figuras dispersadas en todo pais y no siempre de buena calidad artística, este me pareció muy bien logrado. El sol de atardecer le dio un aspecto mas cálido...el día llegaba a su fin.



A tu jeszcze trzeba przelecieć się po miejscach gdzie są murale Andrejkowa...pierwszy to ten który przedstawia  burmistrza , ostatniego z czasów  II Rzeczypospolitej
Maksymilian Słuszkiewicz (1884- 1940, burmistrz Sanoka w latach 1937-1939, wywieziony do obozu koncentracyjnego w Buchenwaldzie, którego nie przeżył.
Znalazłyśmy go  w uliczuszce, wąziutkiej, w niszy.
Pero todavia nos quedó visitar algunos murales de Andrejkow, el artista vive en esta ciudad. 
El primero  que encontramos presenta al último alcalde de Sanok  antes de estallar la segunda guerra mundial, Maksymilian  Sluszkiewicz vivió en los años  1884-1940, fue arestado por los ocupantes alemanes y llevado al campo de concentración de Buchenwald...alli murió.


Spogląda na przechodniów swojego miasta, tych nielicznych przemykających  się tym ukrytym  zaułkiem. Andrejkow wybiera na swoje murale zupełnie nieoczywiste miejsca.

El artista lo colocó en un sitio poco visible, en un nicho de donde el alcalde observa discretamente  el pasar de la gente de su ciudad.


Niedaleko Garko i Szczurko, groźni bandyci, którzy  byli postrachem po pierwszej wojnie światowej tutaj,  w regionie sanockim.
Rabowali,  napadali,   kradli...w końcu zostali złapani i skazani na karę śmierci, mural znajduje się w pobliżu byłego aresztu śledczego.


Un poco mas alla  un mural que  representa a dos bandidos que azotaban la región en los años después de la primera guerra mundial, robaban y atracaban, finalmente fueron atrapados  y condenados a muerte.  El mural se encuentra al lado de la antigua prisión.





Alina Trendota  (1937-2006), mieszkanka Sanoka, na balkonie slynnej kamiennicy  przy ulicy Sobieskiego,  zdjęcie wykonał Zdzisław Beksiński w roku 1954. Mural znajduje się na ulicy Daszyńskego.
Alina Trendota (1937-2006), habitante  de la ciudad sentada en el balcón de una casa de Sanok, la foto fue hecha por Zbigniew Beksinski en el año 1954. Arkadiusz Andrejkow logró un mural con una impresionante  ilusión de tridimensionalidad, pinto un nicho, que no existe en esta casa y una barranda de la cual cuelga el abrigo de la mujer .


Mural jest  świetnie wykonany, stwarza iluzję trójwymiarowości  doskonale, sprawia wrażenie, że balustrada   łączy dwie strony  wnęki, której  nie ma a płaszcz pani Aliny   zwisa z  balustrady.

Es dificil creer que esto es solo  pintura sobre una pared totalmente plana.



Sanocki Tulik, Naftali Scheiner, ostatni sanocki Żyd, wszyscy go pamiętają ze spacerów z kulawym psem, mural powstał na ścianie  dawnej karczny "Murowanka" gdzie Tulik spędził ostatnie lata życia.

Tulik, Naftali Scheiner,  un conocido personaje de Sanok, último Judio de la ciudad, recordado por pasear con un perro cojo. sus últimos años los pasó en este casa.





i na koniec taki sielski, troche inny mural...
y finalmente un mural diferente, una imagen idílica, rara vez usada por artista.

Najwyższa pora by wrócić i zapalić w kominku.
Llegó el tiempo de regresar y en la casa prender la chimenea.
Pozdrawiam...  Saludos

cdn...continuará

27 komentarzy:

  1. Myślałem, że w Sanoku do oglądania jest tylko muzeum, a tu proszę ile atrakcji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Calkiem ciekawe miasto, a nie poszlysmy do skansenu, bo bylo przenikliwie zimno, podobno skansen jest bardzo bogaty w obiekty, najwieksze i pierwsze muzeum etnograficzne w Polsce.
      Trzeba bedzie jeszcze kiedys do skansenu!

      Usuń
  2. Sztuka Kruczka bardzo pomyslowa, co najmniej jak u naszej Mariji, cos z niczego, a efekt powala na kolana. Beksinskiego lubie, pewnie dlatego, ze lubie sie bac, a jego tworczosc jest niepokojaca.
    Myslalam, ze Andrejkow malowal tylko pozytywne postacie, a tu prosze, w jego galerii jest tez dwoch zloczyncow, ktorzy marnie skonczyli. Portret Trendoty rzeczywiscie sprawia wrazenie trojwymiarowego, iluzja jest znakomita. Czy ten ostatni mural tez namalowal Andrejkow?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ak Aniu, to tez Andrejkow, ma kilka takich murali jakby nie w jego stylu.
      NA pana Kruczka zwrocilysmy uwage natychmiast, przez nasza Marije...ten sam sposob na ciekawa tworczosc!
      Beksinski kontrowersyjny, jednych zachwyca drugich wrecz odwrotnie. Ale technika malarska musi znalezc uznanie u wszystkich.

      Usuń

      Usuń
  3. Sanok, niedaleko zamku, troche sniegu, ladnie rzeczywiscie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Prace Kruczka bardzo chciałabym zobaczyć, ale do Sanoka mam bardzo daleko, bliżej do Zielonej Góry, a tam są także jego prace, więc może mi się uda kiedyś tam dojechać. Jak na razie Arteńka podsunęła mi link do wirtualnego Muzeum Ziemi Lubuskiej, trochę sobie pochodziłam po kolekcji Mariana Kruczka :)
    Sztuka Beksińskiego wspaniała, ale przygnębiająca, chyba na ten moment nie miałabym nastroju do oglądania jej, niepokojów to ja mam w tej chwili swoich własnych pod dostatkiem.
    W kawiarni U mnicha swojsko tak i te obrusy w kwiatki takie sympatyczne i nawet chyba jest rzeźba mnicha.
    Fajny jest ten Sanok, sporo ciekawych rzeczy jest w nim do zobaczenia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marian Kruczek dla Ciebie bedzie zrodlem jeszcze wiekszej fascynacji tego rodzaju sztuka, rozwinie Twoja juz i tak niespotykana kreatywnosc w tym wzgledzie. Wiec sporbuj do Zielonej Gory sie wybrac.
      Obrazy Beksinskiego wzbudzaja kontrowersje,to wiadomo, ale warto sie im przypatrzec z uwaga, sa niezwykle i po mistrzowsku namalowane.
      Kawiarnia bardzo swojska, pani byla super sympatyczna, milo tam bylo posiedziec. pozdrwiam

      Usuń
  5. Na widok prac Mariana Kruczka zaraz mi się skojarzyła Marija i dzisiejsza wizyta pod Halą. Wszelkiego badziewia tam mnóstwo, mieliby pole do popisu.
    Do Sanoka jakoś drogi mnie nie zawiodły, chociaż byłam blisko. Prace Beksińskiego podziwiam, ale w domu bym nie powiesiła, są zbyt niepokojące. Twoje skojarzenie z murem takie właśnie jest.Ikony piękne, chętnie bym zobaczyła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko zobaczylam prace Kruczka pomyslalam o Mariji..natychmiast wyslalysmy jej zdjecie, wiedzialysmy, ze spodobaja jej sie bardzo. Bylyscie na Hali?...pewnie sie napatrzylyscie! robilas zdjecia?
      Mysle, ze Beksinskiego trudno miec w domu..
      Na widok tego muru znieruchomialam, bardzo mi przypominal niektore obrazy Beksinskiego. Fajne skojarzenie.

      Usuń
  6. Piękne migawki z Sanoku, wspomnienie Beksińskiego bezcenne. Pozdrawiam niedzielnie! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki Max..Sanok i muzeum godne zwiedzenia, jeszcze jest tam duzy skansen...kiedys go zobacze. Pozdrawiam, tez niedzielnie.

      Usuń
  7. Pani z kawiarni akurat dla nas szykowała szarlotkę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byla smaczna ale nie pamietam czy to byla szarlotka..

      Usuń
  8. Sanok-miejsce mi nieznane, a ze zdjęć i z opisu warte zobaczenia no i to malarstwo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto odkrywac takie mniej oczywiste miejsca w Polsce...pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  9. Świetna wycieczka na poniedziałkowy poranek. Jak widać z powyższego, w każdej wiosce, w każdym mniejszym lub większym mieście znajduje się coś lub ktoś co przyciąga uwagę i wzbogaca wiedzę.
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wlasne, wszedzie mozna cos ciekawego znalezc. Moja bratowa mowila ,ze ja najmniej atrakcyjne miejsce potrafie tak pokazac, ze wydaje sie ze ono osmym cudem swiata....moze przesadzila, ale staram sie. Sanok jest atrakcyjny! Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  10. Super wypad po Sanoku. Byłam tam przed wielu laty. Zwiedziłam zamek i Centrum miasta. Część murali również, bardzo podobają mi się. A szczególnie ten z p. Aliną. Z przyjemnością przypomniałam sobie to miasto jeszcze raz. A kawiarenka bardzo sympatyczna. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jeszcze chce zwiedzic skansen. Ale to wtedy, kiedy swiat bedzie w kwiatach...serdecznosci!

      Usuń
  11. I znowu piękne murale:-) A co było w tych słojach w kawiarni?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dziwie sie,ze oto pytasz...to przerozne herbaty, kawy i ziola...Pozdrawiam!!

      Usuń
  12. Coś wspaniałego ten wypad do Sanoka!
    Z pewnością miałyście niesamowicie dużo wrażeń po wycieczce. Bo już samo oglądanie i czytanie przyprawia o zawrót głowy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego te wrazenia opisuje, zeby mi nie umknęly...
      wyglada na to,ze jestes skowronkiem porannym , jak ja....

      Usuń
  13. Spędziliśmy kiedyś "noc muzeów" w skansenie sanockim:-) skanseny uwielbiamy, odwiedzamy po wielokroć; pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez uwielbiam, i podobno ten sanocki jest najwiejszym w Polsce...ale chcialabym go zobaczyc kiedy juz bedzie zielono i kwieciscie.
      Pozdrawiam!!

      Usuń
  14. Otro reportaje precioso, me ha encantado. Muy bonita la imagen de San Nepomuceno, en la capilla. Un abrazo.

    OdpowiedzUsuń