Jeszcze zdążyłam, jeszcze jest, i trochę śniegu podkreśla jej urodę. Do relacji z Portugalii jeszcze wrócę ale zanim nastroje światecznie całkiem nas opuszczą pokazuję bajkowy świat stworzony w Warszawie. Pobiegłam na Trakt Królewski zaraz po przylocie z Porto.
Llegue a tiempo, todavia esta y con un poco de nieve que solo aumenta su belleza. No termine los relatos de mi viaje a Portugal, pero antes que el encanto de fiestas desaparece en nuestras mentes quiero enseñar el mundo sacado del cuento creado en Varsovia. Inmediatamente de regresar de Oporto corri a las calles ...
Nowy Świat
Calle Nowy Swiat
Krakowskie Przedmieście
Calle Krakowskie Przedmiescie
Pałac Prezydencki
El Palacio Presidencial de Varsovia.
Plaza de Hoover
Plac Zamkowy
La Plaza del Castillo Real
Ciudad Vieja
Rynek Starego Miasta
Placa Central de la Ciudad Vieja
Po takiej wyczerpującej przechadzce, po tylu zachwytach, temperaturach poniżej zera ...należało rozgrzać się herbatą i posilić ciastkiem w mojej ulubionej kawiarni...
Despues de una larga caminata, despues de tanta admiracion, de sentir frio de temperaturas bajo cero..merecimos un te caliente y un dulcito en mi cafeteria preferida...
Pozdrawiam y saludos
Ojej, jak pięknie:))))
OdpowiedzUsuńChcialabym, zeby dotrwala do 2 lutego! wiesz dlaczego?
UsuńWiem:) A mi się najbardziej podobają te "obsypane" żaróweczkami drzewa:)
UsuńZgadzam sie, sa takie delikatne...
UsuńTeż lubię magię świateł :) U nas w tym roku było skromniej, pewnie władze miejskie oszczędzały na fetę z okazji Stolicy Kultury ;)
OdpowiedzUsuńPrzygotowuje posta z mojego udziału w tej fieście, będzie pierdylion zdjęć, ciekawa jestem czy zaglądający do mnie przebrną przez wszyst
kie :)
Juz jestem ciekawa!
UsuńMoże jeszcze dzisiaj uda mi się go opublikować :)
UsuńJa tu jestem po kolacji, a Ty takie pyszności pokazujesz. Za to Warszawa jest pięknie przyozdobiona. Tyle ozdób, światełek i na ulicach jaśniej i przytulniej.
OdpowiedzUsuńTo jest moja ulubiona firma kawiarniana, w Warszawie jest juz ich cala siec...nie wiem jak w innych miastach Polski...to Green Caffe Nero.
UsuńJak wspomnienia wracają... Wigilia i fantastyczne święta. Piękne iluminacje. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńJuz przeszly, ale pozostana w pamieci, a iluminacja jeszcze jest i jest niezwykla...pozdrawiam serdecznie
UsuńGrażynko - wielkie dzięki Dobra Kobieto :)
OdpowiedzUsuńWstydzę się, żem ze stolicy, a nie widziałam tej cudownej iluminacji.
Odwiedź jeszcze Pałac w Wilanowie, mam nadzieję, że jeszcze jest aranżacja świąteczna.
Dobrego 2016 roku :)
Niemozliwe, wobec tego jak sie ciesze, ze Ci te iluminacje pokazalam. A Wilanow na pewno odwiedze, czekam na kolezanke, by razem z nia tam pojsc..bedzie czynna az do marca wiec jestem spokojna, ta z Traktu Krolewskiego niedlugo juz zostanie usunieta. wiec sie spieszylam.
UsuńTez Ci zycze wspanialego, dobrego, szczesliwego, radosnego, zdrowego Roku 2016
Co roku jest dokładnie TO SAMO,zatem nie ma się co martwić, te lampki jeszcze nas przeżyją ;)
UsuńAle jednak trochem zdziwiona, że do tej pory zostawili, bo myślałam że jakoś tak do 3 króli, kiedy z Traktu zwijają się jarmarki.
Pozdrawiam.
Widzialam chyba trzy odslony dekoracji w roznych latach, wiec jednak nie byly takie same, musze poszperac w zdjeciach, zawsze sa troche inne jednak...
UsuńDziękuję Ci, jesteś KOCHANA :)
UsuńPrzepieknie! Baśniowo!Dziekuję za pokazanie nam tych cudownosci!:-))
OdpowiedzUsuńBasniowo, Warszawa juz od kilku dobrych lat zachwyca dekoracjami, i zawsze sa jakies zmiany, dekoracje sa inne a mnie gna na Trakt Krolewski by je przezywac...sciscam Cie serdecznie
UsuńWitaj Grażynko.
OdpowiedzUsuńCzarodziejski czas, Warszawa jak z bajki.Dzięki za ten spacer wśród kolorowych światełek Pozdrawiam serdecznie:))
Jeszcze sie wybiore do Wilanowa, tez podobno jest basniowy. Ciesze,ze Ci sie podoba.Sciskam Cie serdecznie
UsuńWow.
OdpowiedzUsuńBeautiful street decorations for the holidays.
Yes! very beautiful!Hugs from Warsaw!
UsuńRany, Warszawa wygląda jak jakie Rio:)
OdpowiedzUsuńCzy to komplement dla Warszawy?
UsuńDziękuję za pokazanie tak pięknie Warszawy - Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńRaz w roku takie widowisko! warto wlaczyc sie w jego celebrowanie...pozdrawiam serdecznie
UsuńPiękna i kolorowa była Warszawa. Szczególnie podobała mi się parasolki na latarniach. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńI ciagle jeszcze jest, nie wiem jak dlugo ale podejrzewam ze do 2 lutego..pozdrawiam cieplo
UsuńW takiej świetlnej biżuterii Warszawa wygląda bardzo wesoło:)
OdpowiedzUsuńAle trochę Jablonex jednak ;)
UsuńEkolandio! Ozdoby swiateczne takie sa, jablonexowe, blyszczace, swiecace, mrugajace, krysztalowoswarowskie, sa kolorowe, takie jest Boze Narodzenie od zawsze...taki ich cel, taki charakter...radosc chyba przede wszystkim dla dzieci ale nam sie tez udziela..nie ma co wybrzydzac tylko temu sie poddac.
UsuńPiękne dzięki Grażynko za ten bajeczny spacer. Jak tu się nie zachwycać tak piękną Warszawą. Zazdroszczę Ci trochę tej wyprawy do Wilanowa.
OdpowiedzUsuńW tym roku chyba nie dam rady się wybrać. Trzeba być o zmroku aby cieszyć oczy.
Pozdrowień moc i serdeczności posyłam.
W Wilanowie jeszcze nie bylam w czasie swiatecznym, wiec musze tam dotrzec, mam czas bo do 15 marca dekoracje bede tam czarowaly. Buziaki!
UsuńMaravillosa. Un beso.
OdpowiedzUsuńsi y alegran el tiempo de festejos navidenos! besito
UsuńZdążyłaś, zdążyłaś na ten wspaniały spektakl, i śniegu nie brakowało; piękny to widok; pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńZdazylam i snieg mam, to co chcialam po powrocie z Portugalii...sciskam Cie Mario!
UsuńŚwiąteczno karnawałowy nastrój, pięknie. Chyba trochę zatęskniłam za miastem, tak na godzinkę, dwie. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTwoj komentarz przypomnial mi slowa wlasciciela terenu w Adach, od ktorego kupilismy nasza dzialke. Kiedy juz dokanalismy tego zakupu podekscytowana zapytalam...jak sie mieszka w takim miejscu, daleko od miasta, przy Parku Narodowym, nawet troche poza wsia...dostalam taka odpowiedz....piekne miejsce, raj na ziemi, ale raz do roku trzeba sie wybrac koniecznie na kilka dni do Nowego Jorku!
Usuńa teraz u nas sypie i sypie. Nie mogło tak być wcześniej. Zima i Święta bez śniegu tracą swój czar.
OdpowiedzUsuńTakiej Warszawy, jak na zdjęciach to ja nie znam !!!
Pozdrowienia zasyłam Grażynko
u nas tezsypie a ja sie ciesze jak dziecko i codziennie wychodze do lasu kabackiego , ktory mam tuz tuz!...no wlasnie takie powinny byc swieta, marzenie, ktore w ostatnich latach sie nie spelnia. Ale dobrze, ze w koncu sypie! Tez sle pozdrowienia!!
UsuńHej, byłam przy niektórych, w listopadzie! Ale zdecydowanie najbardziej podoba mi się ta ciuchcia :)
OdpowiedzUsuńZachowalas dusze dziecka !! ale to dobrze, niech Ci trwa!
UsuńGrażynko, jszcze na Świętokrzyską się udaj, tam też pięknie, aż do samej Marszałkowskiej:)
OdpowiedzUsuńWiesz widzialam te Swietokrzyska,jak wracalam i wsiadalam do metra na stacji metro Uniwersytet, juz bylam zmeczona i zmarznieta by przejsc sie do Marszalkowskiej. Ciekawe jak dlugo jeszcze bedzie ta iluminacja
UsuńJeszcze niech z tydzień potrwa:)
Usuńo tak, mam taka nadzieje...ale za tydzien na pewno bedzie oswietlony jeszcze Wilanow...
UsuńWilanów - w życiu tam nie byłam:)
UsuńNo to zobaczysz, oby tylko nie padal deszcz jak dzisiaj...co za pogoda!
UsuńPięknie jest oswietlony Kraków, a Smoki świetlane też bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńZ checia zobaczylabym oswietlony Krakow, moze w przyszle swieta tam sie wybiore pendolino
Usuń