Santa Maria da Feira, miasto pamiętające średniowiecze ( ale , które z miast portugalskich tych czasów nie pamięta), należy do jednych z licznych miejscowości portugalskich ( Obidos, Caminha, Silves, Viana do Castelo, Torres Novas, Belmonte) które organizują festyny średniowieczne. Najsłynniejszym na półwyspie iberyjskim, i jednym z najpopularniejszych w Europie jest własnie ten, z Santa Maria. Zorganizowano go już po raz osiemnasty. Zabawa trwała od 30 lipca do 10 sierpnia.W tym roku inspiracją dla festynu były czasy czwartego króla Portugalii, Sancho II (1209-1248).
Santa Maria da Feira, la ciudad que recuerda los tiempos de medioevo ( pero cual de las ciuddades portuguesas no lo hace?), pertenece a los muchos poblados portugueses ( Obidos,Caminha, Silves, Viana do Catelo, Torres Novas, Belmonte) que celebran anualmente la fiesta medieval. La de Santa Maria es la mas famosa en la peninsula iberica y una da las mas vistosas en toda Europa. Este año fue realizada por diecioctava vez . Duro desde el 30 de julio hasta el 10 de agosto. Esta vez fue dedicada a los tiempos del reinado del cuarto rey de Portugal, Sancho II ( 1209-1248)
Nad miastem góruje zamek, reprezentacyjna dla średniowiecza budowla militarna i obronna.
En la cima, desde alto de la ciudad se impone un castillo , una ejemplar construccion militar y defensiva.en tiempos medievales.
stare mury
viejos muros
ozdobione hortensjami, które rosną wszędzie i wyjątkowo bujnie
adornadas por las robustas y abundantes hortensias
En la ciudad hace presencia el arte de Yarn Bombing, con sus coloridos tejidos a ganchillo viste los troncos de arboles dando vida a las calles
Koniecznie trzeba zrobić w takim otoczeniu zdjęcie doncelli zdobnej średniowiecznym wiankiem.
En este ambiente urge tomar unas fotos de la doncella con corona medieval de flores en el cabello.
Największe powodzenie miało przyzdabianie się wiankami na modłę tamtych czasów.
La diadema de flores al estilo medieval tuvo mucho exito entre las participiantes de la fiesta
Ten wianek mnie zachwycił bardzo, zwabiony kwiatkami, przysiadł na nim dorodny motylek .
Me llamo atencion esta corona donde atraida por las flores se poso en ella una gran mariposa.
Z domów zaczęły wychodzić mieszczki śpieszące do średniowiecznej krzątaniny.
De las casas comenzaron salir feminas a sus quehaceres medievales.
W kościele na górce odbywał się ślub...była sobota.
Arriba, en la cima se realizaba una boda sabatina..
w dole wrzało od przygotowań bardziej przyziemnych
Abajo las actividades fueron mucho mas terrenales
Los participantes comenzaron a salir con la vestimienta de la epoca
Muzyka o celtyckim brzmieniu, Celtowie też byli kiedyś obecni na tych ziemiach.
Musica celta comenzo a sonar, en los tiempos lejanos Los Celtas poblaban tambien las tierras portuguesas.
Los niños disfrutaban de los personajes de sus cuentos preferidos.
I teatr uliczny, aktorzy i publicznosc razem odtworzyli tę dramatyczną sztukę z czasów średniowiecznych.
Los teatros de la calle...los actores y el publico juntos participaron en una dramatica obra ambientada en los tiempos medievales
Teatr jednego aktora ...jeżeli nie wziać pod uwagę osiołka.
El teatro de un actor...bueno si no se toma en cuenta al burrito.
Nadszedł czas na pożywienie się
Tiempo del almuerzo
Na podzamczu działo się, oj działo!
La ciudad al pie del castillo se lleno de vida!
Swinka jak piesek podążała za swoim panem machając radośnie ogonkiem.
El cochinito como un perrito, siguio su amo moviendo alegremente la colita.
Niewiasty zajęły się bardzo wdzięcznymi i twarzowymi czynnościami.
Las mujeres se ocupaban de las tareas hermosamente femeninas ..
męże rękodziełami też słyną
Los varones tambien lucen su arte.
Zaczęły pojawiać się akcenty arabskie, Maurowie okupowali przez wiele wieków Półwysep Iberyjski.
Aparecieron las escenas de tinte arabe...los Moros por muchos siglos habitaban la Peninsula Iberica.Zabawy dla dzieci z czasów bardzo odległych..
Fueron presentes hasta los juegos medievales para los niños
Wystawa ptaków łowczych
La exibicion de las aves rapaces para la caza
Czas na podwieczorek, naleśniki też średniowiecznie smażone
Tiempo para la merienda, los creps a la antigua usanza medieval...
Na ulicach ciągle mnóstwo atrakcji!
Las calles siguen llenandose del atracciones
Tłumy, tłumy aż do póżnej nocy!
El gentio, mucha gente en las calles hasta muy tarde de la noche!
a ja czytam wlaśnie książkę "Samotność Portugalczyka" Izy Klementowskiej, jakoś trudno w to uwierzyć...
i już ogarnia mnie tęsknota... eh! saudade, saudade
Precisamente en este momento leo el libro "La Soledad del Portugues" de Iza Klementowska ...dificil de creerlo ...a mi me envuelve una nostalgia...eh! saudade saudade!
Pozdrawiam,
saludos
jaka wspaniała i kolorowa relacja..... no i chyba smakowita, bo to pieczone mięsko... mniam mniam...
OdpowiedzUsuńa taki wianuszek to sama chciałabym założyć.... aby przypomnieć sobie stare dobre czasy :)
serdeczności Grażynko.....
smakowite , smakowite...i tanie jak barszcz. Wianuszki twarzowe sa! sle buziak!
UsuńPiękny reportaż.
OdpowiedzUsuńAch chciałoby się tam być:)
Bylo zabawnie i ciekawie! caly dzien przedrepalismy po ulicach,,,zawsze bylo cos do zobaczenia!
UsuńCo za wspaniale atrakcje, a gdzie jest Twoje zdjecie w wianku ?
OdpowiedzUsuńAgnieszko nie jestem juz doncella, wiec popelnilabym niescislosc historyczna....
UsuńPiękna relacja.
OdpowiedzUsuńPoczułam się jakbym tam była.
Nie przepadam za tłumami ale taki historyczny tlumek,fajnie sobie pooglądać.
Pewnie była też stosowna muzyka a takową bardzo lubię.
Byla muzyka, byly atrakcje co krok, mozna bylo sobie porozmawiac z ludzmi, pozagladac do straganow, podjesc co nieco, mily sposob spedzenia czasu...
UsuńJaki to piękny świat. Aż tętni życiem, kolorem, zabawą, ciepłe, słońcem, zapachami... Łatwiej przetrwać jesień i zimę z takim obrazem pod powiekami.
OdpowiedzUsuńwarto sie ladowac latem by przetrwac jesien i zime ale ja jesien i zime lubie, wiec bede sie dalej ladowala...
UsuńWspaniale jest uczestniczyć w takim festynie, tyle różnych kultur, dobre jedzenie, wspaniała atmosfera, po prostu sama radość. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńi ile entuzjazmu organizatorow...ile pozytywnej energii!! pozdrawiam tez!
OdpowiedzUsuńSwietna relacja,Grazyna! Jak milo widziec usmiechniete twarze Portugalczykow.Lubie te ich sredniowieczne miasta,ktorych atmosfera nasaczona jest mnostwem ludzkich historii,unikalnych i wspanialych.Tam,jak i wszedzie,jest wiecej niz oczy widza.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDokladnie, tam jak wszedzie jest wiecej niz oczy widza, o tym czytam w "Samotnosci Portugalczyka"...sciskam
UsuńWitaj Grażynko.
OdpowiedzUsuńNiesamowite widowisko. Całe miasto to jeden wielki teatr. Pewnie czułaś się wyjątkowo w tym wyjątkowym miejscu i nie dziwię się ,że tęsknisz:))
Pozdrawiam serdecznie:))
Masz racje, to bylo jedno wielkie wydarzenie teatralne, i trwalo poltora tygodnia! pozdrawiam serdecznie !
UsuńŚwietnie się ogląda Twoje fotki.Tyle się na nich dzieje. Piękne światło , kolory , ludzie - tylko pozazdrościć. Dobrze ,że udało Ci się wyrwać do Europy. Twoje dziewczyny piękne.
OdpowiedzUsuńBo tam sie dzialo caly czas, szkoda,ze nie moglam byc tam noca, bylo podobnie bardzo pieknie! Dobrze ,ze jestem w Europie, masz racje! serdecznosci
UsuńGrażynko dostarczyłaś nam nie lada uciechę.Mnóstwo kolorów,by nie rzec zapachów. Totalnym zaskoczeniem dla nie to kordonkowe ozdoby na pniach drzew, widzę je po raz pierwszy, cudowne.Oj zazdroszczę Ci tych widoków bo sama uwielbiam festyny.Ostatnio odwiedziliśmy Wdzydze i festiwal średniowieczny więc i klimaty trochę podobne lecz królowało tam zgrzebne płótno i len.Buziaki , dzięki za miły poranek
OdpowiedzUsuńPopatrz jak ludzie lubia przenosic sie w czasie i dobrze sie bawia. Dla mnie byla to uczta dla oczu, lubie takie tchnace dobra energia zabawy....buziaki tez
UsuńCudowna impreza. Kolorowa i radosna. Pięknie musieli wyglądać Ci ludzie przebrani w średniowieczne stroje. Wyobrażam sobie ten gwar, muzykę i radość. Drzewka przyozdobione były prześlicznie. U nas takich nie uświadczysz, a szkoda. Pozdrawiam Cię serdecznie.
OdpowiedzUsuńPodziwialam ludzi, ktorzy sobie sprawili stroje uszyte z duza pieczolowitoscia. pewnie je przechowuja do nastepnej fiesty...Portugalczycy sa mistrzami robot recznych...od drzewek nie moglam oderwac oczu , ale w Polsce tez podobno przyozdabialo sie tak miasta, ta sztuka to cos w rodzaju graffiti szydelkowego ...pozdrawiam cieplo
UsuńMnie zauroczylo drzewo w serwetkach!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
J.
Mnie tez, bardzo takie "graffiti" mi sie podoba..sciskam
UsuńUna fiesta muy linda. Besitos.
OdpowiedzUsuńY habia en la fiesta mucho espanoles!!! besito otro..
UsuńChciałabym choć raz zobaczyć z bliska takie widowisko. Przepiękna fotorelacja Grażynko! Zachwycił mnie ten zamek górujący nad miastem.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam uściski.
Tak warto od czasu do czasu podumac nad przeszloscia, Portugalczycy widac lubie sobie powspominac, a ich historia sredniowieczna byla bardzo bogata...zamek rzeczywiscie goruje nad miastem..sciskam Cie serdecznie
UsuńFajne pomysł z tym ubieraniem drzewa w dzierganki. Taki fesrtyn to i mnie by się podobał, a szczególnie chciałabym sama wystąpić w takiej sukni z epoki i w wianku. Bo z wiankiem mi nawet do twarzy w przeciewieństwie do czapek, beretów, ogólnie wszystkich nakryć głowy.
OdpowiedzUsuńDzierganki sa bardzo fajne, a porugalki mistrzynie w dzierganiu! Tez sobie tak pomyslalam,ze z wiela checia ubralabym sie w suknie taka powloczysta...czapek , beretow, kapeluszy nie znosze, Wianek to jest to! Sciskam Cie
UsuńDrzewa w ubrankach są cudne! Chciałabym być na takim festynie i móc przenieść się na chwilę do średniowiecza. Wianki dodają dziewczynom uroku:)))
OdpowiedzUsuńWianki uroku dodaja bardzo, mnie sie podobaja, caly czas spogladalam na uwiankowane panny i panie...
UsuńJakby chciała uczestniczyć w tym wydarzeniu! :) Świetny fotoreportaż :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie Grażynko :)
Tez lubie takie wydarzenia, i zawsze podziwiam entuzjazm ludzi by cos takiego zorganizowac. A Portugalia niby nekana jest kryzysem, mimo to ludzie lubia sie bawic!
UsuńCoś wspaniałego - fascynująco to wygląda na Twoich zdjęciach i opisach. Bywałam na takich imprezach i mimo tłumów czułam się fantastycznie, ba, nawet kiecę średniowieczną z lnu mam i zakładałam:) Jak dobrze przenieśc się w atmosferę tych uliczek, ostatnie zdjęcie urzeka, te kolorowe sznury... i podziwiam ludzi, którym się chce - bawić, przebierać, oglądać.
OdpowiedzUsuńJa tez za tlumami nie przepadam, ale jezeli on promieniuje pozytywna, przychylna energia...to tak! i tak tam bylo. Ja tez podziwiam ludzi, ktorzy czekaja na to swieto, przebieraja sie i lacza we wspolnej zabawie.
UsuńŚwietna relacja, pięknie oddałaś nastrój zabawy. Widać, że wszystkim bardzo zależy, by zbliżyć si do realiów średniowiecznych, sporo osób odpowiednio si przyodziało, i młodych i starszych osób nie brakuje.
OdpowiedzUsuńNie ma to, jak dobra zabawa :)
Ja mysle,ze maja w szafach ubiory na te okazje , od 18 lat organizuje sie te fieste...
UsuńBellas fotos, mucho colorido, besos.
OdpowiedzUsuńY yo recordando a Portugal, tengo demasiado fotos...beso
UsuńJak milo jest popatrzec na ludzi, ktorzy potrafia tryskac pozytywna energia oddajac ja innym :)
OdpowiedzUsuńZdjecia pieknie oddaja klimat tego wydarzenia :)
A nalesniki smazone sredniowiecznie mnie ujely ;)
Pozdrawiam Cie serdecznie Grazynko :)
Te nalesniki mnie oczarowaly, wszusto bylo jakies takie z tamych czasow, ciasto lalo sie z jakiegos worka, patelnie zeliwne,etc...a kolejka po nie byla ogromniasta...fajne dbanie o detale...pozdrawiam rownie cieplo
OdpowiedzUsuńAleż niesamowity klimat miejsca przedstawionego na pięknych fotografiach. Zauroczyły mnie wianki na głowach, no i te szydełkowe ubranka:) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuń