czwartek, 11 kwietnia 2013

Wokół domu......En mi jardin


Najbardziej lubię wczesny ranek, za piętnaście szósta zaczyna się nieśmiały wschód slońca i równocześnie, natrętne  śpiewy niecierpliwych ptaków.
Lo que mas me gusta  son las mañanas muy tempranitas en mi casa. Ya a las  quince para las seis comienza un timido amanecer acompañado de  los cantos de  impacientes y alborotados   aves.



    Modrowronki rozpanoszyły się  do tego stopnia, ze siadają na oknie a nawet stukają w szybe, podeirzewam, że walczą ze  swoim  odbiciem.
    Los Querre Querre se han adueñado de mi entorno hasta este punto , que se ponen en la ventana y tocan el vidrio, tengo la  impresion que luchan con su propia  imagen reflejada.




                   Wobec takiej  pobudki nic innego mi nie pozostaje tylko zwlec się z łóżka.
Robię sobie herbatę w moim kubku portugalskim z Evora i siadam na tarasie...
                  No me queda otro, que salir de la cama...hago el te , lleno mi taza portuguesa de Evora y me acomodo en la terraza...


wodzę oczami po kwiatach, krzakach i drzewach
dirijo mirada hacia las flores, arbustos y arboles


a ptaki wyśpiewują  swoje trele...najbardziej ten kosowaty, drozdek żółtonogi,
Las aves cantan sus melodias...mas que ninguna....la Paraulata Negra,


i ten wróblowaty.. strzyżyk zwyczajny
 y este passeriforme ...cucarachero comun


Elenia żóltobrzucha, mniej atrakcyjnie,  ale też dołącza do chóru
Bobito Copeton Vientre Amarillo, con el canto menos atractivo se une al coro


Przedrzeźniacz siwy całkiem pięknie śpiewa, mnie osobiście jego śpiew usypia ...
Paraulata Llanera canta   una melodia suave tentando a un relax...


 pierwsze promienie słońca zapaliły tę latarenkę , szmaragdzik jak klejnocik szmaragdowy
primeros rayos de sol caen sobre colibri esmeralda  y lo encienden como a una linternita




a potem już cały dzień jak tylko mogę łapię za aparat fotograficzny.
 Modrowronki zielone skubią patyczki z drzewka marmolady, robią z nich gniazdo.

Y asi todo el dia, cuando puedo, voy por mi camara fotografica y doy vuelta alrededor de la casa.
Los Querre Querre se lo pasan en el arbolito de mermelada...con el pico rompen sus ramitas, construyen  asi el nido.

przecie wiosna...trzeba zatroszczyć się o potomstwo
es la primavera ....hay que preparar el nido


elenia żóltobrzucha chyba na straży
                                 Bobito Copeton Vientre Amarillo observa cuidadosamente su alrededor


...oj złapałam ją !
....lo agarre!



                 mości gniazdko, i to białymi puchowymi piórkami...będzie co obserwować!
acomoda el nido con las suaves plumitas blancas.... voy a observarlo !

 Koliberek komecik zielonosterny przebija dzióbkiem podstawę  kwiatka skąd sączy  smaczny nektar.
                   Colibri Coludo Azul perforando la base de la flor, donde consigue sabroso nectar




Rok temu przed wyjazdem do Polski posadziłam ten krzaczek, moja mama nazywała go lipką i byl u nas w domu w doniczce....okazał się strzałem w dziesiątkę, jego kwiaty wabią skutecznie koliberki a mnie to cieszy niezmiernie..
Hace un año sembre este arbusto, lo recuerdo de mi niñez, mi mama lo tenia en el interior de la casa en un matero....
fue muy buena idea, es una atraccion para los colibri


a oto jeden z nich....złocik szmaragdowy, samiczka, w przedziwnej akrobatycznej pozie spija nektar z nasady kwiatka.
uno de ellos , esmeralda coliazul, hembra. Que pose tan acrobatica para llegar al nectar...!












ta sama samiczka jako element łączki, robiąc zdjęcie nie zauważyłam, że na maciupeńkim kwiatku przysiadł minimotylek.
La misma esmeralda embelleciendo  una pradera junto con pequenisima mariposa posada en una miniatura de flor.


Złocik szmaragdowy samczyk, chociaż mam wątpliwosci czy to to on...
Esmeralda Coliazul, macho, aunque tengo mis dudas si lo identifique bien.


 




W  innym miejscu mego ogrodu, dziecioł oliwkowy
En otro sitio de mi jardin,carpintero dorado verde



Na drzewku pomarańczy ...dzięcioł czerwonołbisty, wydłubywal robaki z nadpsutego owocu.
En el naranjo se poso el carpintero habado...me sorprendi al darme cuenta que sacaba los gusanos del fruto podrido.




Drozdek żólłtonogi, z dziobem tego samego koloru.
Paraulata Negra con el pico amarilllo


w dziobie liść pewnie na gniazdo.
en el pico una hoja para hacer el nido?

                                     
                                                                pasówka obrożna.
                                                                   Correporsuelo


   Haczykodziobek  białoboczny, tym zakrzywionym dziobkiem przebija podstawę kwiatów i spija nektar.
   Robanectar de Lados Blancos con el pico en forma de gancho perfora la base de la flor y chupa asi el    nectar.


szafranki złotoglowe, parka która się zadomowiła u nas, dziobie nasionka czegoś co jest pewnie rodzajem rdestu.
Canarios de Tejado, una parejita que habita nuestro jardin,  encontro semillitas en una matica silvestre que cubre las piedras de la casa.


 Płowik, koliberek tak mało atrakcyjny, w smutnych kolorach
Colibri Serrano Gargantiazul, poco atractivo, de colorido  triste.






Puchatek szmaragdowy, chociaż  nie jestem pewna tej klasyfikacji. Byc moze to złocik szmaragdowy?
Colibri Pantalon Verde, aunque no estoy segura  de esta clasificacion. Podria ser  Esmeralda Coliazul?



Tutaj ma wyraźnie spodenki, jakie powinien mieć puchatek szmaragdowy.
Aqui se ven los pantaloncitos blancos como los tiene Colibri Pantalon ...






Już blisko miesiąc wyrywam w ogrodzie chwasty , wreszcie zaczynam być usatysfakcjonowana wynikiem moich wysilków.
Casi un mes de regresar y  mi trabajo de arreglar el jardin muestra los resultados !


Ja o ogrodzie a w Wenezueli burza  przedwyborcza......pozdrawiam 
Yo escribo sobre mi jardin y  en Venezuela se desato la tormenta electoral ....saludos

36 komentarzy:

  1. Grażynko, sama nie wiem, co napisac. Przeglądam te cudowne zdjęcia po wielokroc i zastanawiam się, czy przypadkiem nie tak wygląda raj:))
    Robisz tak rewelacyjne zdjęcia iż mam wrażenie, że wystarczy wyciągnąc rękę, by samemu dotknąc tych cudów:))
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem jak wyglada raj, ale ja buduje na swoim kawalku ziemi cos w rodzaju mojego raju...moj ogrod, "moje" ptaszki i motylki...lubie to miejsce i pielegnuje je...jest to dla mnie relaks i zapominam o swiecie, , z ktorym nie zawsze jestem w zgodzie. sciskam serdecznie i ciesze sie,ze znowu sie pojawilas w swiecie blogowym.

      Usuń
  2. Zachwycający spacer po Twoim ogrodzie, cudownie, po prostu cudownie
    serdecznie pozdrawiam i bardzo dziękuję za te piękne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez powrocilas do nas, do blogowych znajomosci..dzieki i przesylam usciski!

      Usuń
  3. O żesz, jak u Ciebie jest pięknie. I te ptaki, te kolory- PIEKNIE. Pozdrawoam już wiosennie, ale nadal nie zelono ;-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja zycze Tobie powodzenia w remontowych pracach..ladnie Ci to wychodzi. Pozdrawiam z kolorowych And

      Usuń
  4. Buenas capturas a estas bonitas aves,las que mas me gustan son las del Colibri,me gustaria poder algun dia fotografiar a esta preciosa y simpatica ave.Saludos

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pienso que Venezuela es buen lugar para fotografiar a los colibries...hay 104 especies de 340 que se cree que hay en las Americas. Solo que hay que dar la vuelta por el pais...en Caracas en los Altos Mirandinos hay una casa donde se puede ver 19 especies, escribi sobre ella. Asi que piense y decidete visitar este pais...saludos

      Usuń
  5. Ja bym nie wychodziła z Twojego ogrodu. Chwasty by rosły, a ja podziwiałabym piękne ptaki i biegała z aparatem. Cudownie masz w ogrodzie. Lipkę, jak nazwała ją Twoja Mama, miałam kiedyś w domu, ale nie w takim rozmiarze, jak u Ciebie urosła w ogrodzie. Do nas przyszła wczoraj wiosna i cieszę się kolorowymi krokusami. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta lipka ma tylko rok , wyrosnie jeszcze oj wyrosnie! chwasty wyrywam, bo sa one straszne!!! w niedlugim czasie zniszczylyby nawet dom..
      a z tymi ptakami to mam problem, bo ciagle wydaje mi sie ,ze jezeli nie wyjde do ogrodu to jakis wspanialy okaz mi umknie..wiec trudno na czymkolwiek sie skoncentrowac...ale warto!wiosna w Polsce ma swoj urok, wlasnie tym jej wyczekiwaniem i cieszeniem sie kazdym objawem nowego zycia...sciskam Cie serdecznie

      Usuń
    2. Ja jestem "nocny Marek",ale wczoraj po drugiej w nocy byłam już zmęczona :(. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  6. Piszesz, Grażyno, że ptaki gniazda budują, bo wiosna przecież; jaka to wiosna, to lato w najlepszym rozkwicie; cieszę się każdym najmniejszym kwiatuszkiem, a u Ciebie aż dech zapiera od ich mnogości; spodobały mi się mądre koliberki, które przebijają kwiat u nasady i wypijają nektar, natura jest bardzo mądra; serdeczności ślę w góry wysokie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to wiosna! wenezuelska wiosna, widac ja po kwitnacych drzewach, po ruchu w swiecie ptasim, po zakladaniu gniazd, po amarylisach, ktore tylko kwitna na wiosne wlasnie...itd..itd...
      tez sle serdecznosci do Twojej chatki na Pogorzu, gdzie juz zakwitly i przebisniegi i jakies niebianskoniebieskie kwiatuszki...

      Usuń
  7. Naprawdę tak jest u Ciebie teraz? Pięknie. Baśniowe kolory świetnie przez Ciebie uchwycone. Czy mieszkasz w rajskim ogrodzie? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz teraz! rajski ogrod na moj sposob...pozdrawiam Cie serdecznie

      Usuń
  8. Ależ to musi być frajda siedzieć na tarasie i mieć takie śpiewające, wielokolorowe towarzystwo, robiące konkurencję kolorowym kwiatom:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubie sobie tak posiedziec, a na stole zawsze jest aparat fotograficzny. Ale kolo dziewiatej zaczynaja sie pokazywac muszki dotkliwie gryzace, ktore psuja troche te przyjemnosc, ubieram sie wiec w dlugie spodnie i takiez rekawy i dalej mozna sobie folgowac. Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  9. Witaj Grażynko.
    Cóż za różnorodność ptaków.
    Mając takie piekne towarzystwo nie dziwię sie ,że nie roztajesz się z aparatem.
    Ciekawe kiedy u nas chociaż trochę się zazieleni.
    Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tych ptakow jest duzo wiecej, bede je pokazywala w nastepnych postach. Zycze Wam juz tej tak wyczekiwanej zieleni. Pozdrawiam cieplo

      Usuń
  10. Ale pięknie u Ciebie, Twój ogród zachwyca kolorami, bujną roślinnością i pewnie zapachem. Ptaki cudowne, jak z baśni, jak z rajskiego ogrodu. W ogóle stamtąd nie wychodź, fotografuj i pokazuj bo piękny jest ten Twój kawałek świata :) Małych piskląt jestem ciekawa, może uda Ci się je sfotografować.
    Pozdrawiam Ciebie serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapachem kwiatow pomaranczy i to wczesnie rano...w tej chwili drzewa pomaranczowe kwitna. Nie lubie wychodzic z mego ogrodu, tym bardziej ze nie zawsze co jest na zewnatrz mi sie podoba. Na razie elenie bardzo sie uwijaja nad moszczeniem gniazdka, obserwuje je, ciekawa jestem co tam znosza...gniazdo jest troche wysoko, wiec bedzie trudno sfotografowac piskleta, ale jak zaczna wysciubywac glowki to kto wie?
      Pozdrawiam tez serdecznie

      Usuń
  11. Masz przepiękne poranki. Ferie barw i dźwięków. Wczuwam się w ten klimat. Niestety , musi mi to wystarczyć.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak bardzo lubie poranki! nikt mi nie przeszkadza , cisza i spokoj, przyroda i ja!
      pozdrawiam

      Usuń
  12. Great series of photos, the hummingbird I really quite amazing.
    Well photographed!
    Greetings Irma

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak dla mnie to jest tam ptasi raj, bo jak to inaczej możliwe, żeby tyle cudownych ptaszków sobie tam żyło.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jezeli chodzi o ptaki, to zgadzam sie, jest to ptasi raj, szosty kraj na swiecie pod wzgledem ilosci gatunkow, jezeli sie porowna z jego 34 pozycje biorac pod uwage jego powierzchnie to tych ptakow jest tutaj duzo ("gesto"). To co pokazalam to nie wszystkie jeszcze ptaki z mego ogrodu, jest ich wiecej...bede kontynuowac w innych postach. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń

  15. Por fin, tanto tiempo esperando tu post, dan ganas de ir para alla y disfrutar juntas, un beso

    OdpowiedzUsuń
  16. Siedząc na terasie i widzieć takie obrazki,to marzenie.Mi pozostaje cieszyć się wróbelkami :)))
    Pozdrawiam serdecznie.Jeszcze tu wrócę:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Boa Noite Grazyna!
    Maravilhosa reportagem! Que inveja tenho de não ter todos esses pássaros tão bonitos a cantar no meu jardim! Deve ser uma delicia acordar com esse coral ao romper da alba!
    Um grande abraço.
    M. Emília

    OdpowiedzUsuń
  18. Śliczne.
    Bardzo piękne zdjęcia, aż zapiera dech w piersi :)
    Piękny ogród, widoki.
    Pozdrawiam już z wiosennej POLSKI :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wschód słońca pięknie ujęty.
    Oniemiałam z zachwytu- cudne miejsce do życia-te rośliny, ptaki, ogród.
    Czekam na kolejne posty.
    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  20. No cóż tych widoków wokół domu po prostu Ci Kochana zazdroszczę. Ale gdy przeczytasz mój ostatni wpis to nie wierzę,że nie wzbudzi on u Ciebie uśmiechu:)))))Pomyślisz sobie,że ciekawe co bym powiedziała na biurokrację w której TY się znajdujesz:)) Zapewne by mi było, wstyd narzekać:)))
    Ale tych zapachów i widoków (prócz biurokracji)i tak Ci zazdroszczę.Zdjęcia cudowne.
    Ciekawa jestem czy te kartki dotrą:) Może do Bożego Narodzenia, które przecież będzie już w tym roku:))))))))
    Pozdrawiam bardzo serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak Jutko! zdrowiej i znos polska biurokracje, bo nie jest ona najgorsza. Wenezuela ma piekna przyrode, ale wiele problemow..w tej chwili jest 5.30..pisze sobie do Ciebie a tu nagle elektrycznosc wysiadla, chyba mamy tylko jedna faze. Ale to i tak dobrze, bo czesto nie ma zadnej. Nie mniej zycie jest piekne, zaraz zaczna koncert moje ptaszki, za 15 minut, slonce wysle pierwsze promienie zza gor...o tam trudnosci! i warto zawalczyc o Twoje antybiotyki! caluje

      Usuń
  21. Niezwykłe fotogradie, ptaki... pięknie

    OdpowiedzUsuń
  22. Jakie śliczne te ptaszki! Wyglądają wręcz na uśmiechnięte :) I jaka zieleń..

    OdpowiedzUsuń
  23. Przepiękny kawałek raju z ptakami w roli głównej... i jakie piękne rośliny, kwiaty. Świat jest cudowny!!!
    Zachwycają Twoje zdjęcia :))

    OdpowiedzUsuń