W niezwykle malowniczym miejscu o pięknie ukształtowanym terenie, wśród wzgórz, dolin, na zboczach górskich pokrytych niezwykle bujną roślinnością znajduje się miejscowość Sintra . Niedaleko Lizbony, oddalona od stolicy 30 km, usytuowana w Krajobrazie Kulturowym wpisanym jako Światowe Dziedzictwo na listę UNESCO, w jej granicach znajduje się kilka obiektów niezwykłych, najważniejszy z nich to Pałac Pena, też na Liście Światowego Dziedzictwa, wybudowany w latach czterdziestych XIX wieku przez Ferdynanda II męża królowej Marii II na miejscu ruin średniowiecznego klasztoru, opuszczonego w wyniki trzęsienia ziemi w 1755 roku, reprezentuje styl romantyczny łączący elementy mauretańskie, gotyckie, renesansowe a nawet egipskie.
Wznosi się na wzgórzu, które trzeba pokonać by do niego dotrzeć, droga prowadzi wśród wspaniałego parku porośniętego starodrzewiem , często okraszonym egzotycznymi okazami, park liczy 200 ha, urozmaiconych dodatkowymi atrakcjami w postaci, krętych ścieżek, dróżek, źródełek, fontann, kapliczek,
Pałac jest nadzwyczaj kolorowy, zdobiony nieskończoną ilością niezwykle wypracowanych detali architektonicznych.
Trudno to wszystko opisać, trzeba to zobaczyć i doświadczyć.
Pałac zaliczany jest do siedmiu cudów Portugalii.
Do bram pałacu dojechaliśmy bardzo krętymi, wąskimi i pod górkę, drogami. Przed wejściem na tereny pałacowe było tloczno, stało dużo turystów w kolejce po bilety. Ale kasy-automaty przyśpieszyły ich kupno. Pałac zajmujący szczyt wzgórza z tej strony wabił mocną czerwienią...
En una región fascinante de Portugal, montañosa, cubierta por una exuberante vegetación, se encuentra Sintra, situada 30 km de la capital de Portugal, sumergida en el Paisaje Cultural declarado y introducido a la lista de Patrimonio de la Humanidad por UNESCO. La ciudad se orgullece de varios monumentos históricos muy importantes para Portugal, quizás el mas importante de ellos es el Palacio Nacional da Pena también declarado en el año 1995 como Patrimonio de la Humanidad. Construido en los años 1840-1847 por Fernando II, esposo de la reina Maria II en el sitio del antiguo monasterio de los Jerónimos que fue desmejorandose a lo largo de los siglos hasta que los monjes lo han abandonado definitivamente debido w las grandes destrucciones provocadas por el terremoto del año 1755.
Fernando II construyó un palacio de estilo romántico, tan de modo en el siglo XIX, que une diferentes estilos arquitectónicos tales como renacentista, gótico, morisco, manuelino...
dificil describir la riqueza de todos estos detalles, hay que verlo por sus propios ojos y vivirlo personalmente.
Palacio fue declarado como una de las siete maravillas de Portugal.
Al lugar llegamos subiendo por unas calles angostas excesivamente curvas, en el sitio ya hubo muchos turistas haciendo cola para adquirir las entradas,. En el alto de la cima se pudo visualizar el palacio de un intenso color rojo.
Trzeba się było wspinać dróżką otoczoną gęstwiną drzew, a przystając by pozachwycać się bujną przyrodą zapominało się o trudach wspinaczki.
Poszycie gęsto porosły kwitnące barwinki.
Al palacio comenzamos ascender a pie por una subida fuerte, me detuve varias veces para admirar bosque tan extraordinario , una verdadera selva Bajo los árboles florecían plantas de vinca minor
Pałac się czerwieni ale wciąż jest dotkliwie wysoko.
El palacio rojo continuaba alejado a mi pesar.
W pewnym momencie zmienił się kierunek ścieżki i nagle okazało się, że pałac jest także żółty.
Al virar el caminito apareció su otra cara, la intensamnete amarilla.
a przyroda nieziemsko piękna
La naturaleza seguía hermosa.
Dochodzimy
por fin alcanzamos la cumbre
widoki też są zachwycające
Las panoramas quitaban la respiración.
I jesteśmy u bram pałacowych!
y aqui esta... la entrada... de estilo morisco !
Detale, detale i jeszcze raz detale
Detalles, detalles y una vez mas... detalles
Azulejos w trójwymiarowej postaci
Los azulejos tridimensionales.
y desde cada rincón del palacio , unas increibles vistas
Kaplica pałacowa, jedna z nielicznych pozostałości po wcześniejszym klasztorze.
La capilla del palacio, uno de las pocos espacios que se han preservado del antiguo monasterio..
Weszliśmy w pałacowe wnętrza, zaczęliśmy od krużganków z początków 16 wieku , też pozostałość po dawnym klasztorze .
Entramos a los interiores del palacio, nos encontramos con el claustro que data del siglo XVI, es otro sitio que formaba parte del monasterio.
Salony, gabinety, komnaty królewskie zadziwiły mnie swoimi niewielkimi jak na takie potężne zamczysko rozmiarami, gustownie urządzone, przytulne, te udostępnione publiczności takie sprawiały wrażenie, pewnie istnieją i inne pomieszczenia bo wiadomo, że pałac czasem bywa siedzibą prezydenta Portugalii i innych ważnych osobistości państwowych, w pałacu też przyjmuje się czasem gości zagranicznych.
Los aposentos del palacio sorprenden por sus reducidas dimensiones, esperé que en una edificación de tan grande tamaño los cuartos estarían enormes, pero no es asi, resultan pequeñas y muy acogedores.
Sin embargo pienso que habrá otros espacios de acceso restringido para el publico, donde suelen hospedarse ocasionalmente , el presidente de la republica, los altos personajes del gobierno y los importantes huespedes extranjeros.
Wyraźne ożywienie zwiedzających wywołała duża, świetnie wyposażona kuchnia.
La amplia y bien equipada cocina llamó mucha atención a los visitantes.
Schodzimy ze wzgórza, znowu otacza nas ten piękny park.
Salimos del palacio y bajamos hacia el carro, volvimos encantarnos de detalles del hermoso parque.
Nadszedł czas na zaspokojenie głodu, zjechaliśmy więc do miasteczka. Na starówce Sintry w wąskich uliczkach znajduje się mnóstwo restauracyjek , jest w czym wybierać.
Sentimos cansancio y mucha hambre, el mejor sitio para apaciguarlo fue la ciudad vieja de Sintra, entre sus angostas callecitas se encuentra una gran cantidad de restaurantes.
Nad miastem górują ruiny zamku Maurów wzniesionego w VIII- IX wieku. wtedy to półwysep iberyjski w dużej części był pod władaniem arabskim, zamek pełnił rolę obronną świetnie umiejscowiony na szczycie wzgórza stanowiąc doskonały punkt obserwacyjny okolicznych terenów.
UNESCO zapisało i ten obiekt na Listę Dziedzictwa Swiatowego
De lo alto impera sobre la ciudad el Castillo de los Moros construido por lo musulmanes en siglos VIII y IX durante la ocupación árabe de Portugal, puesto en un punto estratégico, con una vista muy amplia sobre terrenos adyacentes.. El castillo fue declarado Patrimonio de la Humanidad por UNESCO.
To jeszcze jeden wspaniały zabytek w tym mieście ... budynek Pałacu Narodowego. W tym miejscu za panowania Maurów już w X wieku znajdowała się rezydencja kalifa, po odzyskaniu terenów przez Portugalczyków wielokrotnie przebudowywany, stał się pod koniec XV wieku letnią rezydencją królewską. Dziś w pałacu mieści się muzeum historyczne. Ten obiekt także znajduje się na Liście Światowego Dziedzictwa.
Palacio Nacional , otro monumento histórico en Sintra, se encuentra en el lugar donde los musulmanes en siglo X han fundado
la residencia para los califas, después de liberadas las tierras portuguesas de la ocupación árabe el palacio fue varias veces remodelado hasta que a finales del siglo XV quedó adaptado para la residencia veraniega de los reyes portugueses. Hoy en sus interiores se instaló Museo Histórico.
Este edificio también fue incluido a la Lista de Patrimonio de la Humanidad por UNESCO.
Zródełko wodne ładnie obudowane.
Dentro de esta linda construcción se encuentra un manantial de agua.
Sintra tonie w zieleni.
Sintra esta sumergida en un impresionante verdor.
Siedem cudów Portugalii to:
Zamek w Guimaraes
Klasztor Batalha
Zamek w Obidos
Wieża Belem w Lizbonie
Klasztor Jeronimos w Lizbonie
Klasztor Alcobaca
Pałac Pena w Sintrze.
Brakuje mi tylko jednego cudu...tego z Alcobacy.
Las siete maravillas de Portugal:
Castillo de Guimaraes
Monasterio de Batalha
Castillo de Óbidos
La Torre de Belem en Lisboa
Monasterio de los Jerónimos en Lisboa
Monasterio de Alcobaca
El Palacio da Pena en Sintra
Solo me falta una maravilla por conocer... la de Alcobaca
Pozdrawiam y saludos
Ciąg dalszy nastąpi....
Continuará
Przepiękne miejsce! I architektura, i "okoliczności przyrody" :) A w ogóle to nazwa Sintra skojarzyła mi się od razu z królestwem Cintra z "Wiedźmina". Ciekawa jestem, czy Sapkowski słyszał o Sintrze, czy to tylko zbieg okoliczności.
OdpowiedzUsuńCalkiem niezwykle i baśniowe niejsce a przyroda mnie zadziwiła taką bujnośż roślinną widziałam w Ameryce Poludniowej.
UsuńCo do Sapkowskiego no własnie, jak to było z tą Cintrą?
To jeszcze a propos kiczu - mam wrażenie, że ktoś chciał zgromadzić w jednym miejscu wszystko, co mu się z takich czy innych względów spodobało, ale to tworzy taki bajkowy (a bajka wiąże się z kiczem) klimat, pałac mógłby "grać" w filmach, w różnych kopciuszkach, czy innych podobnych :)
UsuńPodobno pałac był sceneria różnych filmowych kręceń.
UsuńPAłac związany jest s dwiema wielkimi miłościami Ferdynanda II. Zona Marią II królową Portugalii, z którą miał 11 dzieci i która umarła przy porodzie dwunastym a druga to śpiewaczka operowa hrabina Edla..druga żona, obie kochał i zdobił dla tych dwóch kobiet ten pałac.
Od samego czytania i ogladania zdjec dostaje zadyszki i zastanawiam sie, jak mieszkancy zamku dostawali sie na gore. Tak codziennie czy nawet kilka razy dziennie? Nie dziwota, ze krotko zyli :))) Ale fakt, okolicznosci wspinaczki rekompensuja jej uciazliwosc.
OdpowiedzUsuńPalac fajny, choc troche przekombinowany, ale nawet to tworzy bajkowy nastroj. Dla widokow z okna moglabym tam zamieszkac, pod jednym wszakze warunkiem: WINDA! :) Umeblowanie obezwladniajaco piekne! Ach, choc raz przespac sie w takim lozu i napisac cos przy sekretarzyku.
W ogole ladne to miasteczko, tylko turystow za duzo :)))
Słowo przekombinowane opisuje dobrze to co się myśli o tym miejscu, niektórzy nawet używają slowa kicz, ja oglądając zdjęcia z Sintry wcześniej miałam opory z wybraniem się do niej myśląc ,że mi się nie spodoba, ale muszę przyznać, że zrobiła na mnie pozytywne wrażenie, cieszę się, że tam byłam, co za fantazja , która stała się rzeczywistością! Podejrzewam że mieszkańcy zajeżdżali pod pałac powozami ciągniętymi przez konie. Królowa na pewno nie pokonałaby tego wzgórza nóżkami w pantofelkach!
UsuńSintra bardzo jest ładna a turystów rzeczywiście dużo...
Pałac Pena, zawrót głowy i od przepychu i od wysokości. Jak patrzę na ten nadmiar, to nachodzi mnie refleksja, czy na pewno to ludziom było potrzebne? Dzisiaj właściwie każdy może to obejrzeć, zachwycić się albo i nie. No ale przecież wybudowane to zostało dla jakieś niewielkiej grupy ludzi, przez setki a może i tysiące biedaków. I jakbym żyła w czasach w których ten pałac powstawał, to dzieje mojej rodziny wskazują, że byłabym pośród tych bidoków ;) Takie refleksyje na marginesie twojej niesamowitej relacji :)
OdpowiedzUsuńMauretańskie, gotyckie, renesansowe a nawet egipskie, jednakoż dobrze, że do tych pałacowych stylów nie dołożono złota baroku ;) Pałac na pewno warty zobaczenia,jak i park i całe miasto, fajnie że miałaś taką okazję!
Fajnie ci tam w tej Portugalii i bardzo dobrze :)
Pałac budowano od 1840 do 1847 roku więc jak na taką olbrzymią konstrukcję z taką ilościa detali to wręcz krótko, chociaż ciągle jeszcze te detale potem dopracowywano.Ile ludzi przy tym pracowało? pewnie dużo i ciężko. Takie czasy to były. Też zawsze miewam podobne refleksje.
UsuńBaroku ani rokoko na szczęście nie ma w nim.
Trochę tek Portugalii tym razem zwiedziłam, teraz pielęgnuję córkę ,która poddała sie operacji, więc wyjazdy się skończyły. Pozdrawiam serdecznie
O kurna, operacja, mam nadzieję, że niezbyt skomplikowana i córka szybko wydobrzeje, czego jej z całego serca życzę!
UsuńSerdeczne myśli ślę
To usunięcie migdałek, w jej wieku okazuje się, że trzeba uważać i leżeć grzecznie by nie pojawił się krwotok. Leży więc a dziećmi trzeba się zająć.
UsuńZdrowenka dla Coreczki!!
UsuńByło ciężko, bardzo ją bolało gardło, głowa, była gorączka, nawet wody nie potrafiła przełknąć, lody miała jeść, kupiłam całą ich kolekcję, teraz wszyscy je jemy, nie chciała jogurtu a dzisiaj zażyczyła sobie żurku...wiec zrobiłam, i pije taki bez farfoclów. Jest lepiej.
UsuńO rety! U nas w rodzinie tylko Coreczka miala cos. A to cos, to usuniecie wszystko 4 zebow madrosci naraz. Ledwo bylo za co zlapac, wiec pochlastali duzo. Opuchlizna tydzien i nic jesc ni pic normalnie, tylko przez rurke, wiec pila lekarstwa przeciwbolowe ze szklaneczki z kolorowa rurka i nawet byly parasolki papierowe ;) ale w sumie tydzien spala cichutko. Zurek....i JAK po zurku? Byl leczniczy?
UsuńW rodzinie Olenki i mąż i jedna z córek już są bez migdałek, teraz ona żurek troche jej przez to gardziołko przebrnął..ale twierdziła i twierdzi, że ma zaburzone odczucie smaku. Schudła już 3 kg, coś tam przełyka, je lody i patrzy na nas z zazdrością jak wsuwamy normalne jedzenie. Dzisiaj zarządziła rolady z kurczaka, oj jakie były smaczne...ale ona tylko na nas patrzyła i siorpała zupkę, krem z marchewki i dyni.
UsuńWarto było się tam wspinać. Przepiękne widoki, zabytki, roślinność. Szczególnie zachwycają detale.
OdpowiedzUsuńWarto, warto chociaż dostałam zadyszki, udawałam, że bardzo mnie interesuje przyroda i przystawałam, ale przyroda rzeczywiście mnie interesuje i Ty o tym wiesz. Jak Cię znam to przez te detale nie wyszłabyś nigdy z tego pałacu.
UsuńPewnie masz rację. Trudno by mi było wyjść z tego pałacu.
UsuńJuż Cię widzę jak oglądasz kazdy detal i robisz zdjecia z każdej jego strony a ,że detali jest tysiące...no ro wiadomo nie starczylo by dnia a nawet roku
UsuńKiedyś przeczytałem, że Pałac Pena to jeden wielki kicz. Ja uważam, że to nagromadzenie stylów sprawia, że jest wyjątkowy. Można budować jak nasze obrzydliwe bloki czy okropne galerie handlowe a jednak każdy zachwyca się zamkiem królewskim w Warszawie, Łańcutem i wielu innymi budowlami w Polsce i na Świecie. M Teraz mamy co zwiedzać, czym się zachwycać na czym wzorować. W dzisiejszych czasach też powstają rezydencje bardzo bogate i nie wszystkie gustowne. Dziękuję za ciekawy spacer po ciekawym bardzo obiekcie. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńtak, takie opinie o kiczu w Sintrze też czytałam, niemniej UNESCO uznało pałac za światowe dziedzictwo. Jest na pewno niezwykły, nawet bardzo. Dzięki takim entuzjastycznym przedsięwzięciom pasjonatów mamy teraz gdzie jeździć i podziwiać. Pozdrawiam serdecznie
UsuńCoś niesamowitego! Istna perełeczka. Nie znam tego miejsca... Ciekawych wojaży! :)
OdpowiedzUsuńPerełeczka bardzo w stylu portugalskim, jest tutaj troche takich perełecze, styl manueliński ro wymysł architektów portugalskich, w następnym poście będzie jego największa ekspresja ..klasztor Hieronimitów. Pozdrawiam serdecznie
UsuńRobi niesamowite wrażenie. Ta ilość detali i styli prowadzi do zawrotu głowy. Piękne widoki w oddali i ta przyroda. A najbardziej mnie podobają się te wąskie uliczki i zaułki miasta. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJA też jestem zwolenniczką starówek o wąskich uliczkach i małych kamieniczkach, bardzo dobrze w takich miejscach się czuje. Pozdrawiam serdecznie
UsuńPrzecudne miejsce:)))obejrzałam ale jeszcze tu wrócę:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńCieszy mnie, że Ci się spodobała relacja z Sintry. Ściskam serdecznie
UsuńWidziałam to wszystko na własne oczy. Kolorowy Pałac bardzo mi się spodobał, skojarzył mi się z szalonymi pomysłami Gaudiego. I trochę też z Disneyem. Bardzo zaskoczyła mnie natomiast sama Sintra bo często czytałam, że oprócz Pałacu Pena nie ma tam zupełnie nic. Cieszę się, że jestem ciekawa świata i o tym, czy w Sintrze coś jest czy nie, postanowiłam przekonać się na własne oczy. Sintra jest mała ale klimatyczna a poranka otulonego mgłą nie zapomnę nigdy.
OdpowiedzUsuńPięknej, portugalskiej codzienności Ci życzę.
Sintra to bogactwo krajobrazowe i architektoniczne, jest tam jeszcze niemniej sławna Quinta la Regaleira. Trzeba czasu by to wszystko poznać. Ja bym chciała jeszcze poznać jazdy kąt tego 200ha parku, dojść nim do zamku Maurów i stamtąd zrobić zdjęcia Pałacu Pena , a jeżeli jeszcze pojawiłaby się mgła to już by było super. Tobie ta mgła się udała. Pozdrawiam
UsuńDo Quinta la Regaleira nie zdążyliśmy niestety no ale co się odwlecze to nie uciecze co nie?🙂
UsuńMy też nie zdążyliśmy, a jest bardzo warta odwiedzin, też może kiedyś...może nie uciecze...
UsuńNie zapomnę tego Szalonego Pałacu i całej Sintry:-))
OdpowiedzUsuńSzalony Pałac, podoba mi się to określenie.
UsuńGdzieś kiedyś przeczytałam, że w Portugalii miasta są zdumiewające, niepodobne do żadnych innych.
OdpowiedzUsuńz mnóstwem budynków, posadzek i elewacji wyłożonych azulejos, czyli malowanymi kafelkami.
Miasta z cudownymi malowniczymi, wąziutkimi uliczkami pełnych kolorowych kamieniczek, często wyłożonych kolorowymi płytkami ceramicznymi. Patrząc na Twoje zdjęcia widać te niesamowite kolory. Kolorowy Pałac wygląda jak wyłożony udzierganą misterną koronką. Przypomina mi bizantyjskie budowle. Świetnie zachowane bogate pałacowe wnętrza wraz z wystrojem. A widoki ze wzgórza i roślinność powala. Piękne to wszystko. Nawet to suszące się pranie ma swój urok.
Pozdrawiam
o właśnie...nie wiem dlaczego ale to suszące się pranie w takich miasteczkach jest mile przez turystów widziane i chętnie fotografowane, ma swoisty urok w południowych krajach. A Portugalki mam takie wrażenie piorą i piorą a potem bardzo metodycznie to pranie rozwieszają. Obserwuję to z balkonu córki i mam wrażenie, że sprawia im to duża przyjemność. Jak terapia uspakajająca.
UsuńPortugalia jest niewątpliwie bardzo charakterystyczna...jest Portugalią.
Pozdrawiam serdecznie
Noooo, w Pena wcisneli jakby tak ile wlezie - stylow architektonicznych (cos jak zamek w Szczecinie, a zwlaszcza w Korniku!). Sztuka islamska uplatana z Romantyzmem i noegotykiem. :)
OdpowiedzUsuńPierwsza sypialnia mi sie spodobala oraz kruzganki - jakos przemowily do mnie :) ale widoki to mieli oni z tego zamku, ze ho ho!
Zrodelko w obudowie zachwycilo!!!! I jeszcze Palac Narodowy. Rany! Ile tam w ogole rzeczy do ogladania :)
w Sintrze jak bardzo dużo do zwiedzania, my po Pałacu Pena byliśmy już zmęczenie i tylko zasiedliśmy przy stole restauracyjnym by się posilić i spocząć. Trzeba tam pojechać na dłużej. Piękna miejscowość bez wątpienia.
UsuńGrażynko, dziękuję za piękną opowieść jak z tysiąca jednej nocy. Pokazałaś przecudne miejsca. Czytałam i oglądałam prawie na wdechu. A może kiedyś i mnie się uda te cuda zobaczyć. Pozdrawiam Cię serdecznie z zimnych i nadal deszczowych Bieszczadów.
OdpowiedzUsuńPortugalia zrobiła się modna w Polsce, tak ,ze pewnie kiedyś no niej zawirasz, do tej Portugalii kontynentalnej. Jest co tutaj oglądać.
UsuńPorto też jest zimne i też deszcze dość nas nękają...mamy bardzo podobne temperatury, takie jak w Polsce.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie
Niesamowite miejsce, bajkowy zamek, inny niż wszystkie dotychczas widziane.
OdpowiedzUsuńZastanawiam się, czy Sapkowski pisząc Wiedźmina korzystał z tej nazwy, a moze ten zamek był pierwowzorem Cintry?
Życzę zdrowia córce.
Pozdrawiam Cię serdecznie.:)
Nie wiem gdzie sprawdzić skąd Sapkowski wziął Cintrę.
UsuńCorka powoli wraca do zdrowia ale bardzo powili, migdałki, a raczej ich wycięcie, jak sie okazuje to nie taka prosta sprawa.
Tez pozdrawiam serdecznie
Un palacio me gustó cuando lo vi. El día que estuve allí había mucha niebla y daba un poco de miedo y misterio. El jardín me encantó y eso que no pude verlo todo. Tuvimos suerte que pudimos verlo sin agobios de tantos turistas. Espero que tu hija se encuentre bien. Abrazos.
OdpowiedzUsuńQuisiera ver el palacio y el parque en una niebla! asi que te un poco envidio.. Abrazos!
UsuńCuda, cudenka oglądasz i odpisujesz. Jestem w podobnych klimatach bo w Andaluzji. Też zachwycam się wąskimi uliczkami małych miasteczek wzniesionych na zboczach gór, mauretańskim stylem
OdpowiedzUsuńarchitektury.
Ojej! to oczekuję na Twoje relacje z Andaluzji! A jak tam z temperaturami, w Porto zimno! Pozdrawiam
UsuńSpróbuję coś zamieścić. Na telefonie nie lubię a córki laptop inaczej skonfigurowany i trochę trudno dla mnie na nim pracować.
UsuńZamieść, a jak z tym laptopem będzie trudno to jak wrócisz do domu, bo chyba wrócisz. Więc też masz córkę poza Polską...ja wracam już niedługo.
Usuń