czwartek, 31 maja 2018

Róże powsińskie...Las rosas de Powsin

W Ogrodzie Botanicznym w Powsinie  nastał czas kwitnienia róż..

Ogród chlubi się niezwykle bogatą ich kolekcją. 

Popatrzcie!

En El Jardin Botánico de Powsin  comienzan florecer las rosas.

El jardín se orgullece de reunir  una gran candidad de ellas.

Disfruten!





























































Róże, róże, róże...ale także piwonie, niezwykłe, przepiękne, delikatne...

Rosas, rosas, rosas...pero también las peonías robaron nuestra atención, increibles, bellas, delicadas.

















 Barbaro...i Twój zółciutki irys
 y un amarillismo iris para Barbara.



Pozdrawiam y saludos

66 komentarzy:

  1. Omatkubosku, jeśli skonać z zachwytu to tylko tam! Ta róża różowa w środku i biała na zewnątrz - aaaaaaa, nie mam słów zachwytu! I te zdjęcia! W życiu takich nie zrobię:(
    Pierwszam?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwszaś! zrobisz, zrobisz, juz zrobilas, Twoje kffffiatuszki pieknie obfotografowalas!
      A z Rabarbara dzisiaj byly ochy i achy, pieknie trafilysmy na cudne kwitnienie rozane w ich najlepszym momencie. Moje zdjecia to tylko niewielka czesc tego co tam mozna zobaczyc..mozna zwariowac!

      Usuń
    2. Boszszsz, chciałabym to zobaczyć. A pachnie tam?

      Usuń
    3. Pachnie, czasem bardzo...dzien byl wyjatkowy, i fakt, ze dawno nie spadl deszcz spowodowal, ze roze byly swieze, zdrowiuskie o intensywnych kolorach. Gdyby nie to, ze wyjezdzam to bym Cie zachecila do podrozy do Warszawy...

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Nie spie! zmywalam pot dzisiejszego dnia, chyba 14 km w tropikalnym upale!

      Usuń
    2. To bohaterka z Ciebie - w tych tropikach:)

      Usuń
    3. I proba sil przed tygodniowym, czekajacym mnie wysilku nożnym w rownie tropikalnym klimacie, tak przepowiadaja przepowiednie czyli maslo maslane.

      Usuń
  3. Och, niemalże poczułam zapach, piękne róże i piwonie. Pomyślało mi się że tylko tam brakowało Małego Księcia - tyle róż do kochania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciebie tez brakowalo, wspominalysmy Cie...a zapach we mnie odżywa, za kazdym razem, kiedy patrze na zdjecia. Niektore roze pachnialy oszalamiajaco. Mialysmy piekny dzien.

      Usuń
  4. Różany zawrót głowy!!!
    Ja lubię najbardziej te małe pnące, a moje ulubione to te na 13 zdjęciu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A moje te z 36 zdjecia. Ale wierz mi Mario, ze jest ich tak duzo, ze trudno to wszystko pokazac, podobno 700 gatunkow. A tych drobnych cala masa, mialabys czyn sie zachwycac.

      Usuń
    2. Może kiedyś mnie tam zawieje akurat w porze ich kwitnienia :)

      Usuń
    3. No wlasnie! pamietaj, ze mieszkam blisko ogrodu botanicznego! mialabys latwo.

      Usuń
    4. Jechałyśmy z Opakowaną wzdłuż ogrodzenia :)
      Fajnie mieć takie kwietne bogactwo tak blisko :)

      Usuń
    5. Fajnie, a jakze...a Opakowana uwielbia jezdzic ulica Borowa.

      Usuń
  5. Coś pięknego, ach, ach... Szkoda, że u mnie w okolicy nie ma takich pachnących ogrodów.
    Zazdroszczę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, bliskie polozenie ogrodu botanicznego mnie zachwyca, zawsze sobie moge tam poleciec...

      Usuń
  6. Moge sobie wyobrazic, choc to nielatwe, ten oszalamiajaco-obezwladniajacy zapach, ktory sie tam wszedzie unosi. Chyba juz w ten weekend bedzie i u nas w Reinhausen kolejny festiwal roz w parku rozanym. Tym razem jednak nie pojade, bylam juz dwa razy i zawsze jest tam strasznie tloczno.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To czas róż! w naszym ogrodzie nie ma tlumow na szczescie, jest dobrze poza miastem, to placowka badawcza PANu.

      Usuń
    2. Nie no, moge przeciez podjechac tam w dzien powszedni, wtedy nie bedzie ludzi w ogole, albo tylko jednostki. Ale jakos mi sie nie chce. Za duszno.

      Usuń
    3. Bardzo duszno..tutaj tez! dzisiaj trudno sie ruszyc...

      Usuń
  7. No nie powiem ale miała bym problem z wyborem!Dwukolorowe przecudnej urody a i reszcie nic nie brakuje.Można oczyska nacieszyć kształtem i kolorami a nos zapachami.Piękną miałyście wycieczkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mozna zawariowac, wszystkie sa piekne a jest ich 700 gatunkow...ufff!

      Usuń
  8. Oszalałabym tam. Dobrze, że mnie tam nie było. Już samo patrzenie powoduje, że rozum mnie opuszcza. Cudne. Wspaniałe. Porywające.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nas tez oszolomilo, tak mocno ,ze nie straszne nam byly afrykanskie upaly. Na szczescie jest tam kawiarenka gdzie mozna przysiasc i napic sie kawy , robi ona cuda, wracaja sily i ochota do dalszej wedrowki.

      Usuń
    2. Mnie też rozum opuszczał, tym bardziej, że jeszcze wdychałam te wonności.... niezwykłe, różne, jedne subtelne, inne mocne. Niektóre takie prawdziwie słodko-różanoróżane albo przeciwnie, nie kojarzące się z różaną nutą tylko ze świeżym zapachem wytwornych perfum.Albo rozgniecionych owoców.
      I ta jedwabistość płatków....
      Barbara

      Usuń
  9. Cóż za różnorodność! Wyobrażam sobie jak tam pachnie... Po prostu przepięknie. Ubolewam, że w moim ogrodzie róże nie bardzo chcą rosnąć ale wciąż próbuję. Z przyjemnością obejrzałam zdjęcia, dziękuję Grażynko za ten wirtualny spacerek.
    Miłego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ta roznorodnosc to jest najwiekszy atut tego miejsca, poza tym roze sa posadzone bez jakiejs koncepcji ogrodowej, po prostu sobie rosna w milym nieladzie. Milego weekendu dla Ciebie tez!

      Usuń
  10. cudne zdjęcia!!!uwielbiam kwiaty!

    OdpowiedzUsuń
  11. Tyle piękna:-) masz dobrą duszę, zauważasz to wszystko, bo człowiek, który kocha naturę jest z gruntu dobrym człowiekiem:-) moja cukrówka też kwitnie, zbieram płatki na marmoladkę różaną do pączków; serdeczności Grażyno.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej! dziekuje...

      Uwielbiam rozana marmoladke!!! sciskam Mario!

      Usuń
  12. Jakie bujne krzaki róż, ile piękności. Wspaniałe zdjęcia, cudowne kwiaty. Muszę się wybrać do jakiegoś ogrodu. Cudny post, bardzo radosny. :) Pozdrawiam, miłego weekendu. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym roku krzaki rzeczywiscie wybujaly, nigdy nie widzialam takiej ich dorodnosci...wspaniale sie prezentowaly...

      Usuń
  13. Same piekności,a jak musiało tam pachnieć!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pachnialo, ale nad kazdym krzakiem pochylalysmy sie by zanurzyc nosy w platkach..

      Usuń
  14. Podziwiam hodowców róż, trzeba mieć dożo cierpliwości i znać zwyczaje kwiatów ażeby ogród różany był piękny każdego roku.
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, roze potrzebuja specjalistow, ja sie poddalam, bo mnie one nie rozpieszczaja. Buziaki!!

      Usuń
  15. Najbardziej te zbliżone zdjęcia mi się podobają, i jak widać - nie trzeba do ogrodu w Łodzi aby podziwiać te piękne widoki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokladnie tak jak mnie, tylko zblizenia mnie zadowalaja, ale chcialam tez pokazac jakie ogromnie sciany i polacie tworza krzaki rozane w naszym ogrodzie botanicznym.

      Usuń
  16. Blog pełen pozytywnej energii i koloru. Taka ilość czytelników tylko to potwierdza. Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  17. Róże bardzo ładne, ale mnie najbardziej się spodobały piwonie, te z drobnymi pręcikami jak sznureczki. Ogrody botaniczne urzekają pięknem i to przez prawie cały rok. Świetne miejsce na pozbycie się stresu.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piwonie kocham miloscia bezwarunkowa, ale one sa takie krotkokwitace, roze nas ciesza duzo dluzej. A ten ogrod oczywiscie jest swietna terapia odstresowa, na przeniesienie sie w cudowny, bezproblemowy swiat.

      Usuń
  18. Todas son maravillosas. Tal vez algún día, pueda visitar el jardín botánico. Feliz domingo y besos.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojala podieras..tienes tanto aprecio y amor por las plantas...besito

      Usuń
  19. I enjoyed over read your blog post.
    Your blog have nice information, I got good idea from this amazing blog.
    I am always searching like this type blog post. I hope I will see again…
    ดูหนัง

    OdpowiedzUsuń
  20. Bajeczne widoki, przepiękne kwiaty... Nic, tylko się zachwycać :).

    OdpowiedzUsuń
  21. Po tych pięknych kwiatach na rabatach pozostały już tylko wspomnienia. Ale dzięki Twoim pięknym zdjęciom prawie czuje ich zapach:)
    Pozdrowienia i uściski serdeczne posyłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, trzeba zlapac chwile...szczegolnie te piekne! sciskam Jutko!

      Usuń
  22. Ogrody botaniczne to świetne miejsce na odpoczynek czy kontakt z naturą :) Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niewtpliwie, uwielbiam sie wloczyc po ogrodach...

      Usuń
  23. Kochana Ciociu, wydaje mi sie, iz jest to obiektywnym faktem, ze Ty i Twoj aparat fotograficzny zostaliscie stworzeni dla siebie i nie powinniscie sie nigdy ze soba rozstawac...no chyba, ze tylko jak spisz...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej, dotarlas na moj blog! ciesze sie ,ze Ci sie podoba....buziak!

      Usuń
  24. Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń