Jeden z ostatnich spacerów...Jeszcze jest jesiennie pięknie na Mazowszu, jeszcze , jeszcze....
Uno de los últimos paseos ...disfrutando del bello otoño en Mazovia ,otoño hermoso todavia... todavia..
i przypominam sobie Agnieszkę Osiecką ......" w żólłtych płomieniach liści brzoza dopala sie ślicznie"
Recordé las palabras de la poetisa polaca Agnieszka Osiecka ...." en llamas amarillas de las hojas, el abedul se quema hermosamente"
Brzozy w tym roku jakby bardziej żołte, czyżby to wynik mroźnych dni październikowych?
Los abedules de este año parecen mas amarillas, sera la helada de octubre que los puso asi?
Czyż to czyż?
este pajarito...será el lugano (carduelis spinus?)
Ule teraz już tylko ozdobne...
Las colmenas ya sin avejas...solo de adorno
owoce jak landrynki
parecen caramelitos
biedronka grzeje się w słabym słoneczku
El coquito disfrutando del sol, debil, otoñal.
Sedum soportó valientemente las heladas de octubre
Suche trawy wciąż ozdobą ogrodu
las gramineas secas adornan el jardin
i hortensje, też suszki ale jak ładnie wyglądają podświetlone słońcem
Las hortensias , aún secas lucen bonitas atravesadas por el sol.
Muchomor ostał się bo nikt go nie zbiera
El hongo amanita se quedo porque nadie se atreve recojerlo
Un antiguo refugio de tierra
"czerwone korale czerwone niczym wino"
" Los collares rojas, rojas como el vino"
Hm..habra que viajar "alla"..pero todavia no...no, no.!
so many wonderful images!
OdpowiedzUsuńresult of very interesting hike))
xoxo, Juliana | PJ’ Happies :) | PJ’ Ecoproject
Thanks!!! many greetings for you!
UsuńTwoje zdjęcia są cud urody i trudno oderwać oczy od czyżyka i od czerwonych korali.To już chyba trzeba mieć talent, by robić takie arcydziełka.Gratuluję i serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzieki, pozno zabralam sie do zdjec jesiennych....
UsuńWitaj Grażynko :)
OdpowiedzUsuńPiękne jak zwykle u Ciebie zdjęcia ta biedroneczka wygrzewająca się w słabym już słoneczku , niesamowite wrażenie , takie przemijające .
Pozdrawiam i ściskam Ilona
o tak, biedroneczka mnie rozczulila...sciskam!
Usuńpiekna nasza polska jesień.... czujesz to... co widac po fotkach...ale pewnie trzeba będzie "polecieć tam.....
OdpowiedzUsuńciesz sie więc jeszcze tymi ostatnimi złotymi brzozami, czyżykiem czy biedronką.... bo pewnie "tam " tego nie ma...
pozdrawiam
"Tam" tego nie ma, nie ma takiej jesieni, ale jeszcze mam nadzieje,ze naciesze sie troche sniegiem... zamowilam snieg na Boze Narodzenie...pozdrawiam
UsuńTU jest pięknie, byłaś na cudownym spacerze i pokazałaś to, robiąc śliczne zdjęcia. TAM też jest pięknie, chociaż inaczej, ale z pewnością cieplej, niż u nas będzie. Polecisz TAM, pobędziesz trochę i wrócisz TU. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńTU jest pieknie, na pewno. Jestem TU bede TAM i wroce TU...sciskam
UsuńCudownie pokazałaś te ostatnie dni jesieni:)Dla mnie perełką jest ta omszała ziemianka.No i moje ukochane brzozy:) I nie uciekaj Kochana jeszcze chwilkę. Poczekaj "TU" na Choinkę ,Mikołaja i Nowy Rok:)
OdpowiedzUsuńPosyłam moc serdeczności.
Nie uciekam jeszcze, jeszcze nie, ale juz ten powrot mam w glowie, Boze Narodzenie ma byc "Tu". Ma byc snieg!
UsuńCaluje
Son lindos los otoños de Polonia. Saludos.
OdpowiedzUsuńSon bellisimos! lo estoy disfrutando mucho..Saludos
UsuńPiękne zdjęcia, świetnie uchwycone jesienne widoki :)
OdpowiedzUsuńdziekuje, jesien jest piekna wiec nie trudno robic zdjecia. Pozdrawiam serdecznie
Usuń:)))))))))))))))) podziwiam te zdjęcia z otwartą buzią.. piękno przyrody tak trudno uchwycić na zdjęciach, a Ty robisz to po mistrzowsku:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Dziekuje , dziekuje, ciesze sie, ze mnie wizytujesz..caluje
Usuńcoraz mniej już tak intensywnych kolorów niestety... świetne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńBlog o życiu & podróżach
Blog o gotowaniu
Poza tym że mglisto i wilgotno,a temperatura nie rozpieszcza to jeszcze może być. Zdjęcia jak zawsze super.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy
Pięknie jeszcze na Twoich zdjęciach, dopóki liście wiszą na drzewach nie jest jeszcze źle :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Piekna jesień, taką chciałabym zatrzymać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Olá Grazyna!
OdpowiedzUsuńComo está lindo e Outono por aí. As flores também estão belas e diferentes... e a ternura da joaninha a apanhar sol! Gostei de ver as colmeias tão engraçadas na floresta, parecem as casinhas dos anões...
Bela reportagem. Beijinhos.
M. Emília
Grażynko świetnie zauważyłaś,drzewa w tej jesieni pięknie się wybarwiały.Myślę,że spowodowała ten piękny spektakl susza, bardzo sucha jesień.W moim ogrodzie mam taką żółtą brzozę, której nie spieszy się pozbyć cudownych listków, wierz mi wygląda jak miodowy ,olbrzymi obelisk.Twoje zdjęcia jak zwykle bajeczne, przesyłam Ci buziaki
OdpowiedzUsuńNie wiem czy też tak miałaś ale gdy byłam dzieckiem jesień kojarzyłam z wieczornym już powrotem ze szkoły i z ciągłym zimnym deszczem tzw. słotą. Od jakiegoś czasu jesień w Polsce przeważnie jest przepiękna i bardzo dobrze się kojarzy. Czasem trwa do samego Bożego Narodzenia. Też przedwczoraj pokusiłam się aby uwiecznić te migocące w słońcu brzozowe listki. Wyjątkowo długo się utrzymują. Niektórzy marudzą ,że śmiecą a mnie to wcale nie przeszkadza. Z tego co wiem święta w tym roku w Polsce?Oby śnieg dopisał- dziewczynki miałyby frajdę.
OdpowiedzUsuńTak, tak, jesien to byla slota, deszcze, plucha, bloto. a jak ktoregos roku byla zlota, taka wymarzona, to sie pamietalo na dlugo w ktorym to roku bylo. A teraz co roku mamy takie szczescie!
UsuńOby snieg dopisal!!!!! pozdrawiam czule
Kochana, złota polska jesień nie ma sobie równych (no, może kanadyjska, ale widziałam tylko na zdjęciach), jest piękna i na równinach i w górach, feeria barw przyćmiewa "zagraniczne" widoki ;-)
OdpowiedzUsuńMoja córka po powrocie z Irlandii po prostu wprost piała z zachwytu, na każdym kroku - jak pięknie!, jak pięknie!!! nie zachwycało jej nic niezwykłego... ot, zwyczajny las ubrany w złoto i purpurę albo snujące się mgły... ;-))
Nie martw się, że musisz wyjeżdżać, wszak powrócisz i znowu ujrzysz coś pięknego, bliskiego Twemu sercu...
Ściskam czule ;)
To w Irlandii takiej jesieni nie ma? w Kanadzie jest ale nie doswiadczylam twgo szczescia, zawsze bylam w Kanadzie w zimie, ktora tam jest bardzo zimna i piekna wyjatkowo.
UsuńOby w tym roku zima w Polsce dopisala, moja rodzina portugalska wiele po niej sobie obiecuje...sciskam tez!
Piekny spacer a te hortensje wygladaja jak jesienne motyle. MIlej niedzieli zycze.
OdpowiedzUsuńDobrze wyczułam, już szykujesz się do odlotu; Brzoza dopala się ślicznie ... było mi zawsze smutno po wysłuchaniu tej piosenki, a szczególnie po ... Ucięte głowy ze łzą w oku ...; pozdrawiam, Grażyno.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńDobrze, że są jeszcze takie zakątki na Mazowszu
Grażynko, ja się nawet przekonuję do listopada, widziałam motyle, potem szadź cudowną w słońcu i sarny wróciły, wszystko ma swoją porę :)
OdpowiedzUsuńco za kolory! pieknie.
OdpowiedzUsuń