niedziela, 6 kwietnia 2025

Tulipany w Wilanowie.....Los tulipanes en Wilanow

 



XV Wystawa Tulipanów | warsztaty i pokaz | 6 kwietnia (niedziela)

  • dla młodzieży i dorosłych
  • dla rodzin z dziećmi
  • program do wystawy
  • warsztaty
  • pokaz, pogadanka

Zapraszamy na XV Wystawę Tulipanów, która odbędzie się 5–6 kwietnia 2025 r. w godz. 10.00–19.00. 

Wystawie towarzyszy jak zwykle bogaty program wydarzeń: ciekawe wykłady, inspirujące warsztaty, pokazy florystyczne oraz kiermasz!


      I o tej wystawie dowiedziałam się od Celi,   mimo , że przecież w Wilanowie bywam i to całkiem niedawno podziwiałam wilanowska wiosnę i opisałam ją w poprzednim poście.

Cela opisała swoje wrażenia  https://bibeloteka.blogspot.com/2025/04/wilanow-w-kwiatach.html... ja ...zamieszczam moje zdjecia, bo na  takie kwiaty trzeba patrzec i patrzec...no i jeszcze raz patrzeć.


     Cada año en la primavera, en el Palacio de Wilanow se organiza la exposición de tulipanes, resulta que Polonia ya es una potencia en producción de estas flores. Aqui vam las fotos que en cierto modo lo demuestran.



















Dwa przykłady barwionych tulipanów
Dos ejemplos de tulipanes teñidos.
















Były też piękne kompozycje kwiatowe.
Hubo elemplos de bellos arreglos florales.







Chciałam jeszcze pospacerować po parku, ale zimno było przejmujące.
Quise pasear por los jardines pero el frio nada promaveral me lo impidió..





Pozdrawiam y saludos

16 komentarzy:

  1. Piękne są tulipany o różnym wyglądzie. Trochę nie pasuje mi to podbarwianie tu już ingeruje człowiek zapewne. Wiosenne kwiaty są takie urokliwe i barwne, takie delikatne. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez uważam, ze farbowanie kwiatów jest wręcz w złym guście, ale przyznaję, ze te zielono- zólto-beżowe były niezwykłe, jeżeli chodzi o przebarwienia, wszyscy zwracali na te tulipany uwagę i objaśnienie, ze jest barwiona trochę studziło zachwyt...ale kolorystycznie były niezwykłe. Wystawa była dla mnie wielkim przeżyciem estetycznym. Pozdrawiam

      Usuń
  2. Grażynko, nawet sobie nie wyobrażasz jak się cieszę, że mogłam obejrzeć Twoje piękne zdjęcia. Te same tulipany, ale trochę inaczej pokazane, bardzo mi zależało na tym, żeby zobaczyć inne spojrzenie ( trochę się słownie zaplatalam)
    Zachwyciły mnie również kwiatowe rabaty wokół oranżerii, te wiosenne kwiaty mają w sobie ogromną moc, naprawdę byłam pod wrażeniem.
    Zaskoczyła mnie bogata oferta stoiska pp. Królik, kupiłam dalie Cafe au Lait, której nie mogłam zdobyć.
    Dziękuję, że wspomniałaś o mnie.:)))
    Pozdrawiam Cię wiosennie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze raz dziękuję za wiadomość. Też lubię patrzeć na inne patrzenie na to samo,.
      Rabaty były przepiękne, bardzo wiosenne a będzie ich więcej bo jeszcze ciągle widziałam nowe nasadzenia. Mieszkam stosunkowo blisko parku wilanowskiego...ciągną mnie tam także ptaki, które lubią to miejsce.
      Ciekawa jestem tej dalii Cafe au Lait, sprawdziłam w internecie i jest ich wiele odmian. Pewnie z czasem pokażesz je na blogu. Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  3. Cudnie zatulipaniło się w Wilanowie.
    Pod wpływem niezbyt przychylnych waszych opinii o barwionych tulipanach naszła mnie refleksja, że przecież współcześnie prawie wszystkie rodzaje tulipanów to sprawka człowieka nie natury.
    Na poparcie mojej opinii w necie znalazłam to :)
    "Z około 120 gatunków botanicznych stworzono na całym świecie kilkanaście tysięcy odmian. I choć w produkcji ogrodniczej uprawianych jest ich na skalę towarową zaledwie 100-120, to wciąż tworzy się nowe, inne, nierzadko zaskakujące odmiany. Skąd biorą się nowe odmiany tulipanów i dlaczego wciąż się je tworzy?"
    "Nowe odmiany tulipanów – w ogrodnictwie rozmnażanych wegetatywnie przez cebule przybyszowe – tworzy poprzez świadome zabiegi hodowlane, bardzo często poprzez celowe zapylanie wybranych odmian pyłkiem konkretnych odmian lub gatunków."

    "Po co tworzyć nowe odmiany tulipanów? Czy dotychczasowych nie wystarczy?

    Powodów jest wiele. Po pierwsze odmiany wszystkich roślin rozmnażanych wegetatywnie, a więc i tulipanów, podlegają po latach tzw. wyradzaniu się, czyli zatracają pierwotne typowe dla siebie cechy. Poza tym poszukuje się nowych cech, które stają się wymogiem współczesności. Poza tym, niech sami kwiaciarze i floryści odpowiedzą, czy nie szukają wciąż nowych barw, kształtów i zapachów kwiatów, pędów, liści? Liczą się przecież oryginalne pomysły bukietów, prac florystycznych i aranżacji, a temu sprzyja oryginalny materiał florystyczny.
    Nowoczesne współczesne odmiany tulipanów, poza oczywistymi cechami, takimi jak atrakcyjna barwa i kształt kwiatów oraz liści, powinny nadawać się do pędzenia na różne terminy, mieć wysoką odporność na choroby i szkodniki, dobrą jakość kwiatów w transporcie i handlu oraz długą trwałość w wazonie. I dlatego wciąż prowadzona jest hodowla twórcza."
    https://www.forumkwiatowe.pl/skad-sie-biora-nowe-odmiany-tulipanow/
    Hodowla twórcza, ciekawe prawda, te barwione to też w ramach tej hodowli ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę masz rację ale niezupełnie się zgadzam, farbowanie nie jest związane z ingerencją w geny, jest tak jak makijaż kobiet, otrzymywanie odmian np. tulipanów to już inżynieria genetyczna lub krzyżowanie gatunków w czasie zapylania..nie znam się na tym ale tak chyba jest...a jak się zagłębić dalej to może lepsze jest barwienie...ja jednak barwienia nie lubię tak jak makijażu na mojej twarzy😋

      Usuń
    2. Czy to tylko "makijaż" czy manipulowanie genami, jedno i drugie to poprawianie przez człowieka natury, a to jak wygląda współczesny świat pokazuje, że natura zdecydowanie mądrzejsza od człowieka.
      A co do farbowanych kwiatów to jak widać na wilanowskim przykładzie może to być subtelny, umiejętny makijaż, bo makijaże przecież są różne ;)
      A makijażu na swojej twarzy też nie lubię :)

      Usuń
    3. Zgadzam się calkowicie z Tobą...

      Usuń
  4. Cudeńka, cudeńka i jeszcze raz cudeńka:-) jedne jak goździki, pierzaste, inne paskowane, jakby malarz musnął je od niechcenia pędzlem z farbą, pełne, tradycyjne, soczyste kolory ... szkoda tylko, że one takie ucięte, w wazonach, na grządce chyba cieszyłyby oko dłużej. U mnie będą 2 tulipanki, żółte, bo przesadzałam je w zeszłym roku i coś mizerne; pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz co,,,Polska już jest piątą a nawet czwartą potencją tulipanową świata, więc te bukieciki nie robią strat wielkich w kwitnieniu ogółu, ale i tak skonczą w wazonach. 🤣

      Usuń
  5. Tomkowi by się tam chyba bardzo podobało :)
    Kompozycje ładne.
    U mojej mamy tulipany już zaczęły kwitnąć w ogródku, ale nie wiem, jak przetrzymają obecne nocne mrozy (-3 nawet).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myśłałam o Tomku, że byłaby to dla niego uczta dla oczu i duszy...ale nie zglądnął do mnie tutaj..buuuu

      Usuń
  6. Zachwycająca ta ilość odmian, niektóre przypominają zupełnie inne kwiaty. Bardzo podobały mi się też te kompozycje kwiatowe a najbardziej rabaty wokół oranżerii. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój mąż oglądając zdjęcia zapytał..a gdzie te tulipany, to róże i goździki ale on się nie zna na botanice ..hrehrehre
      Rabaty są świeżo sadzone ,są cudne, pozdrawiam serdecznie

      Usuń