Drugi dzień podróży ...z Opola już do celu, do Jeleniej Góry... wynajęłyśmy fajną noclegownię- apartamemt w troche mniej fajnym otoczeniu.
Wyjechałyśmy rankiem...w zanadrzu jak zwykle kilka nepomuków
Pierwszy w Szydłowie, w murowanej kapliczce.. figura polichromowana, kapliczka zadbana.
El segundo día del viaje...de Opole salimos muy temprano por la mañana en dirección de Jelenia Gora donde reservamos un bonito apartamento por el precio mas que solidario.
Por el camino planificamos ver unos nepomucenos y lugares de interés turístico.
Primera parada...Szydlow con una capillita cuidada hecha de ladrillos , dentro el santo pintado de colores.
Drugi w Tułowicach, tych gdzie 200 lat temu zaczęła się produkcja porcelany, kiedyś w tej kapliczce znajdowała się oryginalna barokowa figura, które zastała skradziona, zastąpiono ją figurą masowej produkcji.
El segundo en Tulowice, una localidad famosa por la fábrica de porcelana con la historia que cuenta mas de 200 años , pero nosotros buscamos al Nepomuceno, lo encontramos en una capilla recién renovada con un nuevo santo de producción masiva...el original de tiempos de barroco fue robado.
I w tychże Tułowicach znajduje się przepiękny pałac z XVIII i XIX wieku przebudowany w stylu neorenesansowym przez Fryderyka Franckenberga, majątek odziedziczył syn Konrad, w latach 30 XX wieku posiadłość została skonfiskowana ponieważ Franckenbergowie byli opozycjonistami Hitlera,
W czasie II wojny światowej był szpitalem, najpierw niemieckim a potem radzieckim, po wojnie,
od 1946 roku należy do Nadleśnictwa Tułowice
Obecnie mieści się w nim internat technikum leśnego, pałac otacza zadbany park.
En la misma ciudad se encuentra un majestuoso palacio de XVIII y XIX siglos, reconstruido por los últimos propietarios, la poderosa famila Franckenberg en estilo de neorenacimiento, al Konrad, último miembro de la familia y declarado opositor de Hitler, gobierno de Alemania de aquel tiempo en el 1930 confiscó las propiedades...durante la segunda guerra mundial el palacio fue convertido en el hospital aleman después sovietico, al terminr la guerra, cuando los terrenos de Silesia fueron incorporados a Polonia fue entregado a la escuela de guardabosques y hasta hoy sigue en su poder. El palacio esta rodeado por un bello y cuidado parque.
Trochę dalej zaniedbane szachulcowe domy.
Cerca aparecen unos casas con caracteristicas vigas de madera incorporadas a los muros.
Następny etap...śliczne, opolskie miasteczko
Niemodlin. którego początki sięgają najprawdopodobniej X wieku. miejscowość po raz pierwszy była wzmiankowana w łacińskim dokumencie z 1224 roku przez księcia śląskiego Kazimierza I Opolskiego...
La siguiente bonita ciudad ...Niemodlin...cuya fundación, se cree, fue en el siglo X. Primeros documentos en latin sobre este asenatamiento tienen fecha de año 1224.
a w nim kościół, oczywiście z nepomukiem, pw. Wniebowstąpienia NMP, najstarsza jego część to prezbiterium z XIII wieku. Został zadeklarowany w 1958 roku jako zabytek Opolszczyzny.
Nos interesaba la iglesia donde esperamos encontrar una figura de Nepomuceno. La iglesia en si interesante...antigua, fundada en el siglo XIII.
Najpierw choineczka
Pero primero me detuve al ver el arbolito
a na niej nie bombki tylko dobre uczynki dzieci prosto z serca
''pomogłam mamie sprzątać dom''
En lugar de los adornos tradicionales colgaban de sus ramas corazones de papel donde los niños cuentan las buenas acciones que han realizado y de los cuales se sentían orgullosos.
'' ayude a mi mama arreglar la casa''
''Pomagałam Babci w opiece nad siostra Agatką''
''Ayudé a mi abuela cuidar mi pequeña hermanita''
''Pościeliłam łóżka''
''Hice mi cama''
No i w końcu zostałyśmy doprowadzone na zaplecze, po schodkach, schowek Nepomuka , piękna, barokowa figura, u stóp dwa aniołki, jeden z palcem na ustach, drugi trzymający klucz..atrybuty tajemnicy spowiedzi.
Y finalmente un joven nos llevó a lo alto de la iglesia donde fue guardada la figura del Santo, una linda talla barroca, en sus pies dos angelitos uno llevando el dedo a la boca otro con una llave, ambos atributos son símbolos del secreto de confesión.
W tymże Niemodlinie znajduje się zamek będący najstarszą warownią na Opolszczyźnie, jego początki sięgają 1313 roku.
Sin embargo la máxima atracción del pueblo es el castillo, que resultó ser la fortaleza mas potente de la región de Opole, fue fundada en el año 1313.
jest i Nepomucen, na pomoście nad Ścinawą, która pełniła role fosy, stoi Jan Nepomucen, .w XVIII wieku hrabia Jan II Nepomuk przebudował pałac i pewnie jego imię podsunęło mu pomysł postawienia przed pałacem figury świętego..
Frente a ella en el puente sobre el rio Scinawa se encuentra la figura de San Juan Nepomuceno puesta alli en el siglo XVIII, cuando el propietario de la mansión curiosamente de nombre Juan II Nepomuk. remodelaba el palacio.
W ogrodach ozdobą było piękne stado danieli.
En el jardin una manada de lindos gamos.
I dalej...mała miejscowość Krasna Góra a w jej centrum taki okazały Nepomuk
Seguimos nuestro viaje, en un pequeñin pueblecito , en su centro donde se cruzaban dos de sus callecitas vimos una imponente estatua del Santo.
Dojeżdżamy do przeciekawego miejsca w Opolskiem...
Kopic, które począwszy od XIV wieku były siedzibą możnych rodów, ostatnimi właścicielami byla rodzina Schaffgotsch, Schaffgotschowie przebudowali pałac, w nowym wydaniu zaprezentował styl neogotycki i neorenesansowy, posiadłość szczyciła się pięknym 70 hektarowym parkiem ....rodzina ta cieszyła się posiadłością do 1945 roku, w latach następnych pałac przechodził z rąk do rąk, sprzedawany i kupowany, w 2022 roku posiadłość nabył opolski przedsiębiorca, właściciel pałacu w Żyrowej....faktem jest , że pałac sprawia wrażenie pozostawionego samemu sobie, czasy powojenne nie były dla niego szczęśliwe, był i jest rozgrabiany i niszczony, z dnia na dzień jego odbudowa staje się coraz bardziej nierealna a park jest ciągle piękny i można po nim spacerować.
Niezwykła i burzliwa jego historia jest opisana pod poniższym linkiem
https://pl.wikipedia.org/wiki/Pa%C5%82ac_w_Kopicach
Y la atracción mas llamativa de este día...Kopice, una sede de las familias acaudaladas desde el siglo XIV, los últimos propietarios fueron los Schaffgotsch y la remodelación en el estilo neorenacentista se debe a ellos , el parque de 70 ha rodea el sitio...al terminar la segunda guerra mundial la propiedad pasó de manos a manos, de instituciones a instituciones pero sin mucha suerte, fue desmantlada y destruida...hoy tiene un nuevo propietario pero no se ve ningun cuido, solo el bello parque invita al . paseo.
Zajrzałyśmy też do kościoła pw. Krzyża Świętego, wybudowanego w larach 1802-1822, był zamknięty.
Nos acercamos a la iglesia fundada en los años 1802-1822. La encontramos cerrada.
En el cesped aparecieron las margaritas...es el invierno?
Obok kościoła znajduje się mauzoleum rodziny Schaffgotsch.
Al lado se encuentra el mausoleo de la familia Schaffgotsch
Grodków już był blisko, to ładne miasteczko, którego początki sięgają XIII wieku, tutaj urodził się Józef Elsner, kompozytor i muzyk, nauczyciel Fryderyka Chopina.
Grodkow una ciudad a .pocos kilómetros de Kopice, fundada en el siglo XIII...se orgullece por ser la ciudad natal del maestro de Federico Chopin, el mas importamte músico polaco.
Zajrzałyśmy do kościoła parafialnego pw Michała Archanioła, wzmiankowanego już pod koniec XIII, w 1282 roku,..do dziś przetrwały fragmenty konstrukcji z tamtych czasów, pod koniec XIX wieku miała miejsce gruntowna rewitalizacja wnętrza.
Segimos hacia la iglesia de San Miguel Arcangel del siglo XIII, todavia hay partes de ella que no sufrieron cambios desde aquellos tiempos aun cuando en el siglo XIX fue realizada una revitalización general.
Najstarszą częścią jest prezbiterium
El presbiterio es la mas antigua parte del templo...
W nawie bocznej śliczny renesansowy tryptyk z około 1600 roku.
El tríptico renacentista del año 1600 se encuentra en la nave lateral.,
Są wiekowe epitafia i płyty nagrobne.
Varios epitafios y tumbas muy antiguas, estan distribuidos por los espacios de la iglesia.
A w
Strzelinie już w województwie dolnośląskim, odszukałyśmy Nepomucena, ciekawego, bo w zupełnie nietypowej pozie z założonymi rękami, bez atrybutów i doczepioną, nowszą od reszty, głową..
La ciudad de Strzelin y una parada mas para ver al San Juan Nepomuceno, presenta una pose inusual, con las manos cruzadas y sin atributos,
i ostatni Nepomuk tego dnia...gdzieś w drodze, w Sieniawce dolnośląskiej, wymownie nakazujący ciszę...oczywiście jeżeli chodzi o utrzymanie tajemnicy spowiedzi...
y el último Nepomuceno, en algun lugar del camino. en un minimo pueblecito llamado Sieniawka en la región de Dolny Slask (Baja Silesia)...con un gesto ordenando silencio refiriendose asi al secreto de confesión.
cdn...continuará
Pozdrawiam y saludos
Nie ma szczęścia ten pałac w Kopicach, wielka szkoda bo obiekt niezwykle piękny, oby ten ostatni nabywca znalazł nakłady na jego renowację. W Ścinawce w zamku Sarny radzą sobie świetnie, a tam obiekty w równie opłakanym stanie były.
OdpowiedzUsuńTa kuta lampa w Niemodlinie fajowska, to jakieś ptaszyska czy smoki na niej?
Choineczka dobrych dziecięcych uczynków bardzo mi się podoba.
43 lata temu z koleżanką i kolegą robiliśmy urbanistyczną inwentaryzację Strzelina, schodziliśmy go wtedy wzdłuż i wszerz, jednak w pamięci najbardziej utkwił mi pomysł na winniczkowy biznes, kolega miał rodzinę we Francji ;) Nigdy w życiu nie widziałam tylu ślimaków winniczków jak wtedy na jednej malutkiej ciemnej zawilgoconej strzelińskiej uliczce.
Choineczka fajna, bardzo wzruszająca.
Usuńnie wiem czy się pomyli lam, czy tylko przypomniałaś sobie o zamku Sarny, który miał szczęście a Kopice nie, my przejeżdżałyśmy przez Sieniawkę...a już pomyślałam sobie, że przeoczyłyśmy ten zamek.... w rejon kłodzki nie zbliżyłyśmy się.
ciekawy ten winniczkowy biznes...
pozdrawiam serdecznie
O zamku Sarny wspomniałam no bo właśnie on miał szczęście, no i byłyście dość blisko niego, tam aktualnie renowują kaplicę Nepomucena.
UsuńAaa teraz sobie przypominam post na temat Ścinawki i zamku Sarny ..i przypomiałam sobie o tej kapliczce Nepomucena...wydaje mi się, że to Ty pisałaś a może Dora
UsuńJa pisałam, jakbyś chciała przypomnieć sobie bardziej, tu link: http://echmarychachacotyrobisz.blogspot.com/2021/10/zachciao-mi-siepopatrzec-nagory.html
Usuńwidzisz pamietałam, że pisałaś o zamku Sarny i Dora chyba tez o nim pisała.
UsuńTak Dora też zna zamek Sarny, ona ma bliżej do niego niż ja :)
UsuńChoineczka mnie także wzruszyla i stokrotki 😊, patrząc na nie poczułam zapach wiosny 😊
OdpowiedzUsuńPolska jest pięknym krajem, tyle jest do zobaczenia, podziwiania…
Nikt Ci tego Grażynko nie zabierze, co zobaczyłaś i zobaczysz w przyszłości
Ściskam mocno
Orszulka
dlatego tak lubię podróżować...a stokrotki były takie świeżuśkie, wiosenne , pewnie teraz przykrył je śnieg, ale przeżyją.
UsuńŚciskam serdecznie
Odwiedzasz tereny które mało znam. Dużo Nepomuków udało się Wam odwiedzić. Ten barokowy inny i piękny. W zamki te tereny bogate.
OdpowiedzUsuńTak, na zachodzie kraju jest wiele zamków, nie wszystkie miły szczęście do właścicieli, ja też wychowałam się w zamku na Opolszczyźnie...dostał sie w ręce budowlańca i onze wypieścil go niesamowicie... pozdrawiam serdecznie
UsuńMnie zastanawia, skad Wy zawsze wiecie dokad i ktoredy jechac, zeby natknac sie na Nepomuki?
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie nazwa miasta Niemodlin :))) Samo miasteczko tez niczego sobie, w ogole wiekszosc tych miasteczek po drodze jest bardzo urokliwa. Ze Strzelina pochodzi moja Toyka, tam zostala znaleziona na ulicy.
sprawa jest prosta...nepomuki zostały sklasyfikowane i zidentyfikowane i ich wykazem można się posłużyć...zaglądnij na strony
Usuńnepomuki.pl
Artenka jest mistrzem w wymyślaniu tak trasy by jak najwięcej tych nepomuków odwiedzić.
Czyli Toya jest strzelinianka...
Na moim profilu na fb wkleilam wczoraj wspomnienie o Toyce ze Strzelinskiego Forum dla Zwierzat, od chwili, kiedy ja odlowiono z ulicy do adopcji i odebrania przez nas z Polski, duzo zdjec, kiedy byla taka chuda i wystraszona, a pozniej socjalizowana przez Joasie i jej psa Ethosa (umarl niedawno :((( )
UsuńZajrzę....Toyka miała szczęście
UsuńWspaniale że dzielisz się z nami tymi pięknymi widokami i miejscami które odwiedzasz:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńA ja się cieszę, że zaglądasz i też podróżujesz ...pozdrawiam serdecznie
UsuńPałacu w Kopicach żal. Takie cacko architektoniczne, a tak się marnuje. Podczas podróży zwróciłam uwagę, że na Dolnym Śląsku w każdej niemalże miejscowości są wiekowe zabytki warte zobaczenia, utrwalenia, zaopiekowania.
OdpowiedzUsuńWiększość niszczeje,niestety, wiekszycki zamek miał szczęście
UsuńZazdraszczam Ci ciut tych podróży :)
OdpowiedzUsuńKopice są na mojej liście must see :)
Świetne miejsca i fotki...
Anioł dla Ciebie w 70% zaawansowania prac :) Pozdrawiam ciepło :)
Kopice odwiedź kiedy już będzie zielono..park warto przespacerować.
UsuńNaprawdę!??? Boszsz. jak się cieszę, bardzo, bardzo mi się podoba. ten anioł...
Kopice i Niemodlin też zrobiły na nas wrażenie. Relację dość obszerną z Kopic mam na blogu, a Niemodlin leży i czeka aż się zmobilizuję. Miło się podróżuje z Waszym towarzystwie. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńZajrzałam do Twojego postu o Kopicach, jest tam mój komentarz, ciągle czekamy na to by ktoś jednak się zmiłował i zabrał się do renowacji tego pięknego miejsca, ale z każdym dniem wydaje mi się to coraz bardziej nierealne.
Usuńczekam na Twój Niemodlin...pozdrawiam serdecznie...
Nepomucen z kościelnego schowka ciekawy, a ten z Krasnej Góry ma w sobie coś bardzo ptasiego :D
OdpowiedzUsuńDarku...ale masz skojarzenia, ale coś ptasiego w tym Nepomuku jest...
UsuńMa pozę łabędzia.
UsuńTaka koncentracja Nepomukow!! A tak poza tym, to w ogole nie znam opolszczyzny - ani przejazdy, ani wycieczki ani nic.
OdpowiedzUsuńno nie Opakowana...musimy się wybrać razem na Opolszczyznę....koniecznie, ja jestem dziouszka opolska
UsuńBym kciala :) Ja wiem, ze Ty z tamtych stron i sie zastanawiam, jak to jest, ze po macoszemu traktuje opolszczyzne, lubuskie i podkarpacie... I Bieszczady. Ale w tej chwili jedziecie w MOJE strony - od dziecka schodzone....
Usuńwrócisz do Polski to jedziemy na Opolszczyznę choćby pociagiem...
UsuńOtro gran reportaje, que siempre me encantan. Me gusto ver tantos Nepomucenos, ya tenéis una gran colección. Abrazos.
OdpowiedzUsuńEn esta region hay una cantidad impresionante de Nepomucenos...se debe a la cercania de Chequia, el Santo de alli es oriundo. abrazos TERESA
UsuńPrawdę mówiąc, wolę kapliczki stare, nawet trochę zaniedbane, z naturalnych materiałów, ale mieszkańcy dbają o swoich świętych, więc nie dziwię się, że niektóre bardzo zaopiekowane. Palec na ustach świętego ... jakże złudna ta tajemnica spowiedzi, a rzeźba z Krasnej Góry kojarzy mi się również z ptakiem, z krętogłowem, ale tylko z nazwy, nie z wyglądu:-) A może Nepomucen przy pomoście w Ścinawie znalazł się nieprzypadkowo, to także patron mostów, tonących, a także od spraw powodziowych:-) na pewno Arteńka zna opowieść z Narola i historię tamtejszej figury:-) Kiedy pierwszy raz jechaliśmy na Dolny Śląsk, to bocznymi drogami, a już za Koźlem zauważyliśmy zmianę stylu budownictwa, a potem im dalej w las, tym więcej wielkim domów, dachów z łupka, prawie w każdej wsi ruiny pałacowe, miasteczka specyficzne, bardzo nam się podobało. Podoba mi sie Wasza wyprawa, czekam na ciąg dalszy; pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńZnam:)
UsuńJa też lubię stare kapliczki, lekkie zaniedbanie i widoczny ząb czasu mi nie tylko przeszkadza ale wręcz zachwyca...poza tym ta współczesna renowacja używa często materiałów tanich, plastikowych, tandetnych...wspominasz Koźle, może przejeżdżałaś przez Większyce, tuż obok, moje okolice ..
UsuńPrzede wszystkim dziękuję za zdjęcie stokrotek. Wiesz.... wzruszająca jak zwykle jest Twoja kolejna kolekcja Nepomukow...
OdpowiedzUsuńPewnie komentarz Stokrotki...bo Stokrotka stokrotki lubi
UsuńPewnie ze to Stokrotka
UsuńWIEDZIAŁAM....
UsuńWOW! Jakie piękne zdjęcia. Najbardziej podobają mi się zdjęcia zamku. Obserwuję z miłą chęcią.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do obejrzenia mojego nowego obrazu. ^^
Bo jest malowniczy..pozdrawiam serdecznie
UsuńPrzyglądałem się rzeźbom chcąc znaleźć cechę szczególną, pozwalającą Ci odróżnić „nepomuka” od „nienepomuka”, ale mam kłopot. Ciemne i gęste włosy, rysy twarzy? Wydaje się być charakterystyczna. Pewnie plotę banialuki… :-) To dlatego, że Twoja pasja szukania nepomuków jest ciekawa, nieczęsta, oryginalna, jak myślę, tylko… nic o tym nie wiem.
OdpowiedzUsuńA „mama” w bardzo wielu językach jest po prostu mamą.
Domów szachulcowych w takim stanie, jak widziałaś, w Sudetach widuję bardzo dużo. Czasami kamienny parter jeszcze się trzyma, słabsze konstrukcyjnie piętro zapada się. Szkoda mi tych domów. Stoją takie… nikomu niepotrzebne, a kiedyś ludzie wkładali tyle serca i pracy w ich budowę...
Krzysztof Gdula
Świętych rozpoznajemy po atrybutach..ani włosy ani rysy twarzy, każdy twórca figury rzeźbi na swój sposób ale atrybuty muszą się zgadzać ...
Usuńpodaję Ci źródło , które Ci ułatwi nepomukowanie...w regionie Dolnego Śląska jest ich multum. szukanie nepomuków jest zajęciem dość zaraźliwym...
nepomuki.pl
'' Postać Jana wygięta jest najczęściej w klasycznym kontrapoście. Barok dodaje do tego mistyczne rozwianie szat, teatralny gest i strój duchownego okresu kontrreformacji, ze stułą, rokietą, komżą, sutanną i biretem.
Spotyka się też - a są to prawdziwe rodzynki - figury przedstawiające Jana Klęczącego oraz Leżącego. Te ostatnie to wizerunki martwego męczennika wyłowionego z Wełtawy; nie są rzeźbami przydrożnymi, lecz noszone lub spławiane były w procesjach ku czci Świętego.
Inny rodzaj Nepomuków to ludowe toporne świątki, od których aż wieje archaicznymi, na wpół pogańskimi wierzeniami.''
poczytaj sobie o atrybutach...to bardzo ważny element ich identyfikacji
https://nepomuki.pl/nepomuk/atrybuty.htm
domy szachulcowe sa ciągle w moim guście...w Wenezueli jest wioska niemieckich osadników zwana Colonią Tovar , powstała w połowie XIX wieku, praktycznie cała zabudowana domami szachulcowymi a może pruskim murem. Bardzo lubiłam tam jeździć. na dodatek wioseczka schowana w górach Kordyliery Nadbrzeżnej...cudo.
Gdybym miała 20 lat mniej to takim domem bym się zainteresowała, może gdzieś na Dolnym Śląsku
Grażyno, przeczytałem wskazany artykuł i… mam mętlik w głowie. Teraz wiem, że mnogość atrybutów i ich rozliczne a skomplikowane uwarunkowania wymaga dłuższych studiów. Wspomina się jednak o cesze, na którą zwróciłem uwagę, mianowicie na włosy. Poza tym w jednym miejscu (rozdział „Zarost”) autor artykułu powołuje się na figurę z Górki Lubartowskiej, a ta jest odległa o 10 km od mojego domu.
UsuńPodobnie i ja myślę: gdybym miał ze 20 lat mniej, może kupiłbym jakiś domek do remontu w Sudetach…
Krzysztof Gdula
Wystarczy, że przyjrzysz się kilku nepomukom i nie będzie problemów z ich identyfikacją, czuprynę maja dość bujną ale zarostu nie zawsze, już spotkałyśmy Nepomucena bez zarostu. faktem jest, że tych atrybutów jest co niemiara, ale najczęściej to krzyż i palma, dość często palec przyłożony do ust. Na Twoich terenach jest dużo kapliczek nepomuckich.
UsuńChciałabym urodzić się jeszcze raz i to bez utraty świadomości, że już przeżyłam teraźniejsze życie. w tym drugim życiu wiedziałabym co zrobić...Szachulec byłby w nim obecny
Móc przeżyć życie ponownie… Czasami myślę o takiej możliwości. Jest kusząca, ale.. pomyślałem o swoich dzieciach. Gdybym w tym drugim życiu nie pojął za żonę tamtej dziewczyny, nie byłoby moich dzieci, a inne. Kocham swoje, te właśnie, nie inne. Jak sobie z tym poradzić w drugim życiu? Może już lepiej niech ono się nam trafi, ale bez pamięci pierwszego?
UsuńKrzysztof Gdula
Witaj Grażynko :) Co jeden Nepomucen to piękniejszy 😍😍😍 Kocham te wszystkie rzeźby i kapliczki, które nam pokazujesz. Dziś już się tak nie tworzy. Te ruiny są niesamowite. Ostatnio w Żywcu na zamku oglądałam piękną wystawę sztuki sakralnej.
OdpowiedzUsuńUściski Kochana Grażynko, dziękuję za wspaniałą wycieczkę wirtualną.
Kasinyswiat
To tak jak ja...sama nie wiem dlaczego tak mnie sakralna sztuka przyciąga
UsuńTeż ślę uściski dla całej Twojej cudnej rodzinki
Witaj Grażynko. Twoje wyjazdy to prawdziwe wędrowanie śladami Nepomucena. Zawsze go znajdziesz i coś ciekawego o nim opiszesz. Lubię u Ciebie czytać również komentarze i Twoje w nich odpowiedzi. Pamiętam gdy pierwszy raz przeczytałam o Nepomuku w Twoim blogu, postanowiłam wówczas ,że będąc na wycieczkach będę wyszukiwał jego figur. Znalazłam ich tylko dwie i albo tu na zachodzie jest ich mało albo po prostu nie zauważam ich. Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńW Twoich okolicach jest dość dużo nepomuków, tak więc patrz, wokół siebie znajdziesz go na pewno. To szukanie nepomuków staje się uzależnieniem, ale uzależnieniem przyjemnym.
UsuńBardzo mnie ucieszyło, że czytasz komentarze bo wydają mi się ciekawe, często czytający maja dużo do powiedzenia...
ściskam Cię bardzo serdecznie
Za pewne ciekawe miasteczka, żal, że takie zaniedbane w wielu przypadkach. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKopice opuszczone, reszta jest raczej zadbana..niemodliński zamek wygląda jeszcze nie calkiem dobrze ale tam się wiele robi. Pozdrawiam serdecznie
Usuń