środa, 19 grudnia 2018

Dzień w Kyrenii...Un dia en Kyrenia

Cd...
Następny ranek całkiem zachęcający, towarzyszki podróży śpią...

Continuación
El día siguiente..   muy alentadora  la mañana!  .el resto del grupo en camas.


Po  drugiej stronie ulicy widziałam,  poprzedniego dnia  cmentarz,   ciekawe miejsce na poranny krótki spacer....upamiętnia ofiary  konfliktu turecko-greckiego  z roku 1974 , wśród grobów znajduje się  grób  dowódcy, kapitana Karaoglanoglu . Cmentarz pięknie utrzymany, zadbany, z licznymi tablicami opisującymi zdarzenia związane z walkami o Cypr. Potem jeszcze kilka razy spotkaliśmy się z podobnymi cmentarzami, wszystkie nienagannie utrzymane.

El día anterior,   vi un cementerio del otro lado de la calle...un lugar que me llamó mucha  atención,  fue buena idea verlo mientras dejaba dormir un poco mas. a mis amigas.  Conmemora las víctimas de la batalla entre griegos y turcos durante la invasión turca de 1974. Entre las tumbas de los soldados se encuentra la de su  comandante...el capitán Karaoglanoglu. El cementerio destaca por un admirable cuido, impecable mantenimiento, el testimonio sobre lo que pasó en  el conflicto se encuentra escrito en una gran cantidad de las carteles informativos









Wracam do hotelu,  jestem pod wrażeniem historii walk turecko-greckich,...ale czas na obudzenie reszty kobiecej załogi, więc kołatki  w ruch ...śniadanie i w drogę.

De vuelta al hotel...quedé impresionada por las historias de batallas turco-griegas.

Llegó el tiempo de levantar las amigas, toco las puertas azules, desayunamos y comenzamos el camino a Kyrenia.


Do Kyrenii czyli tureckiej Girne , 7 km od Alsancak ...z hotelu wyszłyśmy na ulicę i  na widok mikrobusiku pomachałyśmy rękami, , stanął i już jechałyśmy do miasta uważanego za perłę Cypru.

Kyrenia o en turco...Girne, 7 km de  Alsancak...de hotel salimos a la calle y con solo agitar  mano detuvimos el pequeño bus,  seguimos a Kyrenia, por algunos considerada la perla del Chipre.


Od razu zachwycił nas taki obrazeczek...to są punkty dokarmiania zwierząt, dlatego wszystkie tutejsze uliczniki chodzą  dobrze odżywione i zdrowe...

La primera sorpresa, muy positiva, esto son los sitios de alimentación de los animales de calle , esa es la razón por la cual todos lucen sanos y gorditos.


a tęsknym okiem popatrzyłysmy na takie słodkosci o pięknych, transparentnych kolorach. zwane lokum.
Najpierw jednak trzeba było zmienić pieniądze na tureckie liry.

Miramos,  con cierta angustia, a los apetecibles dulces de colores pasteles, llamados lokum. pero antes fue necesario cambiar los euros , en la isla se paga con las liras turcas.


Przechodzimy obok  zabytkowej rotundy, stanowiła część budowli obronnych miasta postawionych w czasie panowania na Cyprze francuskiego rodu Lusignanów władających Cyprem  w latach 1192 - 1474.
A Cyprem władali Grecy, Asyryjczcy, Egipcjanie, Persowie, Rzymianie, Imperium Bizantyjskie, francuski ród Lusingnanów,  Turcy osmańscy,  Brytyjczycy, i aktualnie i Grecy i Turcy...

Caminamos al lado de lo que quedó de los muros de defensa construidos en el tiempo del gobierno de la dinastia francesa de los Lusignan en los años 1192-1474.
La isla en su pasado fue gobernada por los griegos,  asirios, egipcios, persos, por  el imperio romano, imperio bizantino, estuvo aqui la dinastía francesa de Lusignan, república de Venecia, Imperio Otomano, Gran Bretania, finalmente quedo dividida entre Grecia y Turquia.





Kościół św. Michała Archanioła z 1860 roku,  kiedyś cerkiew prawosławna,  po opanowaniu przez Turków północnej części wyspy i dewastacji kościołow prawosławnych, w tej cerkwi, która  szczęściem nie uległa zniszczeniu  wyeksponowano  uratowane ikony. Koscioł św. Michała Archanioła stał się  ich  muzeum... niestety,  zastaliśmy drzwi  muzeum zamknięte.

La iglesia de San Miguel Arcángel de 1860, ortodoxa  pero desde que los turcos gobiernan en la parte norteña de la isla  sucedió devastación de los templos católicos, esta iglesia sigue en pie, fue convertida en el museo de los íconos, los  que perduraron durante   la destrucción,...quisimos entrar  al museo pero lo encontramos  cerrado.


Największą atrakcją Kyrenii jest stary port usytuowany malowniczo przy  zatoczce...zatokę ogranicza z jednej strony druga atrakcja Kyrenii, średniowieczna, okazała twierdza..

La mas llamativa parte de Kyrenia  es representada por el  puerto  viejo,  situado en las orillas de una bahía circular   que  limita con una imponente fortaleza...otra,  indiscutible   atracción de la ciudad.






Port okala od strony  wschodniej zamek - twierdza...zbudowany w VII wieku za czasów panowania  Bizancjum na Cyprze, wybudowany by stawiać opór napastnikom arabskim.

El lado este de la bahía  ocupa  una edificación imponente... castillo -fortaleza...construido en los tiempos de los  gobiernos bizantinos en la isla en el siglo VII, con el fin de  defenderse de los ataques de invasores arabes.


Spacery brzegiem  zatoki stanowią wielką atrakcję Kirenii, zarówno miejscowi jak i turyści bardzo w  nich gustują. Gęsto rozmieszczone kawiarenki, restauracje, sklepiki przyciagają jak magnes. Wypiłyśysmy  oczywiście w jednej z kawiarenek kawę nie spuszczając wzroku z tego co się wokól działo ...

Los paseos en  la bahia son un verdadero placer... y turistas y  lugareños los estan disfrutando inmensamente...un sinfín de cafes, restaurantes, tiendecitas atraen como imán. Es obligatorio  sentarse en uno de los cafés  y disfrutar del ambiente, mirar el agua, los barcos, yates,  la gente caminando por el bulevar.







Nastał czas na zwiedzenie twierdzy. W jej murach i poza nimi na przestrzeni  wieków  rozgrywały się dramatyczne ale nie tylko dramatyczne  historie. W czasach rządów Lusignanów została rozbudowna, Wenecjanie wzmocnili mury  by odpierały ataki kul armatnich, a mimo to w 1570 roku  otoczyli twierdzę Turcy otomańscy i zdobyli ją bez żadnego ze strony obronców oporu...Brytyjczycy  zrobili z budowli więzienie i akademię policji . Dzisiaj ruiny zamku są  dużą atrakcją turystyczną  Kyrenii, jest  muzeum z wieloma ekspozycjami w  rozleglych pomieszczeniach, jest miejscem spacerów po murach, stąd rozpościerają się przepiękne widoki na port, morze, Góry Pięciopalczaste i miasto.

Llegó el tiempo de hacer visita a la enorme fortaleza...Sentir los 14 siglos de permanencia sobre la ciudad...sus historias de guerras y de paz.  En los tiempos de gobiernos de los Lusignan    fue reforzada y ampliada, en tiempos  de los venecianos los muros fueron engrosados para resistir los ataques de los cañones  otomanos, aun asi sucedió que en el año 1570  la fortaleza fue entregada sin un disparo  a los turcos en uno de los conflictos bellicos. Cuando Gran Bretania se apodero del Chipre aqui  funcionaba la carcel y academia de policia. Hoy representa una atracción turística, posee multiples salas museales,  el caminar encima de los muros proporciona el placer de ver la ciudad,  las montañas y el mar...



W  twierdzy   znajdują się pozostałości  cerkwi bizantyjskiej  wybudowanej  w  XII wieku, początkowo była poza jej murami, z czasem przebudowy  włączyły ją do wnętrz  zamkowych.

En la fortaleza se encuentran las ruinas de la iglesia ortodoxa  del siglo XII, inicialmente el templo se hallaba fuera de los muros de defensa, con el tiempo las interminables  mejoras   lo han incorporado a su interior 


Mały sklepik z artystycznymi pamiątkami
Una tiendecita con los souvenires mucho mas artísticos que en otros lugares de la ciudad.



Chodzimy i oglądamy
Nos dedicamos a caminar y mirar.




Podziwiamy widoki.
Que panoramas!







Dziedziniec twierdzy
El enorme patio de la fortaleza.





na dziedzińcu zebrano wykopaliskowe przedmioty.
Unos objetos antiguos reunidos  en un sitio del jardin interior.




A to chyba plaskorzeźba kotów {?}, podobno Cypr ma w ich udomowieniu  duże zasługi.
Es talla de los gatos?...El Chipre fue uno de los primeros lugares de domesticación de estos animalitos. 



Najciekawszym  miejscem muzealnym w twierdzy jest to poświęcone  wrakowi, greckiemu statkowi handlowemu  z IV wieku pne,  ktory zatonął jakieś 2350 lat temu... przewoził amfory z winem  Został przypadkiem odkryty a 1967 przez poławiacza gąbek.

El lugar mas interesante de la fortaleza - el  museo del antiguo naufragio, guarda restos de un barco griego mercante del siglo IV a.C.  cargado de anforas llenas de  vino. Fue descubierto por un buceador  en el año 1967.






Zwiedzona twierdza więc idziemy w miasto...w poszukiwaniu cypryjskich atrakcji.
Vista la fortaleza regresamos a las calles...


Meczet Aga Kafer Paszy...Stąd rozlega się wołanie muezina pięć razy dziennie...przed wschodem słońca,  w południe,   po południu,  po zachodzie słońca i w nocy.

La mezquita de Aga Kafer Pasha..de su minarete el almuedano llama  cinco veces al dia para las oraciones obligatorias....su llamado suena antes de la salida del sol, en mediodia, en la tarde, después de atardecer y en la noche.







Dalej kręcimy się po uliczkach. Śliczna bugenwilla.
Seguimos por las calles...que linda la buguenvilla!






i natrafiłyśmy na bardzo zrujnowane resztki kościoła  czternasto a może  nawet dwunastowieczne, nie jest pewna jego data powstania.

De repente nos encontramos con esta, muy destrozada iglesia  del siglo XIV ,  algunas aseguran que pudo ser fundado en el siglo XII.



















.W totalnej ruinie pozostały przepiękne rzeźbione belki.
Es una total ruina, solo quedaron estos travesaños increiblemente tallados.


Kotek w miejscu gdzie pewnie był ołtarz.
Y un gato en un sitio que, creo, fue de altar


Jeszcze są  widoczne symbole krzyża...
Quedó  la cruz


Szkoda takiego zabytku...

Que lástima que nadie se ocupa de este tesoro histórico.



Zostawiamy za sobaą tę smutną ruinę...dalej myszkujemy po wąskich uliczkach.
Dejamos este triste sitio y seguimos  por las callecitas angostas.





Wszystkie uliczne pieski wyglądają pięknie, są odżywione, i mają  na uszach chipy.
Todos los perros callejeros tienen un chip en la oreja, estan bien alimentados y lucen muy cuidados.



Był przeddzień święta narodowego Tureckiej  Republiki Północnego Cypru...nagły, przeszywający huk lecącego nad głowami samolotu wojskowego  brutalnie nam to uzmyslowił.

Fue un día antes de la fiesta de independencia de la Republica  Turca del Norte del Chipre...supimos de la fecha en forma violenta, pasamos un susto  con repentino ruido encima de nuestras cabezas.



Zapadł mrok.
Cayó la tarde.


 Wracamy  do Alsancak,  jeszcze raz rzut okiem na rozświetlony sklep z bajkowymi lampami.

Tiempo de regreso al Alsancak..falta última mirada a la vitrina de la tienda  llena de hermosas lamparas  sacadas de los cuentos de hadas.

Pozdrawiam y saludos

20 komentarzy:

  1. Historię to ten Cypr miał mocno powikłaną, nie dziwota że ze wszystkich kątów gada historia, a i czas ma sobie na czym tępić zęby.
    Piękna kotka w katolickim kościele, taka trochę metafizyczna...
    Tureckie słodycze są dla mnie za słodkie. Na jarmarku świątecznym kupiłam konfiturę figową i głowy z zachwytu nad smakiem mi nie urwało, ale zjeść się da ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sa slodkie, ale ja pije gorzka ciemna kawe i zagryzam tymi slodkosciami..i wtedy jestem w raju smakowym...w historii Cypru trudno sie polapac, podziwiam ludzi, ktorzy ja zapamietuja i przekazuja...bylismy w Nikozji z przewodnikami i oni opowiadali o dziejach cypryjskich z zadziwiajaca znajomoscia rzeczy...

      Usuń
  2. Piekna wycieczka do slonecznej krainy z nutka historii, zwiedzilam z toba, dziekuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wlasnie..nutka historii, tyle by troche zrozumiec ten kraj, by wczuc sie w jego klimaty, by sprobowac zrozumiec jego obywateli...pozdrawiam Basiu

      Usuń
  3. Musiałam sobie rozłożyć na raty zwiedzanie z Tobą. Cmentarze dziwnie sterylne, u nas wojskowe nie są takie "porządne". Twierdza robi wrażenie ogromem, port z kolei jako kontrast życia tu i teraz.
    Uwielbiam włóczenie się po uliczkach, odkrywanie detali, oswajanie miasta. Lampy i pamiątki bardzo mi się podobają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez uwielbiam i Ty o tym dobrze wiesz...wszystkie cmentarze wojskowe, ktore widzialysmy tak wygladaly...niezwykle wymuskane, mnie to troche dziwilo, bo kraj , ulice, obejscia juz taka schludnoscia nie grzesza.

      Usuń
  4. Me ha encantado tu paseo por Chipre y he sentido pena por el abandono de las obras de arte, la iglesia tenía que ser preciosa. Lo demás todo muy bonito. Un abrazo y si no nos vemos te deseo una feliz navidad.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Igualmente te deseo feliz navidad! creo que no nos vamos a ver, yo me quedo en Polonia...pero tu, cuando vienes a Varsovia? besos

      Usuń
  5. Przepiękny spacer w ten ponury dzień. Mogłabym tam zamieszkać. A lampy! Po prostu brakło mi słów:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez...zamieszkuje wszedzie gdzie gdzie mi sie podoba...
      od dawna przygladam sie takim lampom, stwarzaja nastroj bajkowy, chcialam sobie kupic do domu w Andach, tam by pasowaly w jakims kąlku powieszone na belce...

      Usuń
  6. Ale piękne zdjęcia, a to ostatnie szczególnie klimatyczne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te lampy rzeczywiscie stwarzaja bajkowy klimat, bardzo wielka ochote mialam na przynajmniej jedna...ale sie powstrzymalam, boje sie przeladowac moje mieszkanko...pozdrow mame!

      Usuń
  7. jeju, jak ladnie. ja bylam w greckiej czesci i jest odrobine inaczej...nie ma flag tureckich ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przy pierwszej taniej okazji wybierzemy sie do greckiej czesci..

      Usuń
  8. Bajeczne miejsce... piękne zdjęcia, niezwykłe detale. Pozdrawiam Grażyna, i dziękuję, jak zawsze bardzo przyjemnie do Ciebie zajrzeć. Dobrych Świąt.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Troche koloru na Cyprze, dobrze robi w czarno-bialym okresie...pozdrawiam i usciski sle

      Usuń
  9. Piękna jest ta Twoja Kyrenia. Potrzebuję jeszcze trochę czasu, by pokazać swoją:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piekne zdjecia, skomplikowana historia, zawsze mnie smuca, takie wojenne historie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Tobie, Twoim bliskim oraz wszystkim czytelnikom tego bloga składam najlepsze świąteczne życzenia.

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziękuję za jak zwykle wspaniała wycieczkę. Czy się tam kiedyś wybiorę nigdy nie wiadomo, a dzięki Tobie w pewnym sensie już tam byłam. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń