niedziela, 19 października 2014

Wszyscy o jesieni, to ja też....Todos hablan de otoño, yo tambien

Jesień  w tym roku bardzo była dla nas łaskawa, obdarzyła nas hojnie pięknem,   łagodnym klimatem, trudno było usiedzieć w domu , trzeba było w  przestrzeń, w przyrodę, trzeba było podziwiać..te obrazki są z Żelazowej Woli gdzie nas poniosło,  bo tam park przecież jest a spacer odbywa się słuchając muzyki Chopina rozbrzmiewającej dyskretnie z głośników rozmieszczonych wzdłuż alejek.
El otoño...este año fue muy bondadoso, nos obsequio con hermosuras, con el clima agradable, dificil fue quedarse en la casa,  apetecia salir,  salir al encuentro con la naturaleza, para maravillarse,  para cargarse de buenas energias...estos cuadros son de Zelazowa  Wola, lugar de nacimiento de Federico Chopin, el parque invita a pasear, caminamos  acompañados de su musica que sutilmente  suena de los altavoces dispuestos en los caminitos del parque.


Kasztanowce tutaj uchroniły się przed szrotówkiem,  przebarwiają liście teraz na jesień..
Los castaños ya vestidos de marron, amarillo...eso es el otoño



Zastanawiałam sie nad tą srebrną kulą , dla mnie wątpliwą ozdobą na stawku..
Mire el globo plateado en la superficie del lago, no se si me gusta...



może chodzi o to by odbijały sie w niej parkowe pejzaże...
sera porque refleja el paisaje del parque



rzeka Utrata
Rio Utrata







Drzewo płonące bluszczem
 Un arbol en llamas de hiedra







Bez takiej sceny się nie obejdzie...wiadomo mam do nich szczęście
En cada  salida me encuentro con una escena asi....


Jesień jest równie  piękna  na polach kabackich
El otoño es bello tambien en los campos de Kabaty



Facelia, facelia, facelia...trzeba ją siać, bo jak cudnie wygląda na polach. Co tam lawenda w Prowansji!
Phacelia, phacelia, phacelia...hay que sembrarla, porque se ve increible en los campos. 
Como lavanda de Provenza.












jeszcze kapusta w Warszawie pyszni sie na polach
Siguen los repollos  en los campos otoñales..


 zawsze albo prawie zawsze weekendy spędzam na wsi mazowieckiej gdzie króluja ważki
 Los fines de semana siempre o casi siempre los paso en un pueblecito de Mazovia donde reinan las libelulas



Ważka, mgła, babie lato w tęczowych błyskach, czego więcej trzeba.
Libelula. neblina. tela de arana con los destellos de arco iris...que mas pedir.


W lesie znalazłam piękną kapliczkę z Jezuskiem frasobliwym, ukrytą w gąszczach, z dala od ścieżek, któż ją tam zawiesił? miałam wielką ochotę zabrać ją do domu, ale przecież ktoś z jakiś przyczyn ją tam zostawił...więc pozostała i tylko ja i ten ktoś , wiemy gdzie ona jest.
En el bosque en una densa vegetacion encontre una capillita con  Jesus pensativo , lejos de caminos, sobre un tronco , quien la colgo aqui? tuve mucha gana  llevarmela a la casa, pero no me atrevi, por alguna razon alguien la puso alli,  solo el y yo sabemos donde  se encuentra.



za to przyniosłam ostatnie kwiatki i zrobiłam bukiecik...jesienny...i nosiłam się z nim po wszystkich stołach.
pero me traje un ramito de ultimas flores silvestres, un ramito otoñal, ...lo pasee por todas las mesas de la casa.












Ale jesień nie tylko jest  kolorowa, bywa i tak... tajemniczo, magicznie, melancholijnie, szara.
El otoño no solo es tan lleno de color,  a veces  exhibe un gris magico y melancolico .



pozdrawiam i saludos


39 komentarzy:

  1. Absolutnie piękna jest jesień tego roku. I temperatura łaskawa. Piękny park pokazałaś, szczególnie dziękuję, bo w Żelazowej Woli nie byłam. Bukiecik słodziutki, ach pyszne musiało być jedzenie na dworze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zelazowa Wola zostala w ostatnich latach odrestaurowana, park dopieszczony, jest bardzo ladny o warto tu zajrzec...
      poki co jedlismy jeszcze pod niebem, jest to wielka przyjemnosc...pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  2. Ty to masz szczęście na młode pary, biel ich sukienek cudownie koresponduje z Twoimi zdjęciami.
    Zdjęcie z "płonącym " drzewem genialne. Pozdrowienia tak kolorowe jak jesień w tym roku

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wlasnie, wszedzie spotykam te mlode pary, lubie robic im zdjecia, biale suknie pieknie sie komponuja w takich ladnych miejscach. jesien w tym roku rzeczywiscie jest piekna, w tej chwili wyszlo slonko i chce sie na spacer...sciskam serdecznie

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Is autumn Rich, beautiful time! thanks fo your comment..

      Usuń
  4. Cudownie.
    A do Żelazowej Woli nie mogłabym wejść - ze względu na muzykę Szopena. Mam alergię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawde? wobec tego musialabys wybrac sciezynki takie bliskie ogrodzenia, tam muzyka nie dochodzi. Czyzbys sluchala Chopina w ilosciach powodujacych alergie..

      Usuń
    2. Właśnie nie - po prostu nie mogę. Mam teorię, że ona nie zgadza się z jakąś moją organiczną częstotliwością, bo robi mi się słabo i niedobrze, tak jakby rozpadało mi się ciało od środka. Może to wymysł, ale fakt, że słuchać nie mogę i już, bowiem fizycznie i psychicznie cierpię. Doszło do tego, że wzdragam się na sama myśl ...

      Usuń
    3. widocznie wpadasz w jakis destrukcyjny rezonans

      Usuń
  5. El campo se ve precioso. Besitos.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Si todavia los campos lucen bellezas...dentro de poco los cubrira la nieve...besito

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Tez tak uwazam, nasza, polska jesien najpiekniejsza!

      Usuń
  7. Ladny ten park i piekna jesien,utrwalona akuratnie na zdjeciach.Sliczny jesienny bukiecik. Zaciekawilas mnie ta facelia,nie pamietam bym kiedykolwiek widziala ja na polach.Dziekuje i pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz ta facelia to dopiero nie tak dawno sie pokazala na polskich polach, pachnie przepieknie, kolorem zachwyca, a sieje sie ja bo sluzy jako poplon, jako zrodlo nektaru i pylkow dla pszczol, jako pasza...a dla oczu to prawdziwa uczta!

      Usuń
  8. Ależ ta kapliczka piękna, widać, że stara, nie jakieś tam pudełko ze sklejki, i Frasobliwy zadumany siedzi; jaka była intencja kogoś, kto ją tam powiesił? u nas wiatry i deszcz obszarpały kolorowe liście, jakoś szarawo się zrobiło; faceliowe pola to bardzo pożyteczne zasiewy, dla pszczół, dają wiele pożytku; pozdrawiam Cię serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta kapliczka jest taka piekna, wlasnie... to nie bylejaka kapliczka, jaka mialam na nia ochote! ale zostawilam....faceliowe pola sa przepiekne, wlasnie wrocilam ze spaceru i podziwialam je w promieniach zachodzacego slonca...Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  9. Bardzo lubię wersję kolorowej jesieni, za to nie przepadam za szarością :)

    OdpowiedzUsuń
  10. I jak tu nie kochać jesieni :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No trzeba ja kochac, bo jest piekna , moze najpiekniejsza z por. Sciskam serdecznie

      Usuń
  11. Grażyna, jakie piękne zdjęcia! Kapliczka z Jezuskiem i te bukiety!
    A blogger takiego figla mi spłatał, a może to ja przez nieuwagę... Nie miałam Cie na swojej liście blogów, chociaż dodałam już dawno. Jak to możliwe? Myślałam, że zaprzestałaś pisania, będąc w Polsce. A tu teraz odkrycie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez dodalam twoj do moich ulubionych, lubie czytac Twoje swietnie napisane historie. Ciesze sie,ze powrocilas na moje strony. Pozdrawiam

      Usuń
  12. Ja także przygotowuje posta o jesieni:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawa jestem Twojego spojrzenia na jesien...pozdrawiam.

      Usuń
  13. Jak pięknie w Żelazowej Woli! Byłam tam dawno i nic mnie nie urzekło, chyba pora wybrać się drugi raz. I kapliczka... matko, jaka piękna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Celebracja 200 urodzin Fryderyka Chopina zrobila swoje, dopieszczono Zelazowa Wole...park jest bardzo piekny ...a dla mnie wazne jest ,ze mozna jeszcze na dodatek napic sie dobrej kawy na jego terenie. Ciagle wzdycham przypominajac sobie te kapliczke.

      Usuń
  14. W tym roku najpierw lato, a teraz jesień nas rozpieszcza. Faktycznie w Żelazowej cudnie.........a płonące bluszczem drzewo bardzo urokliwe. Nie do wiary, dopiero, co robiłam fotki kwitnącym rododendronom w Powsinie.......

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, jestem przerazone szybkim uplywem czasu, niedlugo bede musiala zbierac sie do Wenezueli, a wydawalo mie sie,ze tak dlugo bede sie cieszyc Polska...

      Usuń
  15. Witaj Grażynko.
    Masz rację co do tegorocznej jesieni , jest piękna.Na Twoich zdjęciach w szczególności.Można je oglądać i oglądać.Niezwykłe kolory.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Juz chyba koniec zlotej jesieni a szkoda...pozdrawiam

      Usuń
  16. Taka jesień kojarzy się z poezją i muzyką. Przepiękne widoki i nostalgia ukryta we mgle. Szkoda że już przemija. Myślę sobie, że nasz klimat jest wyjątkowy, co rusz serwuje nam nowe i zupełnie inne rodzaje wzruszeń. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to poezja i muzyka a Zelazowa Wola ma prawo taka jesien pokazywac! sciskam serdecznie

      Usuń
  17. Ależ piękne fotografie:)) I piękna pora roku:) To płonące drzewo jest niesamowite. A w notesiku zapisane Bieszczady, gdy tylko będę mogła - na pewno pojadę:)
    P.S. I moja ulubiona kamionka u Ciebie na stole:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tez moje kamionki sa...Wiesz co... juz jestem bardzo rozentuzjazmowana myslac o wyjezdzie z Toba w Bieszczady...sciskam Cie serdecznie

      Usuń
  18. Que fotos Grazyna espectaculares, todos me gustan pero hay unos que me fascinan, " un arbol en llamas de hiedras". Besos

    OdpowiedzUsuń
  19. Grażynko, piękna ta nasza polska złota jesień ! A w Żelazowej Woli to już obłęd !!! Zastawę zabieram :) Ściskam Ciebie bardzo mocno, Asia

    OdpowiedzUsuń
  20. Piekna, jak widziesz dorownuje Toskanii, polska zastawa, bardzo prosta, mysle ,ze Tulowice, nalezala do mojej mamy a moj brat przeznaczyl ja do daczy...pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń