Do Famagusty pojechałyśmy z Kyrenii autobusem, transport cypryjski nie cieszy się najlepszą opinią, ale my nie narzekałyśmy...można było pomachać rączka i już się jechało...a autobusy też kursują i były całkiem punktualne. Wysiadłyśmy w Famaguscie, wskazano nam kierunek na stare miasto, znak szczegolny? pomnik ku czci Mustafy Kemala Ataturka, czyli ojca Turków, niekwestionowanego ich bohatera..Więc przy rondzie gdzie stoi pomnik w lewo przez bramę w murach obronnych.
A Famagusta llegamos en un autobus, el transporte público en Chipre no tiene buena fama, pero a nosotras no nos fue mal...bastaba levantar la mano para llegar a cualquier sitio.
Sin embargo existe una red de buses en la isla y nos pareció bastante puntual..
Al llegar a la ciudad preguntamos donde estan los sitios históricos mas interesantes, nos fue indicada la dirección, caminamos hasta lo que fue el punto de referencia - el monumento de Mustafa Kemala Ataturk, el heroe mas grande de los turcos...de alli en la redoma hubo que girar a la izquierda, llegar a los muros de defensa y traspasar la puerta.
Jest brama, są mury obronne.
Llegamos a la muralla y traspasamos la puerta.
Stara Famagusta jest otoczona potężnymi murami długości 3,5 km i szerokości 8 m.
Vieja Famagusta se encuentra cercada por las enormes fortificaciones de 3,5 km de longitud y 8 m de ancho.
A miasto jest uważane za najpiękniejsze na Cyprze, chociaż?... konkuruje o ten tytuł z Kyrenią.
Z przyjemnością zanurzamy się w jego wąskie uliczki.
La ciudad se orgullece por ser la mas bella de la isla, aún cuando Kyrenia reclama también este titulo.
Con placer nos adentramos en sus angostas callecitas.
Famagusta to bardzo stare miasto, podobno założone już przez Egipcjan za czasów Ptolomeuszów w III wieku p.n.e. W swojej bogatej historii zamieszkiwały tutaj rózne narodowości różnej wiary: Biznatyjczycy, Francuzi, Wenecjanie, Genueńczycy, Turcy, Brytyjczycy.
Famagusta była więc wielokulturowa, pozostałości tych kultur do dziś można zaobserwować w obecnie tureckim mieście., Zwiedzanie starówki to oglądanie budowli nie zawsze w dobrym stanie, najczęściej w daleko posuniętej rozsypce. W Famaguście jest około 300 kościołów, przeważnie już bardzo zdewastowanych, czasem przekształconych w budowle spełniające inne funkcje.
Pierwszym obiektem naszej wędrówki po mieście okazał się gotycki kościół św. Piotra i Pawła wybudowany w latach 1358-1369, po inwazji tureckich otomanów stał się meczetem Sinana Paszy, za panowania Brytyjczykow przeksztalcono go w magazyn na zboże, dzisiaj pełni różne funkcje z zależności od potrzeb, my zastałyśmy w nim wystawę i sprzedaż miejscowego rękodzieła..
Famagusta es una ciudad muy antigua, fundada por egipcios de tiempos de los Ptolomeos en el siglo III a C.. En su densa historia fue habitada por los multiples naciones de variadas creencias. Estuvieron aqui los bizantinos, franceses, venecianos, genoveses, turcos, ingleses...Famagusta fue multicultural y hoy podemos disfrutar de sus expresiones de diferentes culturas y creencias. En la ciudad existen muchos ejemplos de arquitectura antigua, la mayoria ya en estado de gran deterioro. En el sitio se hallan cerca de 300 iglesias, muchas en ruinas .
La primera que encontramos en nuestro paseo por la ciudad fue la antigua iglesia gótica de San Pedro y San Pablo construida en los años 1358-1369, convertida por los turcos, cuando ocuparon la isla en siglo XVI, en mezquita de Sinan Pasha, los británicos la convirtieron en depósito de trigo, hoy cumple diferentes funciones , el dia de nuestra visita en su interior se encontraba una exposición de manualidades. La edificación esta en relativamente buen estado.
Skierowałyśmy się w stronę najsłynniejszej budowli, meczetu Lali Mustafy Paszy.
Nos dirigimos al mas famoso monumento histórico de la ciudad...la mezquita de Lala Mustafa Pasha
Po drodze weszłyśmy na tereny dawnego pałacu gubernatora weneckiego gdzie tenże urzędował od 1489 roku, wcześniej był siedzibą francuskiego rodu Lusignan. W czasie inwazji otomańskiej został zniszczony i do dziś pozostał ruiną.
Caminando hacia la mezquita mas importante de Famagusta nos topamos con las ruinas del
palacio-sede del gubernador veneciano, aqui gobernó desde el año 1489, antes pertenecía a la dinastia francesa de los Lusignan. Durante la invasión turca en el año 1570 fue destruido y nunca fue regresado a su esplendor.
i już jesteśmy przy meczecie Mustafy Lali Paszy, który to był przed najazdem tureckim kościołem św. Mikołaja wzniesionym na przełome XIII i XIV na wzór Katedry Notre Dame z Reims, obok rośnie długowieczny figowiec sykomora , podobno posadzono go tutaj w czasie budowy katedry, liczy więc sobie około 700 lat.
Entramos a la plaza de la cual emerge la mezquita de Lala Mustafa Pasha, construida a finales del siglo XIII y comienzos del XIV como la Catedral de San Nicolás, imita el estilo de la catedral de Notre Dame de Reims., al lado crece una hermosa higuera de mas de 700 años plantada en los tiempos de la construcción,
Kolejna ruina na widoku...
La siguiente ruina a la vista...
pero antes... la foto de esta belleza
To grecki kościół św, Jerzego , prawosławny, w stylu gotyckim, wzniesiony około 1300 roku.
Es la ruina de la iglesia ortodoxa de San Jorge de los griegos, de estilo gótico, fundada cerca de año 1300.
Jeszcze można dostrzeć zarys Jezusa na krzyżu.
Todavia en las paredes se vislumbra el Cristo en la cruz
Kolorowe freski
Unas policromías
W pobliżu znajdują się mury obronne
En la vecindad se encuentra la muralla
A los pies de la muralla se extiende el puerto marítimo de Famagusta
Los muros son tan amplios, que encima de ellos hay lugar para muchas actividades..
Jest miejscem rekreacji mieszkanców Famagusty
Los habitantes de la ciudad los usan como lugaU de recreación
U podnóży jeszcze jeden cmentarz ofiar walk w czasie inwazji tureckiej w 1974 roku.
Al pie de la fortificación se encuentra uno de los muchos cementerios de las víctimas de los enfrentamientos durante la invasión turca en la isla en el año 1974.
Następny obiekt, kościół Ayia Zoni prawosławny z XV wieku, wybudowany w stylu bizantyjskim.
El siguiente monumento histórico...la iglesia Ayia Zomi, ortodoxa, del siglo XV, construida en el estilo bizantino.
W bliskim sąsiedztwie Ayia Zoni znajduje sie drugi kosciół prawosławny św. Mikołaja w stylu bizantyjskim, z XV wieku. bardzo już zniszczony.
En la vecindad de Ayia Zoni, se encuentra otra iglesia ortodoxa, es de San Nicolas y de siglo XV , igualmente construida en estilo bizantino...la edificación esta en un estado de casi total devastación
i znowu wracamy w wąskie uliczki
Después de tanta ruina regresamos a las callecitas angostas de la ciudad
Uliczne psy mają się bardzo dobrze, wszystkie z chipami w uszach, blyszczaca sierść i pogodne charaktery..
Para finalizar...algunas imágenes de los animales del Chipre..
Los perros callejeros de la isla tienen una vida placentera. Todos son identificados con un chip, se ven saludables, con pelo brillante, de amable comportamiento.
Wylegują się na zielonej trawce,
Flojeando en la gramita verde.
albo na kawiarnianych siedziskach.
o en las butacas de las cafeterías.
Ślimaczek hotelowy
carcolito en la escalera de mi cuarto del hotel
ćma hotelowa
mariposa hotelera
ważka hotelowa
libélula hotelera
Motylek hotelowy...i jak nie zachwycać się taką kwaterą na Cyprze...
Una mariposa mas del jardín hotelero...y como no estar encantada del sitio donde nos hospedamos.
Pozdrawiam y saludos
Pięknie i żal. Bo z jednej strony tyle pięknej architektury się marnuje, znika i niszczeje, z drugiej, wszelkie remonty i repliki odbierają czar autentyczności. Dotykasz kamieni, w których czas zatrzymał czyjś trud, ktoś kto dawno rozsypał się w proch wznosił te mury, pod przymusem lub dobrowolnie, ku chwale boga czy władcy.
OdpowiedzUsuńEch...tak mi się rzewnie napisało, ale uwielbiam takie miejsca.
No...ale ladnie napisalas. Rzeczywiscie takie miejsca wzbudzaja takie wlasnie refleksje. no i dobrze, moze cos nam z historii ludzkosci pozostanie, czegos nas nauczy...
UsuńMur szerokości 8 metrów! Po co komu był taki twór, wydaje mi się że do celów obronnych zupełnie wystarczyłoby 4 metry a i to z zapasem.
OdpowiedzUsuńWśród tylu ruin, bardzo dogłębnie można odczuć upływ czasu...
Pomnik ku czci Mustafy Kemala Ataturka robi niesamowite wrażenie, z czego on jest zrobiony?
Tak patrze na te mury, budowle i na przyrodę i jak dla mnie przyroda atrakcyjniejsza, im jestem starsza tym bardziej atrakcyjna.
Mur szerokosci 8 m! podobno brytyjczycy urzadzili na nich pole golfowe...A byly takie potezne, bo Turcy ostrzeliwali je wielgachnymi, kamiennymi kulami. Famagusta sie bronila 10 miesiecy.
UsuńPomnik z czego zrobiony? nie wiem, wygladal jak z brazu, ale mysle ze nie byl, tylko byl tak pomalowany na braz...oczywiscie nie podeszlam tak calkiem blisko...
Takie stare mury zawsze mnie w pewien sposob oniesmielaja, uswiadamiajac mi moja malosc i ulotnosc bycia na ziemi. Ja przemine, one zostana. Nawet drzewa daja nam odczuc, ze jestesmy tu na bardzo krotka chwilke.
OdpowiedzUsuńBudujace jest, jak Turcy dbaja o bezpanskie psy, nawet zima wpuszczaja je do pomieszczen, a na ulicach stoja automaty, gdzie wrzuca sie butelki PET, a dolem wysypuje sie pokarm dla psow. Wziawszy dodatkowo pod uwage, ze dla wiekszosci muzulmanow psy sa zwierzetami nieczystymi, to moglibysmy sie od nich uczyc szacunku dla istot zywych.
Tak, zwierzeta tam maja sie dobrze, wszedzie sobie chodza i nikt je nie przepedza....strasznie to mile.
Usuń:)...strasznieś gadatliwa...
OdpowiedzUsuńUn lindo viaje, pero una pena por esas obras de arte abandonadas. Muchos besos.
OdpowiedzUsuńSi Teresa...una sila muy linda solo falta un poco de carino a estas obras de arte y arquitectura. O por lo menos asegurar que no se deterioren mas...besitos
UsuńDotykać historii ... na mnie robią wielkie wrażenie takie pozostałości z dawnych czasów, choćby to były fundamenty w wysiedlonej wsi po II wojnie, a co dopiero czasy tak odległe; na pierwszym zdjęciu ten pomnik ... na pierwszy rzut oka skojarzyłam ze skałą, ostańcem, który przetrwał:-) kwiat passiflory, a w nim narzędzia męki pańskiej, egzotyczna roślinka jak dla mnie; wiekowe figowce, oliwki, wiele widziały, jak nasze dęby:-) niesamowite wrażenia, jak oglądam zdjęcia, dzięki za nie; pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTak, to dotykanie historii i to odleglą bardzo, dobrze jest o tym sobie pomyslec, kiedy sie tak wedruje po takich miejscach...Ty masz wokol wiele miejsc przesiaknietych historia, chyba nie zawsze szczesliwa.
UsuńPassiflora ma tak niezwyke kwiaty, ze trudno przejsc bez obok i nie zrobic zdjecia, w Wenezueli jest jej mnostwo i rozne w koloroach. Najpiekniejsza jest passiflora gritensis..jest zabojczo rozowo-czerwona. rzuc sobie haslo do googla i zobaczysz to cudo. Jest tam jedno moje zdjecie tego kwatuszka z ziekonym koliberkiem. Pozdrawiam serdecznie
Super wycieczka!!! Zdecydowanie moje klimaty:)
OdpowiedzUsuńPomnik wygląda niesamowicie! Miasto przypomina mi troszkę Mdinę na Malcie.
Podobna architektura. Zarówno na Cyprze jak i Malcie Turcy odcisnęli swoje piętno.
Nie ulega wątpliwości, że jeśli chodzi o architekturę - znali się na robocie:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Mario! mdina zdecydowanie ladniejsza i bardziej bogata w zabytki, duzo bardziej zadbana....ale Famagusta godna zwiedzenia i zachwytow. pozdrawiam
UsuńUwielbiam wielce takie starożytne klimaty, od zawsze marzę by w takim miejscu się znaleźć, mam nadzieję, że nastąpi to szybko... ;) Pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńMasz wiele czasu przed soba wiec kiedys tam dotrzesz na pewno!! pozdrawiam serdecznie
UsuńWspaniałe miejsce, kościół św. Mikołaja,nim przeczytałam pomyślałam, o rany Notre Dame? No i kundle rozkosznie basałykujace gdzie popadnie. A najważniejsze, że dzięki Tobie dowiedziałam się gdzie zimują moje admirały. Mając takie kwiatki do wyssania nie spiesza się z powrotem:))
OdpowiedzUsuńTwoje admiraly buszuja wsrod pelnych w nektar, kolorowych kwiatkow Cypru, jestem tego pewna.
UsuńKundle cypryjskie sa rozleniwione, dokarmione, dobrze traktowane, ten z kawiarni popatrzyl na nas i dalej sobie lezal na fotelu...wlasciciel usmiechnal sie do nas porozumiewawczo i my poszlysmy poszukac innego miejsca. Bardzo mi sie to spodobalo.
Ten kwiatek z motylem wygląda bosko!
OdpowiedzUsuńTez tak uwazam... :) pozdrawiam
UsuńW jednym mieście tyle zabytków godnych podziwu. Było na co patrzeć, oj było. Drzewo też jest niesamowite. Szkoda, że u nas nie traktuje się tak samo piesków.Ostatnie zdjęcie jest "wisienką na torcie". Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTak...te pieski naja mile zycie na Cyprze...u nas z tym jest trudniej. pozdrawiam
UsuńJakie stare budowle! Zawsze czuję wzruszenie, widząc tak wiekowe mury. Chyba każdy na na widok ruin ma refleksje na temat przemijania, kruchości naszego życia. Zwierzątka cypryjskie tak samo piękne jak polskie:)
OdpowiedzUsuńNa nasze zwierzatka jeszcze poczekamy troche, juz sie ciesze na wiosne!
UsuńFamagusta jest urzekająca, pełna tajemnic, historii oraz piękna. Warto to miasto odwiedzić, polecam!
OdpowiedzUsuńJa tez polecam...pozdrawiam serdecnie
UsuńNie wiadomo co wspanialsze - pomnik Ataturka, katedra podobna do tej w Reims, to 700-letnie drzewo, czy jeszcze co innego.
OdpowiedzUsuńDziękuję Grazynko.
:-)
Tyle ciekawych miejsc na swiecie...oj chce sie wedrowac ciagle. Sciskam serdecznie
UsuńAle grzeczne psiaki! I tylko tej ćmy nie za bardzo zdzierżyłbym... Dziękuję pięknie za kartkę w imieniu swoim i mamy! Pokażę mamie gdy będę w domu, dziękujemy!!! :))))
OdpowiedzUsuńGrzeczne, zadowolone, tak one wygladaja, chyba im tam dobrze. Cma jest wielkiej pieknosci a juz na niebieskich drzwiach wyglada cudnie wprost! Pozdrawiam mame zawsze...
UsuńGrażyno, wszystkiego najlepszego! Mnóstwa szczęścia, radości i pomyślności w każdym nadchodzącym dniu :) Ode mnie i od mamy najserdeczniejsze życzenia! :)
UsuńDziekuje!!! ciesze sie zyczeniami i pozdrawiam i Ciebie i Mame Zosie!
UsuńMożna śmiało powiedzieć, że blog ten jest bardzo oryginalny, posty napisane w fajny, przystępny sposób dla czytelnika. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńNo staram sie nie przeladowywac wpisow wiadomosciami...tylko zachecam do ewentualnej podrozy..pozdrawiam
UsuńWyjątkowa architektura i ta otaczająca ją, egzotyczna roślinność, dają niesamowity klimat. Wakacyjny.
OdpowiedzUsuńA ślimaczek to chyba zaroślowy, w Polsce też takie są. :)
slimaczek bardzo mnie ujal , spacerowal sobie na schodach do domku hotelowego...pozdrawiam serdecznie
Usuń